czwartek, 12 października 2017

W GODZINIE ŚMIERCI Peter James

ROY GRACE tom 9

"Potem nastąpiła cisza. I właśnie ta cisza brzmiała najdonośniej."

Po zapoznaniu się z zajmującym thrillerem "Ludzie doskonali" zdecydowałam się zwrócić uwagę na inne książki Petera Jamesa. Biorąc do ręki "W godzinie śmierci" nie wiedziałam, że to już dziewiąty tom serii kryminalnej, jednak szybko odnalazłam się w zarysie poprzednich jej odsłon. Autor zwięźle i esencjonalnie przedstawia informacje niezbędne do tego, aby czuć się komfortowo i w temacie. Jestem zadowolona z tej przygody czytelniczej, szybko wciągnęła mnie w swój świat, chętnie podążałam zawiłym tropem zbrodni, tym bardziej, że kryminał wzbogacono elementami sensacji, a niekiedy nawet lekkiego thrillera, a taka mieszanka gatunków barwnie i atrakcyjnie wybrzmiewa.

Wartko tocząca się frapująca intryga, ciekawe zwroty akcji, rozbudowane czasowo wątki, gangsterskie nawiązania nadające charakterystyczny klimat historii. Z jednej strony kilka aspektów śledztwa jest z góry znane lub łatwo domyślamy się ich, a z drugiej strony nad kilkoma sprawami musimy mocniej pochylić się, zwłaszcza tymi, które działy się w dalekiej przeszłości. Odpowiada mi taki styl prowadzenia zagadki kryminalnej, wymykająca się szablonom struktura zbrodni, konieczność spojrzenia na nią z szerszej perspektywy, interesująco rozbudowana baza obyczajowa przybliżająca oprócz zawodowego także prywatne życie głównego bohatera cyklu.

Nadinspektor policji Roy Grace to wyrazista i poukładana postać, oddana rodzinie, pracy i służbie miastu Brighton. Kieruje się stałymi życiowymi wartościami, etycznymi normami, poczuciem konieczności doprowadzenia do sprawiedliwości, skłonny jest do poświęceń i wyrzeczeń. Widać też, że lubi wykorzystywać niekonwencjonalne metody, aby odpowiednio pokierować śledztwem. Tym razem Roy mierzy się ze szczególnymi problemami rodziny Dale, dramatyczną przeszłością, mrocznymi tajemnicami, zagadkową wiadomością zapisaną na skrawku starej gazety, oraz pielęgnowanym latami poczuciem krzywdy, niesprawiedliwości, chęcią zemsty i odwetu.

Dziewięćdziesięcioośmioletnia Aileen zostaje brutalnie zamordowana w swojej luksusowej willi, złodzieje wykradli wszystkie cenne dzieła sztuki. A na dodatek, jej brat wraz z synem decydują się wziąć sprawiedliwość we własne ręce. Nasilają się niepokojące wydarzenia, rośnie presja czasu, dochodzenie wymaga coraz większej uwagi i koncentracji sił. Niełatwe podążanie tropem pamiątkowego starego zegarka prowadzi aż do Nowego Jorku. Również wiele się dzieje się wokół rodziny detektywa, która nieświadoma jest stałej inwigilacji i grożącego niebezpieczeństwa. Satysfakcjonujący relaks z książką w ręku, odpowiednio wyważona intryga, porcja czytelniczego dreszczyku, pojawiająca się chęć natychmiastowego sięgnięcia po inne tomy serii.

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 478 stron, premiera 27.09.2017 (2013), tłumaczenie Magdalena Koziej
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.

56 komentarzy:

  1. Lubię dobry kryminał na wieczór. Właśnie skończyłam inną książkę i mam ochotę się zabrać od razu za coś nowego. Może być ta, którą polecasz. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminalne klimaty zawsze mi bardzo bliskie, uwielbiam rozwiązywać detektywistyczne zagadki. :)

      Usuń
  2. Nie przepadam za kryminałami, ale Twoja recenzje chętnie przeczytałam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli odwrotnie niż ja, bardzo lubię sięgać po powieści kryminalne. :)

      Usuń
  3. Dobre, już mi się podoba. Ciekawe tylko, czy dostanę ją na ebooku, bo papierowe ciężko wysłać za granicę. Dzięki, pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zachęcająco piszesz. Kiedyś zaczytywałam się w kryminałach Agaty Christie i wraca mi ochota na ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się oczytały trillery ale na ten się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  6. Chociaż sama nie przepadam za książkami kryminalnymi, muszę przyznać, że poczułam się zaintrygowana!
    Zapamiętam tytuł, żeby polecić, jak pytają mnie o kryminały.

    OdpowiedzUsuń
  7. O i to jest ksiazka dla mnie , a raczej cala seria ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię dobre powieści kryminalne. Chętnie sięgnę po książki tego autora (bo jeszcze żadnej nie czytałam). Dobrze się czyta Twoje recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka jest na mojej liście must read w tym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi zachęcająco, thrillery to zdecydowanie coś, co lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam ale lubimy kryminały brzmi ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachęciłaś mnie tą recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi zachęcająco, jak tylko skończę te trzy książki, które czytam teraz (czytanie równoległe jest u mnie nie do zwalczenia :) to wezmę się za Petera Jamesa

    OdpowiedzUsuń
  14. I kolejny thriller do mojej listy :) Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się idea dwutorowego prowadzenia śledztwa, zwłaszcza jeśli jedna część jest dość prosta do rozwikłania, a druga nie. W ten sposób czytelnik nie ma poczucia, że autor robi z niego debila, a z drugiej strony dalej musi się trochę wysilić. I cenię sobie, gdy autor nie zapomina o "normalnym" życiu głównego bohatera.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię kryminały w których są prowadzone dwa śledztwa: oficjalne i nieoficjalne. Fajnie się naprowadzają na tropy. Tu też tak jest?

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna recenzja! Lubię od czasu do czasu takie książki, przy których mogę się zrelaksować i jednocześnie rozwikłać zagadkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie napisany kryminał sam się czyta :) Lubię takie książki a tym bardziej że to cała seria

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja to jestem zaskoczona, że to już dziewiąta odsłona :) Fabuła i kontrukcja książki brzmią jak klasyczny kryminał, więc... kupuję to :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojojoj, tom 9! Tyle jeszcze przede mną, że przyznam szczerze nie zagłębiłam się bardzo w treść recenzji żeby nie zepsuć sobie niespodzianki ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobry kryminał na jesienny wieczór to nie jest zły pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  22. To chyba nie na moje nerwy i nie ten czas w życiu. Kryminały są super jak da się je przeczytać na raz. A nie żyć w tym napięciu zmieniając dziecku pieluchy i sprzątając dom. .-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wszystko przychodzi odpowiedni czas, na kryminały też. :)

      Usuń
  23. Dawno nie sięgałam po kryminały i póki co to raczej się nie zmieni, jednak zawsze plusem jest dla mnie kiedy autor zadba o to żeby nawet mimo nieznajomości wcześniejszych tomów, czytelnik mógł odnaleźć się w sytuacji i wątkach tomu, który akurat czyta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, tym bardziej, ze często wkraczam w środek serii. :)

      Usuń
  24. Z chęcią sięgnęłabym po ten kryminał :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kryminały to nie moja bajka, ale recenzja świetna. Warto ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń