niedziela, 27 września 2020

JASKÓŁKI Z CZARNOBYLA

MORGAN AUDIC

"Busy z turystami, stalkerzy…, mieszkańcy w wioskach…, nielegalny handel, neonaziści…, zona była miejscem zdecydowanie bardziej uczęszczanym, niż się spodziewał."

Niewątpliwym atutem powieści jest realistycznie wykreowany klimat czarnobylskiej tragedii i jej pokłosie po trzech dekadach. Obracamy się w postapokaliptycznych barwach z perspektywy przeszłości i współczesności. Tragedia z dwudziestego szóstego kwietnia tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego szóstego roku na zawsze odmieniła ukraińską ziemię, pozostawiła rakotwórczą ranę, cierpienie i kalectwo przekazywane z pokolenia na pokolenie. Morgan Audic osadza wątek kryminalny w ponurej i przygnębiającej scenerii, nasyca elementami promieniotwórczego thrillera, a czyni to nader atrakcyjnie. Pomysł na fabułę nośny i silnie wybrzmiewający, tym bardziej, że w tle interesująco wplecione odniesienia do ostatnich krwawych punktów historii Ukrainy.

Płynnie poruszamy się po stronach książki, angażując w dwutorową narrację, różną perspektywę, odmienne warstwy prawdy. Intryga ciekawie skomponowana, większość elementów przekonująco absorbuje uwagę, nakręca pożądaną atmosferę niepokoju, ale kilka dialogów i scen nosi znamiona małego prawdopodobieństwa, za to zgrabnie włączają się w scenariusz, nie wywołują przykrego zgrzytu i fałszywych tonów. Zagadka detektywistyczna nie jest mocno wymagająca intelektualnie, stosunkowo łatwo ją rozszyfrować, ale kusi podążanie ślepymi ścieżkami, niewłaściwymi torami, co frapująco podkręca niepokój i skłania do snucia domysłów. Wiele się dzieje, sporo nagłych zwrotów akcji, dynamiczne rytmy, udane portrety postaci z ujęcia zawodowego i prywatnego.

Aleksander Rybałko, moskiewski policjant, zostaje wynajęty za grube pieniądze, przez potentata naftowego i dawnego ministra energetyki, do zlecenia znacznie wykraczającego poza granice legalności. Jego misja to zebranie informacji, kto stoi za bezwzględnym i okrutnym morderstwem syna zatwardziałego komunisty, a następnie natychmiastowe wyeliminowanie sprawcy. Haczyk tkwi w lokalizacji miejsca zbrodni i śledztwa, Rybałko udaje się na radioaktywne tereny Prypeci, miasta widma i jego okolic. W tym czasie, Josif Melnyk, kapitan z czarnobylskiego komisariatu, rozwikłuje tożsamą zagadkę. Nie brakuje szemranych interesów, drastycznych inscenizacji miejsc zbrodni i dowodów w postaci wypchanych ptaków. Seryjny morderca pozostaje w cieniu, lecz nie ukrywa swoich zbrodni. Wiele nici i zależności obu dochodzeń zbiega się tworząc niepokojący obraz czarnej historii, mrocznych tajemnic, ludzkich ułomności i nierozliczonych grzechów.

4.5/6 – warto przeczytać
thriller kryminalny, 552 strony, premiera 24.08.2020 (2019), tłumaczenie Paweł Łapiński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

53 komentarze:

  1. Z chęcią przeczytam! Sama byłam w Zonie i mnie zachwyciła - książka pozwoli mi wrócić wspomnieniami do tych chwil.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta narracja mnie zaciekawiła, lubię, gdy jest więcej niż jeden głos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to lubię, ale tematycznie nie bardzo mi pasuje.

      Usuń
    2. to zależy jak umiejętnie prowadzi się fabułę, bo czasami taki wielogłos jest bardzo mylący

      Usuń
  3. Kryminał w wersji bardzo skomplikowanej, chyba dla mnie za trudny...Ostatnio więcej spokoju potrzebuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam książkę w planach, ale mam pewne obawy czy mi się spodoba, lubię tematykę przewodnią, ale za kryminałami jako takimi nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Od jakiegoś czasu słucham audiobooki na empik go i mam już wrzuconą tę książkę na listę. Bardzo lubię takie powieści, zwłaszcza za klimat, jaki im towarzyszy, przewidywalność jest mniejszym złem, o ile cała reszta jest na wysokim poziomie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że jest audiobook! No teraz to jestem pewna, że sięgnę. Ostatnio namiętnie słucham audiobooków.

      Usuń
  6. Thriller kryminalny?
    Dlaczego nie. Największym dla mnie atutem, jest miejsce akcji.
    Katastrofa w Czarnobylu nie da o sobie zapomnieć. Pamiętam te chwile, te dni. Nie chciałabym tam jechać i nie ciągnie mnie tam.
    Kryminał chętnie przeczytam, dosyć gruby, więc będzie się działo.
    Pozdrawiam :-)
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ci nowina. Naprawdę nie chciałabyś pojechać i zobaczyć?

      Usuń
    2. Też bym nie chciała, to takie miejsce, że wolę oglądać reportaże czy filmy z tego miejsca. Książka też może być :-)

      Usuń
  7. Thriller to gatunek, po który często sięgam, ale nie jestem przekonana co do tematyki tej powieści. Boję się, że nie odnalazłabym się w niej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też właśnie tak myślę, thrillery bardzo lubię.

      Usuń
  8. Thiller kryminalny umieszczony w mrocznej Czarnobylskiej historii to na pewno ciekawy temat. Chętnie zobaczyłabym ekranizacje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niby nie moje klimaty, a jednak ciekawa recenzja i na jesienny wieczór może bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta książka już od jakiegoś czasu mnie ciekawi. Pewnie ją przeczytam za parę miesięcy.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem prostą osobą, widzę Czarnobyl to biorę w ciemno! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam już kilkakrotnie recenzję tej książki. Mam ją na liście więc jeśli będę miała możliwość, na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie do końca moja bajka, ale fajnie to opisałaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie odczucia odnośnie tej publikacji i wpisu.

      Usuń
  14. Ciekawe umiejscowienie książki. Lubi tego typu literaturę. Chętnie bym przeczytała. Oceniłaś ją nie najlepiej, ale może by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo słyszałam o tej książce i wciąż mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporo dobrego o niej słyszałam, ale nie mam ochoty na jej lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niby nie są to moje tematy, ale kolejny raz udało Ci się mnie zachęcić. Zapisuję tytuł

    OdpowiedzUsuń
  18. Wędrówki po kuchni27 września 2020 20:34

    Przeczytałam kilka książek o Czarnobylu, jakoś interesuje mnie ten temat. Ta pozycja też może być ciekawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To temat, który co jakiś czas powraca w książkach czy serialach, odświeżanie go sprawia, że nie można się nim nie interesować.

      Usuń
  19. Bardzo ciekawa fabuła z Czarnobylem w tle. Może nowe wiadomości książka przekaże o tym miejscu przy okazji rozwiązywania zagadek kryminalnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten temat zawsze mnie intrygował, więc z pewnością warto ją przeczytać

      Usuń
  20. Tematyka Czarnobyla mnie zaciekawia. Wszystko owiane jest lekką tajemnicą, nie do końca wyjaśniona została prawda... Niestety nikt nie chciałby powtórzyć tej historii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten temat rozgrzewa do czerwoności po dziś dzień.

      Usuń
  21. Coś na jesienne wieczory dla miłośników thrillerów

    OdpowiedzUsuń
  22. Takiego kryminału chyba jeszcze nie dane mi było przeczytać ,:) chetnie to zrobię

    OdpowiedzUsuń
  23. chętnie bym przeczytała, ciekawią mnie takie propozcyję, mój mąż pewnie też by przeczytał

    OdpowiedzUsuń
  24. Sporo czytałam dobrego o tej powieści. Może, jak wyjdę z czytelniczych zaległości,to dam jej szansę, bo naprawdę mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widziałam audiobook tej książki i muszę powiedzieć, że chyba ją sobie przesłucham. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie wiem, czy jest to książka dla mnie, jakoś nie jestem przekonana, niby temat okey, ale fabuła nie do końca mnie przekonuje

    OdpowiedzUsuń
  27. Raczej w najbliższym czasie nie będę jej czytać, ale kto wie, może kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sam klimat Czarnobyla już intryguje. Dobrze, że to dobra książka, chociaż może nie doskonała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również zaintrygowało miejsce akcji. Pytanie czy klimat Czarnobyla nie przysłoni akcji. Chętnie się przekonam :)

      Usuń
  29. Generalnie thrillery kryminalne bardzo lubię, ale ten jednak nie do końca trafia do mnie klimatem. Może kiedyś sprawdzę, tego nie wykluczam.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie mój klimat literatury, wolę zdecydowanie coś łagodniejszego. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Szczerze Ci powiem, że zazdroszczę Ci umiejętności pisania recenzji

    OdpowiedzUsuń
  32. Czarnobyl to ostatnio chodliwy temat. Nie mój klimat zupełnie

    OdpowiedzUsuń
  33. Osadzenie akcji w Czarnobylu to z pewnością dobry chwyt marketingowy, bo już samo miejsce akcji przyciąga. Być może to dobra książka, musiałabym ją przejrzeć przed zakupem. Ale Twoja recenzja jak zwykle bardzo zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawa propozycja:) Chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Pomimo przygnębiającej historii - pomysł na książkę świetny.

    OdpowiedzUsuń
  36. Brzmi to ciekawie, chyba warto poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  37. „Czarnobyl” dokładnie odtwarza historię, która wciąż tkwi w pamięci wielu z nas.

    OdpowiedzUsuń
  38. Był taki okres, że mój mąż przeżywał fascynację tym miejscem i jego historią. Już mu powiedziałam o książce i podesłałam link do recenzji. Podejrzewam, że z chęcią przeczyta.

    OdpowiedzUsuń
  39. Tematyka,która od zawsze mnie interesuje. Chciałabym nawet kiedyś pojechać w tamte okolice,w których czas się zatrzymał. Książka na pewno świetnie oddaje ten klimat.

    OdpowiedzUsuń
  40. Zona to atrakcyjne miejsce dla tego typu fabuły. Ostatnio czytałam powieść sensacyjną, która dzieje się w Czarnobylu.

    OdpowiedzUsuń
  41. To zdecydowanie będzie powieść dla nnie. Ostatni właśnie czytałam opis i zastanawiałam się nad nia. Chyba jednak się skuszę. Jeszcze w tle Czarnobyl. Czyli nuta tajemniczości.

    OdpowiedzUsuń