wtorek, 16 maja 2023

POKÓJ NA PIĘTRZE

RACHEL HAWKINS

„Usta są świetne w kłamstwie, ale oczy zwykle zdradzają prawdę.”

Książka nie przekonała w wymiarze na jaki liczyłam. Wydawała się zupełnie oderwana od rzeczywistości, nie mogłam wczuć się w sytuację kluczowej postaci, którą bardzo trudno było mi zrozumieć. Jednak czytelnicy nieprzywiązujący wagi do realności zachowań bohaterów i zaistnienia zdarzeń, mogli podejść do powieści z większą tolerancją, a zatem bardziej satysfakcjonującą zabawą czytelniczą. „Pokój na pietrze” nie należał do wymagających przygód w klimacie thrillera, nie trzymał napięcia, lecz zawierał kilka atrakcyjnych zwrotów akcji. Gdyby autorka za szybko nie zdradzała intrygi, dłużej trzymała w niepewności, pozwalała na frapującą grę snucia przypuszczeń, byłam przekonana, że silniej bym się wciągnęła w powieść. 

Dwudziestokilkuletnia Jane, zarabiająca pracą w kawiarni i wyprowadzaniem psów bogatych właścicieli, wprost nie mogła wyjść z zachwytu nad bogactwem i splendorem panującym na osiedlu Thornfield Estates. Obsesyjnie pragnęła wyrwać się z mroku skrajnej biedy i wspomnień sieroctwa, trafić do majętnego towarzystwa i luksusowej posiadłości. W moim odczuciu, Rachel Hawkins przejaskrawiła pragnienia młodej dziewczyny, przez co uczyniła ją powierzchowną i sztuczną. Rozumiałam, że szlak ucieczek i kłamstw Jane, mrocznej tajemnicy kryjącej się w tle, wymagał przesterowania zarówno obrazu postaci, jak i emocji, jakie miała wywoływać, lecz zabrał jednocześnie młodzieńczą spontaniczność i urok zwykłych marzeń. Natomiast, sieć kłamstw, w których obracali się bohaterowie, została zgrabnie zaplanowana i zarzucona na odbiorcę thrillera. 

Tajemnice oplatały niczym bluszcz scenariusz zdarzeń. Krok po kroku manipulacja odkrywała swoje prawdziwe oblicze, fałszywość przyjaźni wychodziła na światło dzienne, miłość wysyłała sygnały nieszczerości, zaś podmuch gorących uczuć nie wybierał właściwej ścieżki. Podobały mi się zamiany miejsc i znaczeń pomiędzy myśliwym a ofiarą, albo kryjówką a pułapką. Autorka zręcznie odwracała kota ogonem, zniekształcała prawdę w oczach bohaterów, szachowała tradycyjnie pojętym dobrem i złem. Finalna odsłona całkowicie wymknęła się spod skrzydeł wiarygodności, włączyło się przesterowanie dopuszczanych przez realia okoliczności, wkradł się też błąd merytoryczny w aspekcie kryminalnym. Mimo uwag wysuniętych wobec książki, uważam że ma szansę znaleźć szersze grono miłośników tego typu historii, którzy pozytywnie się do niej odniosą. Styl narracji przyjemny i przyjazny, sporo się działo, zamknięte drzwi skrywały zatrważające sekrety, a pokój na piętrze umykał przed ciekawskim wzrokiem.

3/6 – w wolnym czasie
thriller, 362 strony, premiera 22.03.2023 (2020), tłumaczenie Katarzyna Rosłan
Tekst powstał w ramach współpracy z Secretum.pl

10 komentarzy:

  1. Słyszałam już trochę o tej książce i jestem jej nawet ciekawa. Szczególnie ze względu na nawiązania do powieści "Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Brontë. Może kiedyś... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę na ren tytuł, nawet planowałam go kupić do mojej biblioteki

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę tę książkę, ale chyba nie żałuję, że jej nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej książce i mam w planach jej przeczytanie. Mam nadzieję, że mi się uda, bo to bardzo wyjątkowa pozycja. Mnie zachwyciła od razu, kiedy tylko przeczytałam opis.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tytuł zachęcający i tajemniczy. Co do książki to ja chętnie dam jej szansę i przeczytam w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dam jej szansę, mam nadzieję, że mi się spodoba lektirs tej pozycji

      Usuń
  6. gdzies mi się już ten tytuł obił o uszy, ale sama nie miałam okazji natrafić na tą propozycje
    dyedblonde

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się cytat na początku, prawdziwy i realny w dzisiejszych czasach chociaż są ludzie, którzy opanowali do perfekcji spojrzenie pasujące do kłamstwa

    OdpowiedzUsuń
  8. Błędów merytorycznych nie lubię, ale mało wiarygodne historie mi nie przeszkadzają, nawet w thrillerach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mogłabym się skusić i sprawdzić czy byłabym zadowolona. Lubię ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń