niedziela, 13 września 2020

SREBRNE SKRZYDŁA

[PRZEDPREMIEROWO]

CAMILLA LÄCKBERG

FAYE tom 2

"W życiu nie ma nic pewnego i niewzruszonego."

Mimo, że spotkanie z pierwszym tomem („Złota klatka”) nie zaliczyłam do udanych, jednak na tyle lubię twórczość Camilli Lacberg, że zdecydowałam się podążać tropem jej eksperymentu pisarskiego w obszarze thrillerów psychologicznych. Srebrne skrzydła” wygrywały bardziej przekonującą melodię intrygi, lecz wciąż miałam wrażenie, że to dopiero próby, rozkręcanie się w rozpisywaniu pomysłu, który naprawdę należy do ciekawych, ale nie daje mu się szansy, by zabłysnął. Dużo się dzieje się, wydarzenia szybko następują jedno po drugim, niestety atrakcyjność przedstawiania historii gubi się w mało konsekwentnym malowaniu portretu głównej bohaterki. Faye Adelheim z jednej strony wydaje się silną kobietą i sprytną bizneswoman, zaś z drugiej wykazuje sporo bezduszności i tendencji do uleganiu porażkom. Walczy o prawo do wolności i władzy, lecz czyni to z niewystarczającym zapałem i determinacją. I przy tym nieco irytuje fluktuacja targających nią skrajnych emocji. W porywającym zaczytywaniu się nie pomaga również dość słaba otoczka obyczajowa, za szybko wszystko się dzieje, aby nosiło znamiona realności, a także spora przewidywalność przebiegu akcji, wyprzedzamy to, co za chwilę wydarzy się, co więcej, też to, co daleko przed postaciami.

Natomiast szalenie odpowiadał mi zamysł, aby to właśnie kobiety stały w centrum świata, mogły bezwarunkowo liczyć na siebie nawzajem, były podporą dla innych reprezentantek swojej płci, a nie wyzwalaczem złych emocji. Podobało mi się obsadzanie żon, matek i kochanek w roli kół ratunkowych, i to ze źródeł, które według powszechnej opinii, powinny siać jedynie ferment obłudy i zdrady. Solidarność kobiet w obliczu zemsty to potężna siła, nie wolno jej bagatelizować, bo konsekwencje niedoceniania są zastraszająco bolesne i okrutne. Im bardziej zagłębiałam się w książkę, tym mocniej kibicowałam grupie kobiet, a coraz mniejszą sympatią darzyłam główną bohaterkę. W pewnym momencie życzyłam jej nawet, aby nie miała szans wyjść obronną ręką z dramatycznej sytuacji, w jakiej się znalazła. I po części, na taki właśnie zabieg zdecydowała się autorka, czym mnie mile zadziwiła. Czy uda się Faye obronić z wielkim trudem rozwijaną firmę kosmetyczną, przynoszącą wielomiliardowe zyski, ułożyć w szczęśliwych nutach życie osobiste, bardzo poszatkowane i zranione, zapewnić bezpieczeństwo najbliższym wobec czarnych chmur wiszących nad nimi? Powieść sprawdzi się jako niezobowiązujący przerywnik między bardziej mocnymi i mrocznymi powieściami, można liczyć na sympatyczne dreszcze emocji, ale aspekty psychologiczne występują jedynie w podstawowej warstwie. Tytuł oceniłam stosunkowo nisko, ale i tak chętnie sięgnę po kontynuację, gdyż autorka wykazuje smykałkę do wymyślania frapujących koncepcji na intrygę, jestem ciekawa, jak dalej rozwinie serię, wydaje się, że zmierzać będzie ku coraz ciemniejszym kątom i zakamarkom, a taki kierunek zdecydowanie będzie mi odpowiadać.

3/6 - w wolnym czasie
thriller psychologiczny, 380 stron, premiera 16.09.2020, tłumaczenie Inga Sawicka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

37 komentarzy:

  1. Lubię thrillery psychologiczne, ale mam już taką listę, że tej pozycji raczej nie przeczytam.Zresztą nie oceniłaś jej wysoko.
    Może się inni skuszą.
    Pozdrawiam :-)
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że fani autorki sięgną bez problemu.

      Usuń
    2. Też jestem tego zdania, fani pewnie i tak przeczytają.

      Usuń
  2. Podoba mi się to, co piszesz o sile kobiet, ale chyba nie jest to lektura dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż dziwne, bo autorka jest dość znana i popularna, myślałam, że każda jej powieść to prawdziwy sukces.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i moja kolekcja książek do przeczytania znów urosła

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie czytałam powieści Camilli Lackberg ale twoja opinia chociaż niska mnie zaintrygowała i pewnie sięgnę po tą serię 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się w końcu zabrać za twórczość tej autorki, ale raczej nie zacznę od tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja przygoda czytelnicza powieści tej autorki równiez się jeszcze nie zaczęła.

      Usuń
  7. lubię camilę lackberg :) chętnie poczytam :) thriller to mój ulubiony gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Siostra jest wielką miłośniczką twórczości tej autorki, więc nawet mimo niedociągnięć polecę jej ten tom, tym bardziej, że czytała pierwszy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo dobrego słyszałam o autorce. Jak będę mieć chwilę wolnego czasu to z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię czytać thrillery psychologiczne i ten tytuł również sobie zapiszę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Różne oceny tej serii już widziałam, może nie mam więc co do niej jakis wielkich oczekiwań ale dam szansę i przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że książka nie wypadła trochę lepiej :) Lubię twórczość autorki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że tempo wydarzeń jest tak szybkie że budzi zastrzeżenia.

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię takie książki, ale Twoja ocena...hmmm... Może jednak sięgnę po nią :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To taka książka, po ktorą chętnie chwile w któryś z jesiennych wieczorów. Nie znam twórczości autorki, dlatego tym bardziej jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dawno nie czytałam książkę tej Pani :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Choć okładka jest intrygująca, to fabuła mnie nie pociąga, a Twoja ocena dodatkowo utwierdza w takiej decyzji.

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie że tutaj główną rolę grają kobiety, które się wspierają. Może autorka rzeczywiście szykuje coś jeszcze lepszego i sie rozkręci. Tytuł ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  19. zdecydowanie nie jest to książka dla mnie, wydaje mi się bardzo nijaka i powtarzalna, nie wnosi nic nowego, chociaż na pewno parę wątków można fajnie rozwinąć

    OdpowiedzUsuń
  20. Dodaję do listy, chętnie ją przeczytam. Ostatnio coraz częściej sięgam po tego typu powieści. Zobaczymy czy mi podpasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kupiłam pierwszą część siostrze na urodziny, jeszcze jej nie przeczytała, ale już trochę się obawiam jej wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdziwiła mnie niska ocena książki, bo parę pozycji tej autorki mam za sobą i bardzo mnie się podobały

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaintrygowała mnie wizja świata gdzie kobiety są dla siebie podporą, dobra duszą i pomocną dłonią... Jaka szkoda, że niejednokrotnie w normalnym siwecie jest zupełnie odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię tą autorkę,jej styl mi pasuje :) nie lubię dzielenia na tomy,ale tutaj fabuła mnie zainteresowała:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam pierwszy tom serii i bardzo mi się podobał, po ten również chętnie sięgnę jak tylko w końcu dostanę go w swoje ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Coraz częściej kobiety są w centrum. Pchamy się tam i bardzo dobrze. Kobiety mają moc i wiedzę, potrafią zmieniać świat. Okładka bardzo zachęcająco wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie zabrałam się jeszcze za tą serię. I nawet nie wiem czy się zabiorę, bo jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię thrillery psychologiczne, jednak nie wiem dlaczego, ale jakoś ta seria nie przyciąga mnie do siebie. Chociaż pierwszą serię autorki bardzo lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie mój typ książek :P ale jak ktoś lubi tego typu książki to czemu nie...:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zastanawiałam się nad tą pozycją. Nadal nad nią myślę. Może w wolnej chwili pożycze od koleżanki która ma większość kryminałów 😊 Kinga

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale oba mam na półce i już niedługo będę zaczynała swoją przygodę czytelniczą.

    OdpowiedzUsuń
  32. Spotkanie z tą autorką dopiero przede mną, ale chyba zacznę od Sagi o Fjallbace. :)

    OdpowiedzUsuń