"Trafiają się komórki terrorystyczne, które przez wiele lat znajdują się
w trybie czekania. Aż pewnego dnia nagle się aktywują. Jakby obudziły
się ze snu..."
Fabuła książki odwołuje się do lęków i obaw
społecznych związanych z zagrożeniem dla świata, jakie stanowią nowi i
świeżo nawróceni muzułmanie wybierający radykalne poglądy religijne i
polityczne, zdecydowani kroczyć drogą świętej wojny i męczeństwa,
finansowo wspierani, ideologicznie
szkoleni i odpowiednio przygotowywani do dokonywania ataków terrorystycznych. Ale to także odniesienia do
wyjątkowo, żeby nie powiedzieć beznadziejnie, trudnego zadania kontroli
napływających mas ludzi, fali uchodźców, wśród których do europejskich
krajów przedostają się również bojownicy dżihadu. Duża liczna
przyjezdnych i złożone kwestie identyfikacji sprawiają, że praca
służb bezpieczeństwa przypomina przysłowiowe szukanie igły w stogu
siana.
Europejskie służby bezpieczeństwa, stojące przed
wyzwaniem globalnego terroryzmu, bazujące na wnioskach z tragicznych doświadczeń, wymianie informacji i wiedzy personelu, zacieśniające współpracę w zakresie
wyszukiwania uśpionych komórek terrorystycznych planujących zamachy, siejących strach i próbujących dezorganizować życie społeczne. Pozyskiwanie pozornie błahych spostrzeżeń od informatorów, prowadzenie skomplikowanych działań, wyławianie informacji z
potężnych baz danych, sprytne i błyskawiczne kojarzenie faktów czy
rzucanych luźno wzmianek.
Także Szwecja angażuje się w
walkę z terroryzmem, ale też z grona jej obywateli rekrutowani są młodzi
mężczyźni i kobiety, sympatycy Państwa Islamskiego. Anette Jansson,
komisarz wydziału kryminalnego, służby specjalnej
odpowiadającej za bezpieczeństwo wewnętrzne, antyterroryzm i
kontrwywiad, próbuje rozwikłać sprawę tajemniczego brutalnego pobicia
młodego szwedzkiego obywatela, intuicyjnie wyczuwa, że za tym
przestępstwem może skrywać się o wiele większe niebezpieczeństwo.
Rozpoczyna się nasycona niepewnością i niedopowiedzeniami gra między
Säpo a wprawionymi w walce terrorystami.
Wyraziste portrety bohaterów, nie są
im obce negatywne cechy, niewiedza, wątpliwości, poczucie bezsilności czy
zaślepienia. Thriller prowadzony w spokojnych rytmach, a rozmachu i rozpędu nabiera dopiero pod
koniec. Z jednej strony brakowało mi
narastającego napięcia, nagłych zmian akcji czy oderwania od dość przewidywalnego scenariusza zdarzeń. Z drugiej strony miało to uzasadnienie w przedstawianiu akcji z różnych perspektyw i uczulaniu na
wprowadzone w treść istotne przekazy. Powieść bardziej do refleksji niż dla czystej
rozrywki czytelniczej. Choćby spojrzenie na kondycję służb
bezpieczeństwa, skuteczność walki z terrorystami, polityczną poprawność i
prawne obwarowania.
3/6 - w wolnym czasie
thriller, 400 stron, premiera 14.09.2017, tłumaczenie Agata Teperek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Edipresse.
Czuję, że niekoniecznie jest to książka, którą powinnam przeczytać w najbliższym czasie. Ostatnio wpadłam w czytelniczy marazm, więc potrzebuję czegoś dynamicznego i bardziej angażującego.
OdpowiedzUsuńTakie okresy wliczone są w naszą pasję czytania, po jakimś czasie znów ze zdwojoną siłą rzucamy się w wir książek. :)
UsuńObecnie jestem w transie czytania różnych poradników, więc z przyjemnością przeczytam teraz taki thriller :) Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńTematyka książki bardzo na czasie. Myślę, że wiele osób po nią sięgnie w związku ze zmieniającymi się czasami. Trochę mnie zniechęciłaś tym, że akcja przez większą część książki toczy się powoli i dopiero na koniec nabiera rozpędu. Niemniej jednak, tak jak oceniłaś: warto przeczytać w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka przywołuje refleksje, odniesienia, spojrzenia na aktualne wydarzenia.
UsuńNie do końca zachęca mnie do niej ta przewidywalność w wydarzeniach... Sądzę jednak, że mimo wszystko w wolnej chwili mogłabym się skusić na nią za samą poruszoną w niej tematykę.
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńPewnie trudny temat, ale czasami lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńPodchodzę podobnie. :)
UsuńJa na razie mam dosyć tego tematu. Czuję, że jak przeczytam jeszcze jedną książkę to zacznę mieć paranoję:D
OdpowiedzUsuńNic na siłę, przyjdzie odpowiedni czas. :)
UsuńTemat bardzo złożony, więc nietrudno go spłycić - tego się obawiam nawet przy literaturze faktu na ten temat, a tutaj powieść, w dodatku gatunkowa (czyli jakieś uproszczenia już ma w siebie wpisane)... obawiam się, że nie wróży to nic dobrego. I tak jak piszesz - może w wolnym czasie, ale w sumie: po co, skoro można ten czas poświęcić na lepsze lektury? ;)
OdpowiedzUsuńMnie nie do końca spodobała się ta przygoda czytelnicza, może zbyt wiele po niej oczekiwałam. :)
UsuńLubię Twoje recenzje :) Książka raczej nie dla mnie, wolę inny typ literatury.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńTemat mocno na czasie - niestety w takiej atmosferze zawsze, niezależnie od tego, czego aktualnie popularny temat dotyczy, powstają setki książek, nierzadko przeciętnych (albo i gorzej). Smutne to, ale takie wydawnicze zjawiska nauczyły mnie, żeby w tych setkach nie szukać kilku wartościowych pozycji - jak zainteresowanie i intensywna promocja się wyciszą, ciekawe tytuły wykrystalizują się same.
OdpowiedzUsuńDużo prawdy jest w tym, co piszesz, świetne tytuły obronią się niejako same. :)
UsuńAle to musi być ciekawa książka! Opis mnie bardzo zachęcił, więc dodaję do swojej kolejki :)
OdpowiedzUsuńMocnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńOj czuje, ze po tej ksiazce nie spala bym chyba z tydzien. Lepiej sobie odpuszcze ;)
OdpowiedzUsuńMocne wrażenia, to prawda.
UsuńMieszkam w takim miejscu, że z tego typu zjawiskami mam niestety do czynienia niemal na co dzień, mimo że bardzo staram się ich unikać. Tę lekturę raczej sobie odpuszczę, ale może w końcu sięgnę po jakaś książkę tego autora. Nazwisko gdzieś mi się obiło o uszy, ale na tym się kończy. :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo wdzięczna przeznaczeniu, że mieszkam w strefie wolnej od takich działań.
UsuńZupełnie nie w moim guście lektura, ale mojego męża pewnie by zainteresowała ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak. :)
UsuńNie moja bajka, ale co ciekawe własnie parę dni temu polski autor wydał książkę o identycznym tytule ;)
OdpowiedzUsuńPodobne tytuły to nie wyjątkowe sytuacje. ;)
UsuńTemat jak najbardziej aktualny i wart przybliżenia, nawet jesli jest kanwa fikcyjnej historii. Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńKryminały lubię bardzo, a ataki terrorystyczne to dobry motyw przewodni, zwłaszcza że niestety ma swoje odniesienie w rzeczywistości. Ja właśnie czytam "Wstrząsy wtórne" Arne Dahl - podobny klimat jak tutaj.
OdpowiedzUsuńTa przygoda czytelnicza jeszcze przede mną. :)
UsuńPóki co mam lekki przesyt książek refleksyjnych.
OdpowiedzUsuńZatem czas na inne wrażenia czytelnicze. :)
UsuńWydaje się ciekawa, ale nie jestem przekonana do tej książki... Jednak porusza ważkie tematy.
OdpowiedzUsuńI dlatego warto sięgam po książki z takiej tematyki. :)
UsuńCiekawa tematyka kryminału, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńJa na razie sobie odpuszczę ale widać, że ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili warto po nią sięgnąć, tak dla przywołania refleksji. :)
UsuńRaczej nie jest to pozycja dla mnie, aczkolwiek recenzja ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem i dziękuję. :)
Usuńinteresujące :)
OdpowiedzUsuńWspółczesne oblicze świata. :)
UsuńCoś czuję, że nie dałabym rady przeczytać tej książki :/
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie, warto się przekonać. :)
UsuńTo chyba dobry material na film.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. :)
UsuńTematyka książki idealna dla mnie :D
OdpowiedzUsuńA zatem interesującej przygody czytelniczej. :)
UsuńTa książka ma chyba kumulację wszystkich nielubianych przeze mnie tematów ;) Ale podaje dalej jak zwykle
OdpowiedzUsuńCzasami tak właśnie jest. :)
UsuńWolę inną tematykę, zdecydowanie, ale Twoje recenzje jak zawsze czytam z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńStaram się nigdy nie nastawiać negatywnie do książek, których nie znam zupełnie. Ale coś czuję, że to nie do końca pozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuńBo to trudny i mocny temat, nie zawsze mamy chęć w niego wnikać.
UsuńNiestety nie jest to pozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdego to interesuje. :)
UsuńTemat na czasie - niestety. Nie zawsze czytamy książki łatwe i lekkie, warto poznać kulisy tego, co dzieje się na świecie, a nieraz tak blisko nas. Może za blisko. Myślę, że warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńTak właśnie podchodzę do tych tematów. :)
UsuńCałe szczęście, że Polska nie ma problemów z terroryzmem. Europa Zachodnia powoli upada przez swoją miłość do muzułmańskich imigrantów, my jeszcze się bronimy.
OdpowiedzUsuńI znów dziękuję, że mieszkam tu gdzie mieszkam. :)
UsuńCoś, co nareszcie idealnie trafia w moje zainteresowania, choć temat wcale nie jest łatwy. ;)
OdpowiedzUsuńWciągającej podróży czytelniczej. :)
UsuńNajwiększe zagrożenie stanowią konwertyci. Myślę, że to trudno się z tymi nie zgodzić. Terroryści to zazwyczaj brodaci "Arabowie", a są również z pozoru zwyczajni szarzy Kowalscy, którzy tylko czekają na rozkazy.
OdpowiedzUsuńPrzerażające są niektóre perspektywy...
UsuńOgromnie ciekawa pozycja, choć jestem pewna, że po jej przeczytaniu byłabym zdruzgotana.
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że masz w rękach najnowszą książkę Janka Favre ze Stay Fly pod tym samym tytułem :-) Oczywiście zamówiłam, bo wielbię Janka.
Czasami sięgam po takie książki, liczę, że bardziej zrozumiem ludzi.
Usuń