środa, 1 sierpnia 2018

PUSTE KRZESŁO Jeffery Deaver

[PRZEDPREMIEROWO]

LINCOLN RHYME tom 3

"Kiedy nietoperz wysyła fale ultradźwiękowe, żeby je znaleźć, ćmy składają skrzydła i spadają na ziemię."

W trzeciej odsłonie cyklu wyjeżdżamy z tętniącego życiem Nowego Jorku i zatrzymujemy się w małym miasteczku Tanner's Conner, otoczonym przez zdradliwe bagniste obszary, niebezpieczne wody i pozostałości po starych kopalniach. Błyskotliwy kryminalistyk Lincoln Rhyme i jego ambitna partnerka Amelia Sachs działają zatem na zupełnie nieznanym im terenie, gdzie nie tylko przyroda skrywa tajemnice, ale również lokalna społeczność wydaje się chronić mroczne sekrety. Teraz chodzi nie tylko o podjęcie intelektualnego wyzwania, perfekcyjną analizę dowodów i śladów, ale również o bezpośrednie włączenie się do akcji ratowania życia dwóch porwanych kobiet.

Autor wciąga czytelnika w pełną napięcia detektywistyczną zagadkę, wypełnioną elementami rozrywkowej sensacji, jesteśmy zatem świadkami morderstw, pogoni, poszukiwań, walki o przetrwanie, rozgrywki toczonej o udowodnienie winy lub niewinności. Scenariusz zdarzeń wartko prowadzony, zwłaszcza w drugiej połowie powieści, wiele się dzieje, imponuje ilość nagłych zwrotów akcji i zaskakujących incydentów. A wszystko oplatają interesujące akcenty z bogatego świata owadów. Dobrze odnalazłam się w intrydze, spodobało mi się jej prowadzenie, choć niektóre zachowania głównych bohaterów nie były do końca zrozumiałe, mało profesjonalne, zwyciężyły emocje, nie rozsądek. Może nieco też naciągane zakończenie, ale nieprzewidywalne i mieszczące się w marginesie akceptacji i poparcia, w końcu gdyby nie ono, nie byłoby dalszych losów pary niezwykłych detektywów.

Jedno ze spokojnych, lekko zapomnianych miasteczek w Karolinie Północnej nawiedza seria tragicznych wydarzeń, wypadek samochodowy, w którym ginie niemal cała rodzina, samobójstwo ośmioletniego chłopca, policjant zaatakowany przez stado szerszeni, brutalne zabójstwo młodego mężczyzny, oraz porwanie dwóch kobiet. We wszystkie dramaty wydaje się być zaangażowany szesnastoletni skryty i mało udzielający się społecznie Garret Hanlon, trwożliwie nazywany przez mieszkańców miasteczka Owadzim Królem, ze względu na wyjątkową fascynację i znajomość zwyczajów różnorodnych owadów, w tym także tych groźnych i zabójczych. Sparaliżowany fizycznie Lincoln, przygotowuje się w miejscowym szpitalu do długo wyczekiwanej operacji, jednak decyduje się udzielić pomocy słabo zorganizowanej i przeszkolonej policji okręgu Paquenoke w odnalezieniu porwanych ofiar. Nie wie jeszcze, jak wiele wątków będzie musiał równolegle prowadzić. "Kolekcjoner kości" tom pierwszy, "Tańczący trumniarz" tom drugi, "Pocałunek stali" tom dwunasty.

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał, 440 stron, premiera 02.08.2018 (2000), tłumaczenie Janusz Ochab
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

39 komentarzy:

  1. Brzmi naprawdę zachęcająco. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam autora ze sławnego Kolekcjonera Kości.
    Ta książka na pewno trzyma poziom.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze, jak w jakimś spokojnym miejscu dochodzi do tylu niefortunnych wypadków i zdarzeń, to coś się musi święcić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Która to już detektywistyczna fabuła, którą przeczytałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi intrygująco! Myślę, że fajna lektura na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie pełne niedomówień historie, chyb już wiem po co sięgnę w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby nie ciąża i moja wewnętrzna chęć odcięcia się od wszystkiego co nie jest spokojne i pozytywne to chętnie zabrałabym się za tę książkę. Bardzo lubię serie, a nawet wątki, detektywistyczne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się bardzo ciekawa, jednak mam w planach zacząć od pierwszego tomu:)
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Twoje recenzje. Masz taką łatwość pisania o książkach, że sama spokojnie mogłabyś napisać swoją. Kiedy czytam Twoją kolejną recenzje to żałuje tylko, że tak wolno idzie mi czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. O to już kolejny tom o Lincolnie Rhyme? Gdzieś mi to musiało uciec

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam! - Mogę się więc dołączyć i zakrzyknąć - Warto przeczytać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę stresuję się zaglądając do Ciebie, bo lista książek do przeczytania robi się tak długa, że mi chyba życia zabraknie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tytuł bardzo wymowny, okładka nie mniej...

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś miałam fazę na Deavera i wtedy przeczytałam wszystkie dostępne tomy tego cyklu. Teraz chętnie bym do nich wróciła. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Coś tam tego autora czytałam, ogółem dobra, ale nie porwało mnie jakoś wybitnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kojarzę nazwisko autora, jednak jakoś nie miałam jeszcze okazji przeczytać jego książek. Ale po takim opisie muszę to jak najszybciej zmienić! Zdecydowanie coś dla mnie! E.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawa propozycja, chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. oglądnę się za tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sam cytat zamieszczony na początku tego wpisu zmroził mi krew w żyłach. :) Chyba przy tym upale to dobrze :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię takie historie, może się skuszę na całą książkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aktualnie mam "fazę" na kryminały, ten również chętnie przeczytam (zwłaszcza, że lubię książki będące częściami większej serii)

    OdpowiedzUsuń
  22. Książka wydaje się interesująca. Chetnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Brzmi całkiem obiecująco :-) jednak czas na kolejne książki znajdę chyba w kolejnym życiu :-D

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne są kryminały, które dzieją się w małej, zamkniętej społeczności.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zdecydowanie moje klimaty literackie;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakby co, to najpierw muszę sięgnąć po wcześniejsze tomy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ciekaww recenzja, myślę że w bede kolo tytułu się krecila:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Coś dla mnie, mam wielką ochotę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zapisuje zatem do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Książka już kiedyś obiła mi się o uszy, a Twoja pozytywna recenzja tylko wzmaga chęć by ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. brzmi bardzo ciekawie, muszę zapisać sobie gdzieś :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Taka książka totalnie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Musze zrobić listę i podsunąć w mojej bibliotece żeby dziewczyny zamówiły, bo inaczej pójdę z torbą :)

    OdpowiedzUsuń