czwartek, 29 listopada 2018

TRZECH PANÓW W ŁÓDCE NIE LICZĄC PSA Jerome K. Jerome

"Oto zasada rządząca światem: mamy to, czego nie chcemy, a inni posiadają to, na czym nam zależy najbardziej na świecie."
(z przymrużeniem oka)


Nie spodziewałam się, że książka okaże się tak uniwersalna i ponadczasowa, a przy tym barwna, przyjemna i relaksująca. Godnie reprezentuje literaturę humorystyczną, wciąż zdobywa przychylność czytelników, a przecież po raz pierwszy wydana została w tysiąc osiemset osiemdziesiątym dziewiątym roku. Z wyjątkową lekkością się ją czyta, a uśmiech nieustannie gości na twarzy, bo i pyszne nasycenie dowcipem, chociaż często niedającym się racjonalnie uzasadnić. Mnóstwo zabawnych sytuacji, zaskakujących perypetii, ironicznie ciepłych historyjek, komicznych anegdotek o zdarzeniach i postaciach. Nie jest to dzieło wybitne czy ambitne, ale wprowadza w przyjemny nastrój i pokazuje, że tak naprawdę natura człowieka wciąż się nie zmienia, wiele w niej cech fajtłapy i ofermy, a co ciekawe, nadal potrafimy się z tego śmiać, o ile nie bierzemy wszystkiego na poważnie.

Przyglądamy się jak trzech londyńskich przyjaciół, z nader pociesznym foksterierem, decyduje się na wycieczkę łodzią po Tamizie. Pragną spędzić sielski tydzień na łonie natury, z dala od wielkomiejskiej wrzawy, nasycić wzrok zacisznie ustronnymi miejscami, dotrzeć do magicznych zakątków poza nurtem cywilizacji, zdobyć niezbędną dawkę świeżego powietrza, ciszy i ruchu. Już przygotowania do wyprawy stają się materiałem do humorystycznych opowiastek, zaś podróż to pasmo istnych pociesznych incydentów i wspominek. Sto dwadzieścia trzy mile niezwykłej i wesołej przygody, zaś mała objętość książki to dodatkowy atut szybkiego czytania.

4/6 - warto przeczytać
literatura piękna, 244 strony, premiera 25.09.2007 (1889)
tłumaczenie Magdalena Gawlik-Małkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.

73 komentarze:

  1. Zapowiada się zatem bardzo zabawnie! W sam raz na szaro-bure coś za naszymi oknami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemnie spędza się czas z taką książką. :)

      Usuń
    2. bardzo lubię takie książki, niby lekkie, ale humor też wymaga inteligencji ;-)

      Usuń
  2. Czytałam dawno temu i świetnie się bawiłam podczas lektury. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak z psem to już mnie masz. :-) Z chęcią zobaczę co tam ciekawego
    Kinga L

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę same dobre opinie więc pozostaje mi tylko zapisać tytuł

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno literatury pięknej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię do niej wracać, zdecydowanie coś w sobie ma, spojrzeć ze współczesnej perspektywy, zajrzeć w przeszłość. :)

      Usuń
  6. Jak jest pies to ja to biore, bo uwielbiam historie z czworonogami 🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam nigdy o tej książce. Za to chyba niedawno ukazała się książka z tytułem nawiązującym do tego właśnie i jakoś mi się skojarzyło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona Małpa, w wolnej chwili chwyć po nią, naprawdę szybko i przyjemnie się czyta. :)

      Usuń
    2. Moniowiec, też jestem ciekawa skojarzenia. :)

      Usuń
  8. Uprzyjemni nie jeden ponury weekend :) A co do zasady - od wieków nie uległa zmianie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ilość stron zachęca do czytania na jeden wieczór

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo trafny cytat na początku - a książka,na pewno wywołałaby uśmiech na mojej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa książka, zabawna a takie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Doskonała propozycja na krótką podróż. Zapewne nie raz uśmiech zagościłyby na twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cytat trafnie dobrany. Choć to z przymrużeniem oka nie tylko takim bywa. W rzeczywistości to dość powszechne.

      Usuń
    2. Trochę w nim przekorności, a takie lubię, bo zachęcają do refleksji. :)

      Usuń
  13. Tytuł książki kiedyś już widziałam, i zachęciły mnie bardzo dobre opinie :) właśnie ten humor i ponadczasowość.
    Dziękuje za jego przypomnienie. Teraz już mam nadzieję o nim nie zapomnieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesującego spotkania z książką, jak dobrze odkurza się klasykę. :)

      Usuń
  14. Uwielbiam Twoje cytaty na początku każdej recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna recenzja ;) jednak książka chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, a z książką może kiedyś jeszcze się spotkasz. :)

      Usuń
  16. To może być dobra lektura na ten przedświąteczny szał :) z chęcią po nią sięgne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie słyszałam wcześniej o tym tytule ale chętnie go przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  18. Dużo o niej słyszałam i mam zamiar po nią sięgnąć. Wiele jest takich ponadczasowych pozycji, ale teraz dużą uwagę się kładzie na nowości, które czasem są bardzo kiczowate.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba zaglądać także na pożółkłe strony książek, czasem zapomniane, a kryją w sobie literackie perełki. :)

      Usuń
  19. Sam tytuł jest tak uroczy, że na pewno warto przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej, warto uwzględnić książkę w planach czytelniczych. :)

      Usuń
  20. Myślę że spoko opcja na poprawę nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  21. Z tego, co pamiętam, to w liceum na kółku literackim się o niej uczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Znam,wracam co jakiś czas do ponownego czytania,polecam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajna propozycja na dłuższą podróż samochodem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam jeszcze okazji przeczytać, czas nadrobić

    OdpowiedzUsuń
  25. Idealna lektura na jesienne wieczory

    OdpowiedzUsuń
  26. Skoro humorystycznie to ksiązka dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja sobie odpuszczę :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  28. Po tę książkę chętnie bym sięgnęła! Lubię takie humorystyczne pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam wszystko, co ma związek z Londynem :) Trendy Mama

    OdpowiedzUsuń
  30. Zapowiada się super ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  31. To musi byc ciekawa pozycja, z checia poczytam

    OdpowiedzUsuń
  32. Już kiedyś ten tytuł obił mi się o uszy. A, już wiem! Szukałam wtedy takich śmiesznych, bo chciałam troszkę „poheheszkować” i ktoś wspomniał właśnie o tym. A teraz jeszcze wiem, co skrywa się pod nim i... Nie jestem w stanie się temu oprzeć! Chętnie bym popłynęła razem z tymi przyjaciółmi i psem, aby ich lepiej poznać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. uwielbiam takie tytuły, można się po nich spodziewać wszystkiego ;-)

    OdpowiedzUsuń