"...chociaż każdy na co dzień chodzi i zajmuje się swoim życiem i znojem we własnym gospodarstwie - to w chwili, gdy coś się stało, byli razem, byli jedną wioską."
Wspaniałe zanurzenie w surowych i nieco smutnych norweskich klimatach, ale z jak mocno ciepłymi sercami głównych bohaterów. Wciągająca i uwodząca powieść, magnetycznie przyciąga prawdziwymi i wiarygodnymi barwami użytymi do zilustrowania ludzkich losów. Bezpośrednie odwołanie do naturalnych i autentycznych emocji, niezakłamane opisywanie każdego detalu. Postawy i czyny bohaterów brzmią niezwykle przekonująco, sugestywnie, mamy wrażenie jakby historia dotyczyła faktycznych postaci, ludzi głęboko osadzonych w dziedzictwie, którego nic nie jest w stanie w nich zagłuszyć.
Rodzina przytłoczona wybrzmiewaniem świeżo ujawnionych tajemnic, starająca się poradzić sobie z nową odsłoną rzeczywistości. Staranne omijanie prawdy nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Rzeczy dotąd budowane na kłamstwie wytraciły stabilne podłoże i rozsypały się nieodwracalnie. Trzeba wpasować się nie tylko do nowej wiedzy o członkach rodziny, ale także odbudować relacje, oddać bliskim część siebie, ofiarować zrozumienie i akceptację, być gotowym do poświęceń, a przy tym nie zatracić własnej tożsamości. Z zainteresowaniem obserwujemy rozterki i wahania bohaterów, wysiłki sprostania konieczności przewartościowania życia, stawieniu czoła wielkim wyzwaniom, zaskakującym wyborom i decyzjom.
Wiele się w powieści dzieje, jednak wszystko splecione niespiesznymi rytmami, tak aby był czas na przemyślenia i refleksje, dokładne zrozumienie pojawiających się dylematów i wątpliwości, uchwycenie potęgi więzi, poczucia odpowiedzialności i rodzącej się solidarności. Jakże różne charaktery, style życia, postawy i poglądy, lecz wszystko składa się na unikalną i zrównoważoną całość. Przyjemnie odbywa się tę podróż czytelniczą, obserwuje łapanie rytmów codzienności, poszukiwanie siebie samego, odnajdywanie odpowiedzi na pojawiające się pytania, zdobywanie odwagi, aby choćby sprawdzić, jakie są możliwości spełnienia marzeń. Bliżej o postaciach powieści napisałam we wrażeniach po przeczytaniu "Ziemi kłamstw", pierwszego tomu sagi.
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 312 stron, premiera 05.06.2017 (2005), tłumaczenie Ewa M. Bilińska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Smak Słowa.
Pięknie byłoby tak jak w książce- na moment zatrzymać się i przeanalizować pewne sytuacje i zwolnić. Myślę, że warto przeczytać, aby nabrać trochę dystansu do codzienności. Pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńI właśnie takie inspiracje literatury lubię najbardziej. :)
UsuńCzytałam same pozytywy na temat tomu pierwszego i bardzo chcę poznać i pierwszą część i kontynuację :)
OdpowiedzUsuńCudownie czytało mi się pierwszy tom, ale cała saga zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. :)
UsuńMam część pierwszą, jak uporam się z pozostałymi książkami, których stosy rosną w zastraszającym tempie, to na pewno po nią sięgnę. Same ochy i achy na blogach, więc musze się przekonać, czy i mnie porwie :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że Cię porwie, powieść ma w sobie to coś. :)
UsuńOstatnio dużo na polskim rynku norweskich książek. Jakoś tak mnie to zastanawia, bo Norwegów tak mało. Mają tylu genialnych pisarzy?
OdpowiedzUsuńPolubiliśmy te klimaty, dobrze się w nich odnajdujemy, a zatem i oczekiwania na nowe propozycje czytelnicze powstają. :)
UsuńTa saga wciąż przede mną,ale z każdą chwilą nabieram na nią większej ochoty:-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńNigdy nie czytałam tej sagi. I jakoś tak trafiam do Ciebie, że zawsze czytam recenzje któregoś z kolei tomu ;)
OdpowiedzUsuńCo nie jest dziwnym biorąc pod uwagę, że sporo serii czytam. :)
UsuńUwielbiam sagi rodzinne :D
OdpowiedzUsuńMają swój urok. :)
UsuńZapowiada się ciekawie. Ponownie zaczynam odczuwać potrzebę odpoczynku od thrillerów i kryminałów. Do tej pory dodatkami była fantastyka ale może pora postawić na coś jeszcze innego. Co jeszcze byś poleciła?
OdpowiedzUsuńZerknij na wpisy na blogu, mnóstwo propozycji czytelniczych z różnych gatunków literackich. :)
UsuńCzytałam same pozytywne opinie o tej książce. Z całą pewnością przeczytam, bo lubię sago rodzinne.
OdpowiedzUsuńWspaniałej przygody czytelniczej. :)
UsuńTwój blog uświadamia mi ile jest ciekawych książek do przeczytania. :) Sagi rodzinne to coś, co po prostu uwielbiam. Muszę się rozejrzeć w bibliotece za I i II tomem. :)
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :) Dziękuję za miłe słowa. :)
UsuńBardzo lubię takie opowieści i sagi, więc na pewno zerknę:)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńDużo osób zachęca do tej lektury, więc może i ja kiedyś sięgnę po tę sagę. :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością nie pożałujesz poświęconego czasu. :)
UsuńNie znam tej sagi.
OdpowiedzUsuńZatem jest okazja, aby się jej bliżej przyjrzeć. :)
UsuńUwielbiam sagi rodzinne. Ekstra lektura na jesienne długie wieczory
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńTej sagi też nie znam, ale ostatnio sporo dobrych słów o niej słyszę
OdpowiedzUsuńWarto uwzględnić ją w planach czytelniczych. :)
Usuńświetna recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńExtra recenzja jak zawsze!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńCzyli samo życie, zawsze zastanawiam się po co ludzie tyle kłamią. Może ta Książka coś mi wyjaśni ?
OdpowiedzUsuńNatura człowieka, a powodów mnóstwo. ;)
UsuńTa saga jeszcze przede mną. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiłych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńNie no, nie znam tej pozycji, ale wiem, że warto poznać :)
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu jak najbardziej tak. :)
UsuńNie wiem w sumie czemu, ale surowe klimaty są dla mnie zawsze zachętą :)
OdpowiedzUsuńMnie też mocno przyciągają. :)
UsuńOj współczesność to nie dla mnie, chyba że w postaci literatury faktu. ;)
OdpowiedzUsuńTakie książki również u mnie na blogu. :)
UsuńMega recenzja, zachęciła mnie :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnego zaczytania. :)
Usuńo jej moja mama uwielbia sagi muszek kupić na targach dzieki
OdpowiedzUsuńMoja mam również chętnie sięga po takie książki, tak jak i ja. :)
UsuńZastanawiam się, czy "smutne norweskie klimaty" to dobry wybór na szare, polskie, depresyjne, jesienne wieczory ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, idealnie się komponują. ;)
UsuńJuż sam cytat brzmi optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńBo dużo w nim prawdy. :)
Usuń