niedziela, 8 października 2017

SIOSTRZYCZKI Michael Palmer

"Jeśli chodzi o atmosferę, politykę, porządek społeczny, a nawet język, oddział chirurgiczny to świat wewnątrz zamkniętego świata znajdującego się wewnątrz kolejnego zamkniętego świata."

Debiutancka książka autora specjalizującego się w tworzeniu thrillerów medycznych. Lekka, prosta, dość przewidywalna, ale nosząca już znamiona bogatej wyobraźni autora, umiejętności budowania napięcia i zgrabnego łączenia intrygujących wątków, jak ma to miejsce choćby w "Traumie" czy "Odpornym". W zasadzie niczego tej przygodzie czytelniczej nie brakuje, przejrzysty styl, ciekawe kluczowe postaci, zaskakujące wydarzenia mające miejsce w jednym z bostońskich szpitali, uwikłanie pozytywnych bohaterów w zagmatwany spisek i konieczność udowadniania swojej niewinności, a jednak wszystko w dość słabej wyrazistości, jeszcze nieodmalowane pełnymi barwami.

Może powieść nie trzyma w silnym napięciu, zbyt szybko trafiamy na trop popychający ku odkrywaniu prawdy, spodziewamy się finalnych odsłon historii, to jednak potrafimy wkręcić się, chętnie podążamy za biegiem fabuły. Właściwie nie spotkałam elementów powieści, które by specjalnie drażniły czy irytowały, może z wyjątkiem zbyt płytko nakreślonych romantycznych nut, ale jednocześnie nie otrzymałam mocnych akcentów czy spektakularnych efektów. Dynamicznie, sensacyjnie, spiskowo, lecz z niewymagającym zaangażowaniem odbiorcy. Frapująca przygoda czytelnicza, odpowiednia na zapełnienie wolnego czasu, odnalezienie mniej ambitnego, choć skłaniającego do przemyśleń, źródła rozrywki z klimatycznym dreszczykiem emocji. Spojrzenie na kontrowersyjne kwestie eutanazji, prawnych uwarunkowań, etycznych dylematów, rozwiniętej empatii, ludzkiego współczucia czy postrzegania przez pryzmat zabójstwa.

David Shelton, chirurg o nadszarpniętej reputacji, zmagający się z echami tragicznych wydarzeń w prywatnym życiu, zostaje uwikłany w zabójstwo z premedytacją, przyspieszenie śmierci pacjentki, działanie na szkodę szpitala i dobrego imienia wykonywanego zawodu. Ponadto, w placówce medycznej mają miejsca tajemnicze zgony, a personel pielęgniarek zdaje się wiedzieć więcej niż inni o sekretach skrywających się za drzwiami w salach dla nieuleczalnie chorych. Dlaczego to właśnie na Davida padają podejrzenia śledczych? Czemu spotyka się z silnym ostracyzmem ze strony kolegów z pracy? Jak skutecznie bronić się wobec wysuwanych oskarżeń i zarzutów? Czy uda się oczyścić atmosferę niechęci i wrogości? Powieść napisana trzydzieści pięć lat temu, od tego czasu wiele już zmieniło się, zarówno w medycynie, jak i w sztuce pisania thrillerów, jednak interesująco jest się w nią zagłębić, gdyż złożona natura ludzka, generalne wzorce zachowań, pakiet ułomności i słabości, wciąż pozostają niezmienne.

3.5/6 - w wolnym czasie
thriller medyczny, 352 strony, premiera 27.06.2017 (1982), tłumaczenie Paweł Wieczorek
Książkę "Siostrzyczki" zgarnęłam z półki "nowości".

54 komentarze:

  1. Cos dla mnie. Zawod medyczny i bardzo lubie thrillery.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mysle ze gdyby trzeba bylo sie nieco bardziej zaangazowac myslowo ksiazka bylaby stokroc lepsza. A tak wydaje mi sie onaa po prostu na zrelaksowanie przed czyms bardziej wciagajacym. Pozdrawiam i zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tym tytule i zastanawiałam się, czy po niego sięgnąć... Twoja recenzja pomogła mi podjąć decyzję ��

    OdpowiedzUsuń
  4. Thriller medyczny - zdecydowanie nie dla mnie, ale wiem komu się spodoba, dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moze sięgnę w wolniejszym czasie. Jest szansa że mi się spodoba:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. W wolnym czasie może się skuszę, bo thrillery zawsze mi się dobrze czyta!

    OdpowiedzUsuń
  7. Szawsze zastanawiałam się jak taki thiller się pisze

    OdpowiedzUsuń
  8. W wolnej chwili może sięgnę po tą książkę, bo bardzo lubię taką tematykę książek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię thrillery, chociaż medyczne nie należą do moich ulubionych. Tej książki nie czytałam, brzmi nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię thrillery medyczne, ale książek Palmera jeszcze nie czytałam. Kilka dni temu, zachęcona chyba Twoją recenzją innej jego książki, kupiłam niewydaną w Polsce ,,11 godzinę". Na razie grzeje ławkę, musi poczekać na swoją kolej, ale w końcu się przełamałam. Do tej pory absolutnym mistrzem gatunku pozostaje dla mnie Robin Cook. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoich ulubionych autorów też mam, jednak nie trzymam się sztywno tylko tych z górnej półki. :)

      Usuń
  11. Temat na czasie, równolegle z kinową premierą i pierwszymi ocenami "Botoksu" Vegi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Thriller medyczny? Brzmi bardzo interesująco, zwłaszcza, że tematy medyczne są ostatnio "na topie" ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa propozycja 😁 ale nie do końca mnie przekonała

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam thrillery medyczne, przeczytałam wszystkie książki Robina Cooka i prawie wszystkiebTess Gerritsen ale Palmera jeszcze nie miałam okazji czytać. Jak będzie okazja to sie5 skuszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie zachwycające zaczytanie, ale dobra forma relaksu z dreszczykiem. :)

      Usuń
  15. U mnie ta książka czeka na przeczytanie ;) ale na razie też nie jestem przekonana, by po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak na książkę napisaną 35 lat temu brzmi nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdyby ocena była trochę wyższa to może bym się skusiła, ale to nie moja bajka, więc raczej odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Trochę słyszałam o tej książce, ale jakoś tak nigdy nie trafiła w moje ręce. I ta przewidywalna fabuła chyba by mi nie podeszla

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię lekkie książki i lubię thrillery, więc chyba coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Thriller i debiut? Mąż ma ostatnio szczęście do debiutów, więc może by mu się ta ksiażka spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawie jest spojrzeć na debiut autora, który później zdobył uznanie czytelników. :)

      Usuń
  21. Doskonała recenzja, a medyczne wątki są na ogół niezmiernie interesujące i zmuszają do myślenia. Ciekawa propozycja czytelniczą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Traume czyta teraz mój mąż i bardzo mu się podoba. Może i ta książka wpadłaby mu w oko :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Medyczne wątki bardzo mnie interesują dlatego że sam temat leży już w moich zainteresowaniach. Niestety jeszcze jakoś nie sięgnęłam do thrillerów medycznych nie wiedzieć czemu... Niebawem z pewnością to zmienię i jakiś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń