"Widziałem i diabła gwałtu, i diabła chciwości, i diabła
rozpalonego pożądania... teraz zetknąłem się z potężnymi, zachłannymi,
czerwonookimi diabłami popychającymi i kierującymi ludźmi - ludźmi."
Kolejna
klasyka, którą odświeżam w pamięci, przywołuję dawne wrażenia
czytelnicze i porównuję z obecnymi, z perspektywy czasu, zebranej wiedzy
i doświadczeń życiowych. Tym razem spotkanie z klasyką okazało się
mniej inspirujące i wciągające niż je zapamiętałam. Bardziej przeżywałam
opowiadanie czytając je w młodości, teraz nałożyły się na jego
postrzeganie także kalki z innych lektur.
Niemniej, książka zapewnia
mocne przeżycia czytelnicze, zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, jak
głęboko wszedł autor w najciemniejszą odsłonę natury człowieka,
pierwotnie prawdziwą, bazującą na niskich pobudkach. Okrucieństwo i
bezwzględność Europejczyków wobec mieszkańców Afryki,
przyporządkowywanie białej rasie szczególnych uprawnień,
usprawiedliwianie rasizmu i nietolerancji potrzebami kolonializmu.
Handel kością słoniową, odkrywanie terenów, poszukiwanie bogactw,
niewolnictwo, umacniane wyzyskiem, przemocą, pychą i podwójną
moralnością. Jak gruntownie zmienia się wyznawany wewnętrzny system
wartości u jednostki, kiedy nie ma nad nią bezpośredniej kontroli
cywilizacji, kiedy nie patrzy na nią oko opinii publicznej, kiedy samemu
sobie staje się panem i władcą?
Sugestywna, wypełniona emocjami i refleksjami narracja prowadzona
przez Charlie Marlowa, żeglarza i wędrowca, zabiera w świat
afrykańskiej rzeczywistości końca dziewiętnastego wieku, okresu
wzmożonej i bezwzględnej eksploracji, dokonywanej przez europejskie kompanie na Czarnym Lądzie, naznaczonej uciskiem, cierpieniem i
śmiercią.
Odległy zakątek świata, serce afrykańskiej dżungli, egzotyka miejsca i
iluzoryczne poczucie wszechmocy i zwierzchnictwa. Przerażająca skala
łatwości, z jaką człowiek poddaje się niegodziwym działaniom, biernym
przyzwoleniom i obronie wątpliwego prawa do zdobywania bogactwa za
wszelką cenę.
Z trudem obserwuje się wstrząsające zmiany w psychice,
charakterze i osobowości Kurtza, handlarza i agenta. Powstaje pytanie o genezę zła, nieuchronność podłości, wpisanie
kłamstwa, obłędu i szaleństwa w prawdziwą naturę człowieka. I jeszcze
świadomość, że tak naprawdę na przestrzeni wieków człowiek nie podlega
metamorfozie moralnej, wciąż podatny jest na podszepty nieprawości i
nikczemności, szybko wkracza w sferę niesprawiedliwości i krzywdy.
Zmieniają się pokolenia, narzędzia, okoliczności społeczne, gospodarcze i
polityczne, a podporządkowywanie państw słabo rozwiniętych jako
kolonii, uzależnianie ich od silniejszych, wciąż ma miejsce, tylko
współcześnie termin kolonia ewoluował, nabrał innych cech, znaczników i ekonomicznej barwy.
4.5/6 - warto przeczytać
klasyka, 172 strony, premiera 02.11.2009 (1899), tłumaczenie Jędrzej Polak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Zapowiada się ciekawie i dziś rocznica premiery :)
OdpowiedzUsuńMocna, ale mi średnio przypadła do gustu. Z pewnością pełna wielu ukrytych znaczeń.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przeczytać, ale zapamiętam.
OdpowiedzUsuńCzytalam oczywiscie w szkole. Przyznam ze to nieliczna z lektur która pamietam jako mroczna i ciemna. Coz ciekawa jestem rowniez tego jak Ty czy moje wrazenia zmienilyby sie bardzo :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, bardzo dużo mnie zmieniła.
OdpowiedzUsuńsiostra moja czytała tą ksiażkę i bardzo przeżywała jej treść.
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze pamiętam, że to była lektura szkolna? Tak coś mi w głowie świta... a ja byłam negatywnie nastawiona do lektur, dopiero po zakończeniu liceum zaczęłam na nie inaczej patrzeć.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale z pewnością to zrobię w przyszłości!!
OdpowiedzUsuńto nie moje klimaty wolę lżejsze książki
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam.Muszę sięgnąć po nią ponownie .Dziekuję za przypomnienie
OdpowiedzUsuńChyba już czytałam te książkę lub podobna. Tytuł jest mi na pewno znany.
OdpowiedzUsuńOj czytało się swego czasu. Świetna książka, która miała ogromny wpływ na całą literaturę nowożytną. Z chęcią przeczytam raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jestem na nie dla tej książki :/ Była to moja lektura i nie wspominam jej zbyt miło. Chociaż może po nią sięgnę kiedyś, tak samo, jak teraz sięgam do "Lalki" Prusa ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, choć naszego Conrada to wolę jednak Lorda Jima :).
OdpowiedzUsuńNie przebrnęłam przez ten klasyk. Może dlatego, że nasza polonistka tak bardzo na siłę kazała nam czytać lektury szkolne.
OdpowiedzUsuńZapraszam https://zaczytanamarzycielka8.blogspot.com
To była moja lektura szkolna i z przykrością muszę stwierdzić, że ledwo przez nią przebrnęłam - zdecydowanie nie mój klimat, nie podeszła mi. :( Ale może spróbuje po nią sięgnąć jeszcze raz, kiedy nie będzie ciążył na mnie termin przeczytania i sprawdzianu z niej :p
OdpowiedzUsuńTo pozycja obowiązkowa, to książka z serii tych, do których warto wracać kilka razy. Niestety pokazuje, że nasz świat jest okropny.
OdpowiedzUsuńWartościowa książka ♥
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje!
Usuńklasyk, który na długo pozostaje w pamięci. Polecam, jeżeli ktoś nie czytał.
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Jądro ciemności". To była naprawdę ciekawa książka. Z chęcią, przy odrobinie wolnego czasu, przeczytam ją ponownie.
OdpowiedzUsuńu ciebie zawsze znajde coś ciekawego
OdpowiedzUsuńo jej nie znam tej pozycji. Koniecznie muszę nadrobić. Dzięki za recenzje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać Twoje recenzje!
OdpowiedzUsuńCzytałam to bardzo dawno temu i milo wspominam
OdpowiedzUsuńJak dla mnie brzmi troszkę groźnie ...
OdpowiedzUsuńkolejna ciekawa ksiazka
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to ciężka pozycja, ale nie zaprzeczam że nie jest do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuńciekawie
OdpowiedzUsuńOna akurat nie należy do moich ulubionych...
OdpowiedzUsuńNa długie i ciemne jesienne wieczory ta książka chyba zaostała npisana :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa pozycji tego autora
OdpowiedzUsuńDokładnie, do pewnych książek trzeba po prostu dojrzeć :) Ciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że w szkole nie lubiłam tej lektury i ciężko mi się ją czytało. Być może teraz inaczej bym do niej podchodziła. ;)
OdpowiedzUsuńPodobno klasyk... Postaram sie o tym przekonac :)
OdpowiedzUsuńNie zgodzę się. 6/6 warto przeczytać. Genialna książka
OdpowiedzUsuńJa wiem, że to genialna książka i wiele wnosi, ale nie potrafię jej polubić. Czytałam kilka razy, jeszcze więcej rzucałam w kąt- nie i już...
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, jednak to nie mój typ książki
OdpowiedzUsuńKlasyka. Chyba nie trzeba przedstawiać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją chyba w gimnazjum albo liceum, ale jakoś teraz nie mogę sobie przypomnieć jej treści od tak, pamietam tylko że była nieco mroczna ;)
OdpowiedzUsuńDawno nic nie czytałam z Conrada ?? Przypomniałaś mi ... :-)
OdpowiedzUsuńMocny temat, niestety wciąż poniekąd aktualny.
OdpowiedzUsuńmyślałam o niej na prezent dla taty :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle genialna recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważna książka w historii literatury.
OdpowiedzUsuńJa się strasznie męczyłam przy tej książce, a przecież jest taka cieniutka. Nie mniej jednak podziwiam ją za historię i refleksję, do której "zmusza".
OdpowiedzUsuńByć może lepiej by mi się ją czytało, gdyby nie była lekturą... Wiadomo jak to odbiera chęci do wszystkiego ;)