PĘKNIĘTA ZIEMIA tom 2
"Wbija w ziemię niewidzialne słupy mocy,
tak głęboko, jak tylko może, i chwyta za litosferę. Kiedy kinetyczna
siła fali uderza, a planetarny pancerz powyżej napręża się w odpowiedzi,
wyrywa z ziemi jej ciepło, ciśnienie i tarcie, a potem używa ich, a by
napełnić swoje słupy mocy i utrzymać ziemię nieruchomo."
Po
zapoznaniu się z pierwszym tomem, "Piąta Pora Roku", mocno wyczekiwałam
drugiej odsłony tej wyśmienitej i fascynującej serii. Wciąż pozostaję pod
ogromnym wpływem wytwarzanego przez autorkę rewelacyjnego klimatu
powieści, dającego wrażenie bezpośredniego zespolenia z ziemską planetą,
zrozumienia zasad jej wewnętrznego życia i żywiołowych dowodów
istnienia. Zmysłowo zanurzamy się w powieść, czujemy opisywane drgania
i drżenia ogromnych mas materii, ruchy i przemieszczenia płyt tektonicznych, aktywność sejsmiczną i wulkaniczną, potęgę sił
ukrytych pod ziemską skorupą, cichą i głośną muzykę ponad czteromiliardowego
bytu Ziemi.
To właśnie wyjątkowo plastycznie odmalowane obrazy tła, pięknie oddane szczegóły motywów błękitnej planety, pradawnej mocy
sił przyrody, tak bardzo urzekają w książce. Aspekt
przemijania widziany z dwóch diametralnie różnych perspektyw, niewspółmiernie małej długości
ludzkiego życia i zaledwie chwil istnienia poszczególnych cywilizacji, oraz
stałych cyklów powracających kataklizmów i zagłady. W jakiejkolwiek byśmy nie
znaleźli się jednostce czasowej, życie na Ziemi zawsze naznaczone zostaje barwami wojny i echami ich konsekwencji. Czerpiąc potężne moce i siły z
zasobów planety, tylko na krótką chwilę jesteśmy w stanie nad nimi
zapanować, ponieważ Ziemia zawsze upomni się o własność,
którą człowiek próbował jej odebrać.
Na wiele sposobów
można interpretować przesłania książki, starać się wynieść z niej nie
tylko intrygujące i emocjonujące przygody głównych bohaterów, zachwycać
się przekonującym sposobem ich przedstawienia i atrakcyjnym angażowaniem
uwagi czytelnika, ale także spojrzeć na fabułę jakby z lotu ptaka,
poprzez ciche otwieranie bram kosmosu. Historia zapisana w skalnych obeliskach,
świadectwa narodzin i zniszczenia, trwałe materialne dowody istnienia cywilizacji, prawdziwe korzenie przeszłości. Nie zdradzę nic z intrygi powieści, trzeba ją samemu przeżyć, aby zrozumieć nieszablonowy
pomysł, podziwiać nietuzinkowe postaci, uchwycić ciekawe nuty refleksyjne i
usłyszeć stanowczy głos Ziemi. Książka dostarcza sporej satysfakcji
czytelniczej, pobudza wyobraźnię, zabiera do innego świata, ambitnego i
dojrzałego, magicznego i wciągającego, ale równocześnie bliskiego i
intuicyjnie odbieranego. Nie zaczynajcie drugiego tomu bez znajomości
pierwszego, to ścisła kontynuacja podróży czytelniczej.
4.5/6 - warto przeczytać
fantasy, 390 stron, premiera 14.06.2017, tłumaczenie Jakub Małecki
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu SQN. :)
Tak mnie zaintrygowałaś, że nawet ja, która rzadko sięga po fantasy mam na nią ochotę ;)
OdpowiedzUsuńWyczekiwać będę zatem Twoich wrażeń po zapoznaniu się z tą przygodą czytelniczą, najpierw jednak pierwszy tom. :)
UsuńBrzmi dość intrygująco, ale nie jestem pewna, czy to historia dla mnie.
OdpowiedzUsuńNa spokojnie , kiedy wpadnie Ci w ręce, wówczas się przekonasz. :)
UsuńMimo, że nie w moim stylu, to brzmi intrygująco:)
OdpowiedzUsuńPowieść zdecydowanie coś w sobie ma, mnie przekonał jej niezwykły klimat. :)
UsuńBrzmi ciekawie, mimo , że nie jest to mój ulubiony gatunek , to zainteresowałaś mnie tą książką
OdpowiedzUsuńWyróżnia się, nietypowy klimat, efektowny zabieg narracyjny, mnie to bardzo odpowiada, czekam na ostatnią odsłonę serii. :)
UsuńKurcze jaka fajna okładka :]
OdpowiedzUsuńRównież bardzo mi się podoba, podobnie jak treść książki. :)
UsuńTak na wstępie jak zobaczyłam tytuł i okładkę pierwsza moja myśl - "Dziewiąte wrota" - stary, dobry film Polańskiego. Taż tak miałaś? ;-) Jednak po przeczytaniu recenzji weszłam w inny świat. I kolejny raz powtórzę - niesamowicie lubię Twój złocisty język recenzji.
OdpowiedzUsuńNie, przyznam, że nie pobiegły w tę stronę moje myśli, ale tak mocno wkręcił mnie klimat książki, że teraz będę szukać podobnych wrażeń. :) Ślicznie dziękuję za miłe słowa. :)
UsuńKlimat mojej mamy 😉 dziękuję za pomysł. Zrobię jej prezent niespodziankę
OdpowiedzUsuńPrzyjemne wrażenia czytelnicze. :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest. :)
UsuńMuszę przeczytać drugą część, bo pierwszą byłam zachwycona. Nie tylko światem, ale też tym jak autorka zbudowała tę powieść, dzieląc losy bohaterki.
OdpowiedzUsuńMnie drugi tom ciut mniej zaangażował w scenariusz zdarzeń, ale klimat pierwszorzędnie odmalowany. :)
Usuńnie moje klimaty zdecydowanie..ale ty recęzujesz bardzo "sprzedażowo" :)aż chce się sięgnąć
OdpowiedzUsuńSeria warta naszej uwagi. :) Niecierpliwie czekam na trzeci tom. :)
UsuńBardzo fajna recenzja, chociaż książka nie dla mnie:-)
OdpowiedzUsuńRozumiem, dziękuję. :)
UsuńSerie mam w planach, bardzo chciałabym ją przeczytać, tylko że najpierw muszę ją gdzieś dorwać :) Cieszę się, że seria nie cierpi na klątwę drugiego tomu, bo to kolejna pozytywna recenzja o kontynuacji, którą czytam.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa trzeciej odsłony serii, czym tym razem autorka zaskoczy czytelników. :)
UsuńJa świeżo po lekturze pierwszej części i pokochałam <3 Dziękuję, bo właśnie u Ciebie po raz pierwszy usłyszałam o tej serii. Już zacieram ręce po kolejną!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że nasze wrażenia czytelnicze się pokryły, zawsze to taki lekki stres, czy innym książka spodoba się tak jak i mnie. :)
Usuń"Stanowczy głos matki Ziemi" przypomniał mi filmik który dzisiaj oglądałam. O dziewczynie, ubranej w strój, przypominający kulę ziemską, która topi lody jedzącym je
OdpowiedzUsuńLudziom, wyrzuca na nich śmieci i wylewa ropę. Jednym słowem - rewelacja. Warty oglądnięcia ❤️
Jak podasz tytuł, z zainteresowaniem go obejrzę. :)
UsuńFantasy to zdecydowanie nie moje klimaty. Mam jednak wrażenie, że Ukochanemu mogłoby się spodobać :)
OdpowiedzUsuńTytuł wart podania dalej. :)
UsuńNa pewno "podam dalej" ;)
UsuńPozdrawiam ciepło. :)
UsuńKawał dobrego fantasy widzę :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny klimat. :)
UsuńPierwszego tomu nie czytałam, ale seria wydaje się bardzo ciekawa. Chyba po raz pierwszy o niej czytam.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna przygoda, warto uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńBrzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest. :)
UsuńNie za bardzo moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam z wcześniejszych komentarzy przy fantasy. :)
UsuńTa seria mnie aż tak nigdy nie zainteresowała, ale widzę, że tłumaczył Jakub Małecki, więc może jednak dam jej kiedyś szansę, bo lubię zarówno książki, jak i tłumaczenia tego pana. ;)
OdpowiedzUsuńTłumaczenie świetne, ale sama to już potwierdzisz. :)
UsuńCiekawi mnie ta seria. ;)
OdpowiedzUsuńWyróżnia się na tle innych, warto po nią sięgnąć. :)
UsuńPotrafisz zachęcić, nawet tych, co fantazy nie czytają 😉.
OdpowiedzUsuńEntuzjazm po przeczytaniu powieści wciąż we mnie wybrzmiewa. :)
UsuńCzytasz jak burza! Co przyjdę, to ciagle trafiam na tom drugi ;) muszę poszperać, żeby znaleźć tutaj pierwszy
OdpowiedzUsuńW pierwszym zdaniu opisu wrażeń z przygody czytelniczej ukryłam bezpośredni odnośnik do pierwszego tomu, albo wyszukiwarka z prawej strony. :) A czytanie to wciąż rozwijająca się pasja. :)
UsuńWreszcie coś z mojego ulubionego gatunku :) Fantasy to to co uwielbiam, a o tej serii jednak nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa trzeciego tomu, jak dalej wszystko się rozwinie. :)
UsuńAaaaach! Zdecydowanie bardzo bardzo BARDZO chcę przeczytać! Lejesz miód w me serce pisząc pozytywną opinię, bo zawsze jest strach "a co jeśli pierwsza część była to najlepszą"?
OdpowiedzUsuńA jednak pierwszy tom oceniłam ciut wyżej. ;)
UsuńMoja mamuska by sie zaczytala <3
OdpowiedzUsuńTytuł wart podania dalej. :)
Usuńoj książek dawno nie czytałam.Teraz zwykle królują u mnie poradniki wszelkie ;D
OdpowiedzUsuńPrzez kilka lat miałam czas tylko na literaturę naukową, teraz sobie wszystko odbijam. ;)
UsuńTa książka to nie moje klimaty - ale jak zawsze doceniam pasję i lekkość, z jaką recenzujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. :) Pozdrawiam ciepło. :)
UsuńKażdą książkę tak ciekawie opisujesz, że nabieram ochoty, żeby ją przeczytać :D A już teraz mam chyba 3 napoczęte, muszę je w końcu doczytać i kupić sobie coś nowego :D
OdpowiedzUsuńA ja po raz pierwszy od dłuższego czasu, nie mam kilku książek napoczętych, wszystko już na bieżąco czytam. :)
UsuńNiestety nie nie moje klimaty, nigdy ten typ literatury mnie nie pociągał. ;)
OdpowiedzUsuńTo odwrotnie niż mnie. :)
UsuńCzytasz bardzo outsiderskie powieści, z czegoś to wynika?
OdpowiedzUsuńI w ogóle kiedy znajdujesz czas na te wszystkie książki? :)
Czytam, to co w danym momencie potrzebuję najbardziej, czasem potrafię na dłużej zatrzymać się w jednym gatunku, a kiedy indziej skaczę z miejsca na miejsce. :)
Usuńmusze przyznać, że jestem zaskoczona tak niską oceną, dla mnie to była niesamowita podroż, która bardzo mną wstrząsnęła
OdpowiedzUsuń