wtorek, 23 maja 2017

NIEMKA Armando Lucas Correa

"Są w życiu takie chwile, gdy lepiej pogodzić się z nieuniknionym i zaakceptować, że nic już nie można zrobić. Poddać się, porzucić nadzieję, złożyć broń. Tak właśnie wtedy czułam."

Powieść napisana przyjemnym, ciepłym i ujmującym stylem. Sugestywnie maluje obrazy ludzkich losów i wywołuje wiele emocji. Wzruszająca historia rodziny uciekającej statkiem na inny kontynent w obliczu nazistowskiego antysemityzmu, brutalnych prześladowań i realnej groźby wojny. I nawiązująca do niej przejmująca opowieść o rodzinie boleśnie zranionej przez śmierć najbliższej sercu osoby. Intrygujące meandry ludzkich losów, podziw dla potęgi nadziei, wiary, wytrwałości i siły przetrwania, bez względu na dramaty i tragedie. W książkę zagłębiamy się z zainteresowaniem, sympatią i refleksją.

W maju tysiąc dziewięćset trzydziestego dziewiątego roku, dwunastoletnia Hanna Rosenthal ucieka wraz z bliskimi przed pogromem Żydów z hitlerowskich Niemiec. Z napięciem obserwujemy starania rodziny o wejście na pokład luksusowego niemieckiego transatlantyku "St. Louis", oraz dramatyczną podróż do Hawany. Stamtąd planują dostać się do Ameryki, gdzie mają nadzieję przetrwać z dala od uprzedzeń, dyskryminacji, wrogości, wojennych krzywd i zbrodni. Tragiczne w skutkach polityczne decyzje rządów Kuby, Kanady i Stanów Zjednoczonych, nieudzielające azylu uchodźcom, sprawiają, że pasażerowie statku przeżywają prawdziwy koszmar. Niestety, dla większości z nich, wolność staje się niespełnionym pragnieniem.

Marzenia, których realizacja nie wydaje się możliwa. Przyjaźń, pięknie rozwijająca się, lecz jej skrzydła zostają nagle brutalnie podcięte. Miłość, starająca się za wszelką cenę trwać w ludzkich sercach, jednak brakuje okazji, aby ją wyrazić. I nienawiść, uderzająca z całą mocą, przerażająca intensywnością i zaślepieniem. Niepokój, strach, ból, cierpienie, rozłąka, pożegnania, zwiedzione nadzieje, oraz nieustanna walka o przezwyciężenie czarnego scenariusza przygotowanego przez przeznaczenie, próby wytargowania od losu choćby kropli pomyślności, radości i szczęścia.

Siedemdziesiąt pięć lat później, w Nowym Jorku, dwunastoletnia Anna i jej matka próbują poradzić sobie z utratą bliskiej osoby, poczuciem pustki, opuszczenia i osamotnienia. Silnym impulsem do oswobodzenia się z pętli bolesnych myśli staje się niespodziewany list z Hawany, skrywa on tajemnice i nakłania do ich natychmiastowego odkrycia. Rozpoczyna się emocjonująca podróż w przeszłość, poszukiwanie korzeni dziedzictwa, potwierdzanie własnej tożsamości, zdobywanie poczucia sprawiedliwości i wyzwalającego ukojenia. Usiłowanie rozliczenia się z utraconymi szansami kilku pokoleń rodziny, pogodzenie z nieodwracalnym i nieuniknionym, wyrażenie szacunku dla radości życia wbrew towarzyszącym mu nieszczęściom.

Powieść czytamy z poruszeniem, przejęciem i wzburzeniem, mamy świadomość prawdziwości wielu opisywanych w niej zdarzeń, faktów z historii, z którymi zarówno wtedy trudno było sobie moralnie poradzić, jak i obecnie trudno zrozumieć, osądzić ich brutalność. Szokujące decyzje i postawy polityków, na które nie powinno być ani głośnego ani cichego przyzwolenia. Naturalnym wydaje się, że na postawie tragicznych losów pasażerów "St. Louis", powinniśmy wyciągnąć cenną lekcję historii, ale czy faktycznie tak się stało? W zadumie oglądamy zawartą na końcu książki listę blisko tysiąca osób, które wsiadły na pokład transatlantyku, oraz nieliczne fotografie uwieczniające ich drogę ku upragnionej wolności.

4.5/6 - warto przeczytać
literatura współczesna, 390 stron, premiera 11.04.2017, tłumaczenie Ewa Spirydowicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. :)

64 komentarze:

  1. "Są w życiu takie chwile, gdy lepiej pogodzić się z nieuniknionym i zaakceptować, że nic już nie można zrobić. Poddać się..." to chyba najtrudniejsze... Ale każdy w życiu ma takie momenty i musi stawić im czoła... :) Przyjemnego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja uważam, że nie powinno sie poddawać, bo wtedy zawsze ma się wrażenie, że nie zrobiło się dostatecznie dużo

      Usuń
  2. Recenzja brzmi interesująco. A słowa ,,Są w życiu takie chwile, gdy lepiej pogodzić się z nieuniknionym i zaakceptować, że nic już nie można zrobić,, jakże bliskie naszemu życiu, gdy czujemy, że już nic nie możemy zrobić ... Z przyjemnością sięgnę po tę pozycję, gdyż lubię czytać tego rodzaju historie, gdyż są mi bliskie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba recenzja i bardzo się dzięki temu zainteresowałem tym tytułem.
    Pozdrawiam i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię historie, które obejmuje dwie strefy czasowe. Zwłaszcza, że ta starsza skupia się na II wojnie światowej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ją zapisaną na liście książek do przeczytania. Twoja recenzja utwierdziła mnie tylko, że zdecydowanie powinnam po nią sięgnąć. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna recenzja, zachęca do przeczytania :) Muszę wpisać sobie tę książkę na długą listę lektur!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodaję do listy do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety ja nie za bardzo przepadam za takimi książkami.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za powieściami, ale ta pozycja wydaję się interesująca :) Nie znam też autora, więc chętnie się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale bardzo lubię książki i filmy poruszające właśnie tematykę drugiej wojny światowej - ale nie z perspektywy bitew czy innych kwestii militarnych, ale właśnie z perspektywy zagmatwanych ludzkich losów. Dodaję do swojej listy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo bardzo nas one wciągają, pozwalają na dokonanie pewnych analogii, mnie też dobrze się je czyta. :)

      Usuń
  11. Brzmi bardzo intrygująco i nastrojowo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie dla mnie. Mam nadzieję, że niebawem do mnie dotrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jest to niestety moj gatunek ale chetnie podrzuce mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak, jak pisałam na fejsbuczku, temat niezły, recenzja też❤️ Piszesz tak wciągająco, że aż boję się czytać kolejny wpis, bo mam ochotę kupić co najmniej 1/3 opisywanych przez Ciebie książek 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciepło na serduchu mi się zrobiło, dziękuję. <3

      Usuń
  15. Lubię takie poruszające historie, więc chętnie bym zapoznała się i z tą, mimo niełatwej tematyki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że powieść wywoła we mnie tyle emocji. :)

      Usuń
  17. Wzruszyłam się i uniosłam samą przeprawą przez Twoją recenzję, Izabelo, ponieważ niezmiennie, sugestywność Twojego opisu w zespoleniu z naświetleniem walorów powieści szarpnęła za moje wyczulenie na oswajanie śmierci, wytrącanie miłości i przetrącanie przyjaźni przy eskalacji nienawiści. Czas Pogardy jest tym okresem, którego obrazy wyjątkowo godzą w moje poczucie sprawiedliwości... Wydaje mi się, że "Niemka" należy do tych książek, które przy zderzeniu dwóch światów nie tylko obnażają zakryte dotychczas tajemnice, podkreślają nieuświadamianą zależność płaszczyzn. Jestem niezmiernie zaintrygowana zagadkowym listem, a potęga emocjonalna, wprawiajaca w ruch naszą dezaprobatę dla wojennej i powojennej maszynerii wprawianej w ruch politycznymi wyborami nie może nie pozostawiać echa w naszych głowach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam z dużym prawdopodobieństwem, że powieść powinna Ci się spodobać. :)

      Usuń
  18. Już ją kupiłam i teraz tylko czekam na okazję by ją przeczytać. Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  19. Może w wolnym czasie się skuszę. Na razie nie jest ona moim priorytetem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Na wakacyjny wieczór jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  21. To musi być bardzo poruszająca historia wzbudzająca wiele emocji. Z chęcią się zapoznam z tym tytułem.

    Pozdrawiam
    zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie słyszałam o tej książce, a widać warto... mam nadzieję, że uda mi się przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim odczuciu, warto po nią sięgnąć, czemu dałam wyraz w opisie. :)

      Usuń
  23. Niby dla mnie , ale jednak bardziej dla siostry :) Znowu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe... możliwe, że kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Książka, której tytuł od razu zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Będzie dodatkowym prezentem dla mojej mamy ona lubi tego typu książki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię książki nawiązujące do historii II wojny światowej. Muszę sobie wpisać ten tytuł do kalendarza ☺

    OdpowiedzUsuń
  28. Książka, którą muszę przeczytać! Super, że o niej napisałaś :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam zatem na wrażenia po zapoznaniu się z nią. :) Satysfakcjonującego zaczytania. :)

      Usuń
  29. Wiesz czytając tą recenzje nasunęło mi sie skojarzenie z obecną sytuacją niechcianych uchodźców uciekających przed wojną. Poszukam tej książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie takie skojarzenia pojawiały się podczas czytania tej książki.

      Usuń
  30. Uwielbiam powieści z historią w tle. Zapisałam sobie tytuł i, jak wykopię się z tony książek na półce, to siądę do tej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Interesującego zaczytania, tym bardziej, że w znacznym stopniu nawiązuje do faktów. :)

      Usuń
  31. niestety nie lubię kiedy powieść tak mnie porusza, potem nie mogę spać ;-)

    OdpowiedzUsuń