CHRISTOPHER BERRY-DEE
"Psychopaci stanowią około jednego procenta populacji, ale nie wszyscy stają się przestępcami."
Po
zapoznaniu się z książkami Berriego-Dee ("Rozmowy z seryjnymi mordercami", "Rozmowy z seryjnymi morderczyniami"), to "Rozmowy z psychopatami" najbardziej mi się
spodobały, ponieważ prawdziwe historie zostały nie tylko szczegółowo
przybliżone, ale również przedstawione w otoczce współczesnej
nauki psychologicznej, a coś takiego jest wielkim magnesem dla
wyobraźni i interpretacji. Co prawda, ktoś, kto przeczyta
wszystkie wymienione tytuły, natychmiast dostrzeże styczne
punkty, zazębiające się akapity i liczne powtórzenia, jednak tak wzmacnia się wydźwięk wiedzy o najsłynniejszych bestiach z morderczymi skłonnościami. Autor dokonuje rozróżnienia między pojęciem psychopaty i
bestii, lecz dla mnie nie ma to aż tak dużego znaczenia, gdyż rozmiar
szkód i masakr wyrządzonych przez obie opcje, szokuje i przeraża w równym
stopniu. I jeszcze wskaźnik eskalacji mrocznych głębi umysłów potworów,
wyraziście uwypuklający się podczas prowadzonej korespondencji i przeprowadzanych wywiadów przez światowej sławy kryminologa z najgroźniejszymi więźniami.
W
tym tytule mniej szczegółowych życiorysów zwyrodniałych
umysłów niż w innych książkach Christophera Berriego-Dee, ich
miejsce zajmują rozważania na temat otchłani zdradliwego świata
seryjnych morderców, przyczyn leżących u podstaw zachowań, cech
identyfikujących spaczone i destrukcyjne osobowości. Bardzo
mi odpowiadało zerknięcie w defekty ludzkich umysłów i iskier zapalnych
niezrównoważenia psychicznego. Skąd brak żalu, skrupułów, wyrzutów
sumienia, poczucia winy, a skąd skłonność do przemocy, wypaczona dbałość
o własne interesy, świadome łamanie norm społecznych? Czy faktycznie
szwankuje umiejętność odróżniania dobra i zła, a może prym wiedzie celowe oszustwo i
manipulacja? Jakie formy diagnozowania nieokiełznanej i brutalnej
tożsamości, tworzenia profili psychologicznych chorych umysłów,
identyfikowania punktów zwrotnych, mają do dyspozycji specjaliści
medycyny? Dlaczego narcyzom, okazującym przesadne
wyobrażenie o własnej wartości, przypisuje się najwięcej zbrodni? Czy
poznając perwersje i potrzeby psychopatów, uwzględniając indywidualnie przypadki, w tym rozszczepienia jaźni, udaje się stworzyć model ich
rozpoznawania, przewidywania czynów, unikania wpadnięcie w pułapkę
wyjątkowo ohydnych i przerażających gwałtów i morderstw? I na koniec, nieco drażni bogactwo autopromocji w narracji, intensywne podkreślanie własnych zasług i dokonań autora.
4.5/6 - warto przeczytać
literatura faktu (kryminologia), 286 stron, premiera 15.04.2020 (2017)
tłumaczenie Tomasz Wyżyński
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Zdecydowanie wciągam na listę do przeczytania, jestem ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńchociaż nie czytam takich książek to tej dałabym szanse i też zapisałam ją na listę :-)
UsuńA już w tym miesiącu kolejny tytuł od Berry'ego-Dee! :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością sięgnęłam po "Rozmowy z seryjnymi mordercami", "Morderczynie..." mam jeszcze przed sobą, a nad tą pozycją wciąż się zastanawiam. Być może kiedyś trafi do mojego koszyka w księgarni ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę się w nią zaopatrzyć. Ciekawa pozycja.
UsuńAle co trzeba przyznać, to okładki tych książek zdecydowanie przyciągają wzrok ;)
UsuńNa pewno książka dla ludzi o mocnych nerwach! Ale z drugiej strony to ciekawe wejść do umysłu mordercy
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminoligie i psychiatrów,to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja:-)
UsuńPsychika człowieka to ciekawe zagadneinie.
Ja póki co mam co czytać.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko chętnie przeczytam tę książkę, ciekawiła zawsze mnie psychologia, a tu myślę,że będą tego typu rozważania...
OdpowiedzUsuńI w ogóle ciekawy temat, na to wygląda
UsuńKiedyś może po nią sięgnę. Jak już wspominałam przy innych tego typu książka na twoim blogu. Mam je w planach.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Widzę, że wciągnął Cię ten temat, ponieważ jest to kolejna książka o takiej tematyce, która ląduje na blogu.
OdpowiedzUsuńWidocznie warte uwagi, mam wrażenie, że ja bym się w tym klimacie odnalazła.
UsuńFascynuje mnie umysł psychopatów. To, jak myślą, podejmują decyzje, to, co czują, co nimi kieruje i napędza do zbrodni. Bardzo chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTak, to musi być ciekawe doświadczenie czytać tę książkę i zagłębiać się w umysł zbrodniarzy.
UsuńCała seria jest dla mnie absolutnym must have! Kryminologia i psychologiczne aspekty popełnianych zbrodni to coś,co od lat mnie nurtuje.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie zbyt często sięgam po tego typu pozycje, ale bardzo zachęciłaś mnie tą recenzją
OdpowiedzUsuńChcialabym poruszyc kwestie zaburzen /chorób psychicznych i popelniania morderstw. Niestety czesto ludzie mysla ,ze chorzy mają sklonnosci do popelniania takich czynow. Dzialam jako wolontariusz w pewnej fundacji i mam kontakt z osobami chorymi na schizofrenie i uwazam ,ze to cudowni i wrazliwi ludzie. Nie zasluzyli na stygmatyzacje. Bardzo lubie z nimi wspólpracować. Jesli chodzi o ksiązke to z pewnoscia jest ona dla ludzi o silnych nerwach.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrzmi przerażająco, ale z pewnością jest to również intrygująca lektura.
OdpowiedzUsuńz przyjemnością sobe przeczytam tą propozycję, lubię tego typu książki może więc przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTo nie za bardzo moja tematyka, więc sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńOoo! Koniecznie muszę gdzieś sobie zapisać tę serię, bo bardzo mnie takie rzeczy intrygują. Chciałabym choć trochę pojąć, co siedzi w głowie psychopacie.
OdpowiedzUsuńTo jest coś co dodaje do swojej listy TBR na ten rok, moje klimaty. Jak najbardziej przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńJesteś wielka miłośniczką tego gatunku literatury. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam. Autor jest narcyzem. To pochwała jego dokonań....
OdpowiedzUsuńTego typu książki to ja zawsze chętnie czytam
OdpowiedzUsuńMnie w ogóle autor tą książką do siebie nie przekonał. Przez jej większość wychwalał się z kim to on się nie zna, z kim obiadu nie jadł i, za przeproszeniem, lizał się sam po jajkach, a na dodatek wykpiwał wszystko i wszystkich dookoła.
OdpowiedzUsuńMiałam na półce ale jednak okazało się że to kompletnie nie mój klimat. Raczej wolę takie tematy w kryminałach albo thrillerach w formie powieści.
OdpowiedzUsuńMoże to być ciekawe spotkanie z literaturą nieco różniącą się od tego co czytam na co dzień. Zapisuję!
OdpowiedzUsuń