ETHEL LINA WHITE
"...tym, co w rzeczywistości zastało poważnie zaatakowane, było jej poczucie bezpieczeństwa - tak jakby to doświadczenie stanowiło zagrożenie pochodzące z przyszłości..."
Ogromne wyrazu uznania dla tej znakomitej twórczości, jestem pod mega wrażeniem, wyjątkowa przygoda czytelnicza, szczególnie dla miłośników thrillerów psychologicznych, ale również kryminałów. Powieść napisana osiemdziesiąt cztery lata temu, a oprócz klimatu tamtych czasów, sympatycznej aury przeszłości, nic nie wskazuje, że to już wiekowa propozycja czytelnicza. Fantastycznie broni się pomysłem na fabułę, perfekcyjnie zaciąga czytelnika w mroczne sfery, nie pozwala nawet na odrobinę wytchnienia. Zaangażowałam się cudownie, intensywnie, z wielkim zapałem. Dwa razy sprawdzałam, czy aby na pewno nie jest to dzieło współczesnego pisarza. Ethel Lina White doskonale podkręca atmosferę niepewności, lęku, strachu, paniki, obsesji, a nawet szaleństwa. Wodzi czytelnika za nos podsuwając fałszywe wskazówki.
To, co przytrafia się głównej bohaterce ścina z nóg, nikt z nas nie chciałby się znaleźć w jej skórze, w tym pociągu, w grupce negatywnie nastawionych osób. Obraz dopełnia mieszanka różnorodnych osobowości bohaterów, rewelacyjnie wyeksponowanych zalet i wad, lekkich i ciężkich doświadczeń życiowych, obrazów doskonale ilustrujących, co może dziać się w tłumie nieznajomych i potencjalnych podejrzanych. Kolejny raz potwierdza się spostrzeżenie, że współczesne książki w znacznej mierze opierają się na klasyce, czerpią garściami pomysły, rozbudowują scenariusze zdarzeń, dostosowują fabuły do obecnych warunków życia i zdobyczy nauki. A mnie wciąż odpowiada zaglądanie w przestrzeń tego, co minęło dziesiątki lat temu, wciąga przebywanie w specyficznym kolorycie kultury, konwenansów i norm społecznych.
Podróż Iris Carr z Bałkanów do Anglii wypełniona jest osobliwymi incydentami. Młoda kobieta nawiązuje sympatyczną znajomość z przypadkowo napotkaną starszą panią, która po kilku godzinach znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Współpasażerowie nie przyznają, że widzieli Winifred Froy, angielską guwernantkę, a tym bardziej nie poświadczają, że ją poznali, czy z nią rozmawiali. Iris nie potrafi pozostawić w spokoju intensyfikujące się niejasne przeczucie czegoś niejasnego i złowróżbnego. Za wszelką cenę pragnie wyjaśnić, co się stało z zaginioną kobietą. Zderza się jednak ze swoistą zmową milczenia i oporem w docieraniu do prawdy. Nie zdaje sobie sprawy, na jak wielkie niebezpieczeństwo się naraża i z jakimi prowokacjami przyjdzie jej się zmierzyć. Czy Iris starczy czasu na wyjaśnienie zagadki? Czy znajdzie sprzymierzeńców? Czy wykaże się nadzwyczajnym sprytem? Dokąd zaprowadzi determinacja w wyjaśnianiu osobliwości?
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 238 stron, premiera 12.08.2020 (1936), tłumaczenie Jan Stanisław Zaus
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MG.
Czytałam i polubiłam.
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę, bo czuję się zainteresowana jej lekturą.
UsuńTo moze byc dla mnie świetna przygoda czytelniczka. Jesień to u mnie początek czytania "cięższych" gatunków. Z chęcią poznam ten tytuł.
OdpowiedzUsuńWłaśnie też sobie pomyślałam, że to dobry czas na tego typu lekturę.
UsuńMyślę,że polubiłabym się z tą lekturą. Kryminalne intrygi to coś,co idealnie wpisuje się w moje wyobrażenie o jesiennych wieczorach z literaturą :)
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że to idealna książka na jesienne wieczory.
UsuńZdecydowanie jest to intrygująca lektura. Choc nie do konca moj klimat
OdpowiedzUsuńRecenzja całkiem ciekawa, więc chyba skusiłabym się na przeczytanie w wolnej chwili
OdpowiedzUsuńWygląda na super tytuł, jestem ciekawa, czy mi się spodoba. Chętnie zerknę.
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej książce, wydaje mi się, że by mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam inicjatywę wydawnictwa MG ze wznowieniami świetnych książek w ładnych wydaniach <3
OdpowiedzUsuńWidziałam teraz wydanie Niebezpiecznych związków. Uwielbiam tę książkę. Fajnie, że wychodzi w nowym wydaniu, wszystkim polecam.
UsuńO, to super, nie czytałam nigdy Niebezpieczne związki, więc będę miała ją też na uwadze.
UsuńThrillery to nie moja bajka, ale jednak zainteresowałaś mnie na tyle, że całkiem możliwe, że przeczytam tą książkę. Od czasu do czasu sięgam po kryminały czy jakieś inne książki.
OdpowiedzUsuńWarto czasem zmienić gatunek literacki, żeby poznać coś nowego i z przyjemnością wrócić do tego, co się lubi. Ja tak często robię.
Usuńgdzieś ta książka mi już mignęła, a może to był film ;-). Na pewno warto poznać chociaż pobieżnie ;-)
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty, ale ktoś się na pewno skusi.
OdpowiedzUsuńJestem miłośniczką takich książek, czytam z wypiekami.Tę czytałam dawno. Lubię wracać do książek, napisanych wiele lat temu. Nic nie tracą na swojej wartości. Recenzja jeszcze bardzo zachęca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Irena-Holtaye w podróży
Powracasz czasem do książek, ktore czytałaś? Ja się czasem boję, że odbiorę je inaczej.
UsuńCzytałam i podzielam Twoje zdanie - tytuł wart lektury. MNie odpowiada klimat napisanych dawno temu książek. Twoja recenzja bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńGdzieś wcześniej mignęła mi ta książka, ale nie byłam do niej przekonana.
OdpowiedzUsuńjak thriller kryminalny to z chęcią zajrzę! :) jak zwykle super recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa też z chęcią się skuszę, bo lubię takie klimaty.
UsuńRecenzja zachęcająca, a i po komentarzach widzę, że książka warta uwagi
OdpowiedzUsuńbrzmi bardzo ciekawie, zarezerwuję sobie w bibliotece tą książkę. myślę, że będę czytała ją z wielkimi emocjami
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się niezwykle ciekawie. Często te starsze książki mają niepowtarzalny i ponadczasowy klimat
OdpowiedzUsuńMam i zamierzam ją przeczytać. Lubię wracać i sięgać po starsze książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo fajna ksiazka, mi sie kojarzy z jakims filmem, tylko nie moge sobie przypomniec w tej chwili z jakim, na pewno po nią siegnę, buziaki :)
OdpowiedzUsuńMnie też się skojarzyła ze "Starsza pani musi zniknąć" :) Zapowiada się świetnie :)
OdpowiedzUsuńWięc czasami znajomość podczas podróży może nam przynieść rózne wyzwania...
OdpowiedzUsuńKojarzę tę książkę, ale nie miałam okazji czytać, a thrillery bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś czytałem o tej książce i były to same dobre opinie więc i ja się skusze
OdpowiedzUsuńOsobiście nie czytam takich książek, ale moja znajoma takie uwielbia, więc wyślę jej link.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco, ale nie jest to raczej mój klimat. Chociaż ostatnio sięgam po to, czego wczęściej unikałam, więc kto wie, może jednak się skuszę.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że zapowiada się całkiem ciekawie. Recenzja jak zawsze super
OdpowiedzUsuńPoczucie bezpieczeństwa to ważna potrzeba chyba każdej żywej istoty.
OdpowiedzUsuńBrzmi baaardzo ciekawie, więc z przyjemnością sięgnę po tę książkę!
OdpowiedzUsuńDawne kryminały mają swój urok.
OdpowiedzUsuńdlatego ciągle cieszą się dużą popularnością :-)
UsuńO! Brzmi fantastycznie, zwłaszcza wątki obyczajowe i klimat które nie są stylizowane, ale współczesne autorowi
OdpowiedzUsuńBrzmi genialnie, muszę tytuł wrzucić na listę do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie! :D Bardzo lubię kryminały Christie i mam wrażenie,że ta też by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńNic tylko zapisać na liście do przeczytania. Po takiej recenzji, aż nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna fabuła. Oglądałam kiedyś film o dziecku, które znika i wszyscy twierdzą, że go wcale nie było.
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi, zainteresowałaś mnie tą recenzją, trzeba wciągnąć na listę do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńBardzo wysoka ocena, jestem naprawdę ciekawa co cię zachwyciło tak w tej książce. Przeczytam i sprawdzę sama ;)
OdpowiedzUsuńkojarzę całkiem fajną komedię pod podobnym tytułem. Starsza Pani musi zniknąć to film na którym dobrze sie bawiłam
OdpowiedzUsuńZarówno okładka, jak i opis fabuły intryguje. A Twoja recenzja przekonuje jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna klasyka w angielskim klimacie. Przeczytałabym :)
OdpowiedzUsuń