"Oto zasada rządząca światem: mamy to, czego nie chcemy, a inni posiadają to, na czym nam zależy najbardziej na świecie."
(z przymrużeniem oka)
Nie
spodziewałam się, że książka okaże się tak uniwersalna i ponadczasowa, a
przy tym barwna, przyjemna i relaksująca. Godnie reprezentuje
literaturę humorystyczną, wciąż zdobywa przychylność czytelników, a przecież po raz pierwszy wydana została w tysiąc osiemset osiemdziesiątym
dziewiątym roku. Z wyjątkową lekkością się ją czyta, a uśmiech
nieustannie gości na twarzy, bo i pyszne nasycenie dowcipem, chociaż często
niedającym się racjonalnie uzasadnić. Mnóstwo zabawnych sytuacji,
zaskakujących perypetii, ironicznie ciepłych historyjek, komicznych
anegdotek o zdarzeniach i postaciach. Nie jest to dzieło wybitne czy
ambitne, ale wprowadza w przyjemny nastrój i pokazuje, że tak naprawdę
natura człowieka wciąż się nie zmienia, wiele w niej cech fajtłapy i
ofermy, a co ciekawe, nadal potrafimy się z tego śmiać, o ile nie
bierzemy wszystkiego na poważnie.
Przyglądamy się jak trzech
londyńskich przyjaciół, z nader pociesznym foksterierem, decyduje się na
wycieczkę łodzią po Tamizie. Pragną spędzić sielski tydzień na łonie
natury, z dala od wielkomiejskiej wrzawy, nasycić wzrok zacisznie
ustronnymi miejscami, dotrzeć do magicznych zakątków poza nurtem
cywilizacji, zdobyć niezbędną dawkę świeżego powietrza, ciszy i ruchu.
Już przygotowania do wyprawy stają się materiałem do humorystycznych opowiastek, zaś podróż to pasmo istnych pociesznych incydentów i
wspominek. Sto dwadzieścia trzy mile niezwykłej i wesołej przygody, zaś mała objętość książki to dodatkowy atut szybkiego czytania.
4/6 - warto przeczytać
literatura piękna, 244 strony, premiera 25.09.2007 (1889)
tłumaczenie Magdalena Gawlik-Małkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
Zapowiada się zatem bardzo zabawnie! W sam raz na szaro-bure coś za naszymi oknami!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie spędza się czas z taką książką. :)
Usuńbardzo lubię takie książki, niby lekkie, ale humor też wymaga inteligencji ;-)
UsuńCzytałam dawno temu i świetnie się bawiłam podczas lektury. :)
OdpowiedzUsuńBo i materiał do dobrej rozrywki. :)
UsuńJak z psem to już mnie masz. :-) Z chęcią zobaczę co tam ciekawego
OdpowiedzUsuńKinga L
Przygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńWidzę same dobre opinie więc pozostaje mi tylko zapisać tytuł
OdpowiedzUsuńWarto uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńDawno literatury pięknej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńLubię do niej wracać, zdecydowanie coś w sobie ma, spojrzeć ze współczesnej perspektywy, zajrzeć w przeszłość. :)
UsuńJak jest pies to ja to biore, bo uwielbiam historie z czworonogami 🙂
OdpowiedzUsuńPsi bohater mile widziany. ;)
UsuńNie słyszałam nigdy o tej książce. Za to chyba niedawno ukazała się książka z tytułem nawiązującym do tego właśnie i jakoś mi się skojarzyło :)
OdpowiedzUsuńA jaka to książka?
UsuńZielona Małpa, w wolnej chwili chwyć po nią, naprawdę szybko i przyjemnie się czyta. :)
UsuńMoniowiec, też jestem ciekawa skojarzenia. :)
UsuńUprzyjemni nie jeden ponury weekend :) A co do zasady - od wieków nie uległa zmianie...
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńIlość stron zachęca do czytania na jeden wieczór
OdpowiedzUsuńSkondensowana porcja dobrej lektury. :)
UsuńBardzo trafny cytat na początku - a książka,na pewno wywołałaby uśmiech na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńStaram się takie wybierać. :)
UsuńCudowna, klasyczna historia!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, warto po nią sięgnąć. :)
Usuńciekawa książka, zabawna a takie lubię:)
OdpowiedzUsuńChętnie po takie książki sięgam. :)
UsuńDoskonała propozycja na krótką podróż. Zapewne nie raz uśmiech zagościłyby na twarzy. :)
OdpowiedzUsuńCytat trafnie dobrany. Choć to z przymrużeniem oka nie tylko takim bywa. W rzeczywistości to dość powszechne.
UsuńPrzyjemnie się ją czytało. :)
UsuńTrochę w nim przekorności, a takie lubię, bo zachęcają do refleksji. :)
UsuńTytuł książki kiedyś już widziałam, i zachęciły mnie bardzo dobre opinie :) właśnie ten humor i ponadczasowość.
OdpowiedzUsuńDziękuje za jego przypomnienie. Teraz już mam nadzieję o nim nie zapomnieć.
Interesującego spotkania z książką, jak dobrze odkurza się klasykę. :)
UsuńUwielbiam Twoje cytaty na początku każdej recenzji.
OdpowiedzUsuńCzęsto mam trudność, aby wybrać tylko jeden. :)
UsuńŚwietna recenzja ;) jednak książka chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, a z książką może kiedyś jeszcze się spotkasz. :)
UsuńTo może być dobra lektura na ten przedświąteczny szał :) z chęcią po nią sięgne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdanej podróży czytelniczej. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym tytule ale chętnie go przeczytam
OdpowiedzUsuńInteresującego czytania. :)
UsuńDużo o niej słyszałam i mam zamiar po nią sięgnąć. Wiele jest takich ponadczasowych pozycji, ale teraz dużą uwagę się kładzie na nowości, które czasem są bardzo kiczowate.
OdpowiedzUsuńTrzeba zaglądać także na pożółkłe strony książek, czasem zapomniane, a kryją w sobie literackie perełki. :)
UsuńSam tytuł jest tak uroczy, że na pewno warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, warto uwzględnić książkę w planach czytelniczych. :)
UsuńMyślę że spoko opcja na poprawę nastroju.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńZ tego, co pamiętam, to w liceum na kółku literackim się o niej uczyłam :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że tak właśnie było. :)
UsuńZnam,wracam co jakiś czas do ponownego czytania,polecam.
OdpowiedzUsuńSympatycznie się do takich książek wraca. :)
UsuńFajna propozycja na dłuższą podróż samochodem :)
OdpowiedzUsuńPomysł jak najbardziej dobry. :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji przeczytać, czas nadrobić
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńTytuł bardzo intrygujący
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie. :)
UsuńIdealna lektura na jesienne wieczory
OdpowiedzUsuńNa każdy wieczór czytelniczy. :)
UsuńSkoro humorystycznie to ksiązka dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania. :)
UsuńJa sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
A szkoda, bo sympatyczna podróż czytelnicza. :)
UsuńPo tę książkę chętnie bym sięgnęła! Lubię takie humorystyczne pozycje :)
OdpowiedzUsuńZatem chwytaj i czytaj. ;)
UsuńJa uwielbiam ją:)
OdpowiedzUsuńBo jak można jej nie polubić. :)
UsuńUwielbiam wszystko, co ma związek z Londynem :) Trendy Mama
OdpowiedzUsuńU mnie takie emocje wywołuje Rzym. :)
UsuńZapowiada się super ciekawie!
OdpowiedzUsuńTo musi byc ciekawa pozycja, z checia poczytam
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś ten tytuł obił mi się o uszy. A, już wiem! Szukałam wtedy takich śmiesznych, bo chciałam troszkę „poheheszkować” i ktoś wspomniał właśnie o tym. A teraz jeszcze wiem, co skrywa się pod nim i... Nie jestem w stanie się temu oprzeć! Chętnie bym popłynęła razem z tymi przyjaciółmi i psem, aby ich lepiej poznać. ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie tytuły, można się po nich spodziewać wszystkiego ;-)
OdpowiedzUsuń