[PRZEDPREMIEROWO]
CHRIS WHITAKER
„Jesteśmy zbiorem najlepszych i najgorszych rzeczy, jakie zrobiliśmy.”
Atrakcyjna propozycja czytelnicza, zwłaszcza dla osób poszukujących thrillera w ambitnym wydaniu, uwzględniającego rozbudowaną intrygę i mocne podstawy psychologicznej oprawy. Dawno nie przeżywałam tak silnie przeżyć bohaterów, nie jednego czy dwóch, a kilku. Znakomicie poprowadzone portrety psychologiczne, przemawiały szczerością i prawdopodobieństwem zaistnienia. Każda postać wnosiła coś ważnego do akcji i klimatu powieści. Postawy i zachowania układały się w logiczny ciąg, wsparty na mocnych filarach cech i okoliczności. Fenomenalnie rozłożone odcienie szarości, krótkie momenty bieli i czerni utwierdzały, że w zależności od perspektywy spojrzenia na człowieka widzimy w nim dobro lub zło, szalenie łatwo oceniamy, a zapominamy uwzględnić dodatkowe czynniki wpływające na postępowanie i wypowiedzi. Chris Whitaker doskonale ukazał, że każdy nosi w sobie pokłady opiekuńczości i serdeczności, uaktywniające się w odpowiednich warunkach, lub odwrotnie, niszczenia i obcesowości, ujawniające się w trudnych chwilach.
Komendant Walker poświęcał się dla innych i zapominał o sobie, koncentrował się na obronie pokrzywdzonych, nie leczył własnych ran przeszłości. Vincent odsiedział w więzieniu trzydzieści lat, mierzył się z prawdą o sobie i całkiem nowym światem. Star usilnie trzymała się dawnych dziejów i nie uwzględniała przebiegania życia w teraźniejszości. Dicki to bezwzględny twardziel biznesowy, ale miał uzasadnienie wobec takiego postępowania. Trzynastoletnia Duchess i pięcioletni Robin, rodzeństwo było dla siebie wszystkim, chociaż diametralnie różniło się. Autor frapująco wciągał w tajemnice nie tylko pierwszoplanowych postaci, nie zaniedbywał tworzących barwne tło. Tak wiele kontrastów i wspólnych ogniw powiązań. Skradzione dzieciństwo, przyjaźń wystawiona na próbę, zakazana miłość, krzywdy niemożliwe do naprawienia, lojalność nade wszystko, a może nawet wbrew sobie, a także nienawiść rozpaczliwie wołająca o zemstę.
Do końca nie wiedziałam, jak wszystko zespoli się, jaki kształt przyjmie, jakie uzasadnienie się uprawomocni, gdzie tak naprawdę drzemać będzie źródło koszmaru i tragedii. Życie nikogo nie oszczędzało, wystawiało na małe i wielkie próby, łączyło losy w zaskakujący sposób. Czas z książką upłynął pod znakiem radości czytania, zaangażowania w grę interpretacji i satysfakcji z przygody. Zastrzeżenia miałam jedynie do lekkiej sztywności i cierpkości stylu narracji, jednak z czasem przywykłam, ponieważ treść mocno wciągała. Zajrzyjcie do Cape Haven, spokojnego i konserwatywnego miasteczka wykutego w klifach, zobaczcie, co ukształtowało mieszkańców, jakie wspomnienia i wydarzenia odcisnęły się na duszach. Czy za jeden błąd płaci się przez całe życie? Jak silna jest pokusa drugiej szansy? Dlaczego błaganie o odkupienie wydaje się żałosne? Co jesteśmy w stanie przetrwać dla bliskich? Czy koniec jest początkiem, a może nie ma tych punktów na mapie życia, gdyż przyczyny i skutki perfekcyjnie mieszają się ze sobą?
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 478 stron, premiera 17.05.2023 (2020)
tłumaczenie Katarzyna Bażyńska-Chojnacka
Tekst powstał w ramach współpracy z Secretum
Nie miałam okazji czytać, ale postaram się nadrobić. Zerknę, czy jest na legimi
OdpowiedzUsuńPoleciłam ją do zakupu do biblioteki, mam nadzieję, że uda się nam dostać ten tytul
UsuńNa dobry thriller z rozbudowaną intrygą zawsze jestem bardzo chętna. Dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńCo prawda jestem jeszcze w trakcie czytania, ale muszę przyznać, że książka pozytywnie mnie zaskoczyła i wciągnęła bez reszty. Każdą wolną chwilę poświęcam na przeczytanie kolejnych stron.
OdpowiedzUsuńI to jest książka, po która sięgnę z wielką przyjemnością. Moje klimaty. Ma wszystko to, czego oczekuje od dobrego thrillera.
OdpowiedzUsuńkusisz mnie oj kusisz! koniecznie zapisuje sobie ten tytuł na swojej liście, i będę chciala jak najszybciej przeczytać
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Podoba mi się fabuła, myślę że szybko przeczytała bym tę książek mimo braku na takie przyjemności
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, przemawia do mnie również cytat, który umieściłaś na początku wpisu.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zapisuję na swoją listę książek, które chciałabym przeczytać. To coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuń