Pierwsze czym zauroczyła mnie publikacja, to wyjątkowo bogata, dopieszczona i urocza oprawa graficzna, idealnie skomponowana, prezentująca rośliny w przepięknym stylu. Niesamowite ilustracje, wykonane z dbałością o każdy detal, przypatrywanie się im daje wiele przyjemności i możliwości uchwycenia prawdziwych cudów natury. Książka napisana sto dziesięć lat temu, a wciąż zachwyca barwnym, obrazowym i malowniczym stylem, wyrażającym ogromny szacunek, podziw i uznanie dla świata roślin.
Cudowny esej przyrodniczo-filozoficzny, poddajemy się wyjątkowemu klimatowi, refleksyjnym nutom, z zainteresowaniem zagłębiamy się w imponującą wiedzę o życiu roślin, porównując ją z naszymi obserwacjami, choćby podczas spacerów czy wędrówek. Znajdujemy odniesienia do osiągnięć cywilizacyjnych człowieka, motorów postępu technicznego i zjawisk społecznych. Oczywiście, dokonano już od tamtego czasu rozwoju w rozumieniu kwiatów, jednak główne idee pozostały podobne, dlatego z dużym zaangażowaniem i ciekawością spędzamy czas z książką. A ponadto, wzbogaca nas w dodatkową wartość w postaci możliwości spojrzenia na nieustanną fascynację człowieka przyrodą, wzorowaniu się na niej, poszukiwaniu wyrazów jej doskonałości i wspaniałości, jakby potwierdzenia naszej honorowej przynależności do niej.
Zachwycamy się konsekwentnym pędem życia roślin ku światłu i świadomości. Ich rozsądkiem, przezornością, sprytem, uciekaniem się do sztuczek, podstępów i forteli, a nawet genialnej twórczości, zdumiewających pomysłów, przynoszących efekt w postaci czegoś na kształt wynalazków mechanicznych. Potrzeba ruchu i łaknienia przestrzeni, nieustanna terytorialna ekspansja, nadrzędność misji utrzymania i rozmnażania organizmów, jakby wyposażenie w rozum i wolę. Zharmonizowana inteligencja roślin, potwierdzona przez podchwycone i przetworzone na różne sposoby patenty wyjątkowych rozwiązań, precyzyjnych, udoskonalanych w szczegółach i poddawanych modyfikacji w procesie przystosowania do zmiennych warunków środowiska.
Maurice Maeterlinck pokazuje świadectwa bohaterskich starań duszy kwiatów w przetrwaniu, wyraża admirację dla stopnia ich wysiłków ewolucyjnych, wspaniale o nich opowiadając, zgrabnie wplatając żargon botaniczny, nadając mu fascynującego kolorytu i uroczych zdobień w narracji. Ale również wskazuje na ciekawe przykłady prób, szukania po omacku, błędów, pomyłek, wahań, zmian, nawrotów, zawodów i rozczarowań przyrody. Po zaznajomieniu się z książką, obraz świata roślin staje się jeszcze bogatszy, piękniejszy, bardziej świadomy i niesamowity. Podobnie jak autor, utwierdzamy się w geniuszu tkwiącym w gatunku i życiu, wykraczającym daleko poza umiejętności pojedynczych osobników, kwiatów, liści, łodyg i korzeni.
5.5/6 - koniecznie przeczytaj
botanika, 192 strony, premiera 30.05.2017 (1907), tłumaczenie Franciszek Mirandola
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MG. :)
Okładka zdecydowanie przyciąga :)
OdpowiedzUsuńI w jak cudowny sposób. :)
Usuńzupełnie nie mój klimat, ale fakt okładkę zapamiętam na długo :-)
UsuńKto by pomyślał, że roślinki mają takie bujne życie:) widziałam u mojej kolezanki książkę "Sekretne życie drzew" i podobno też super
OdpowiedzUsuńSztuka dostrzegania szczegółów, obserwowania świata. :)
UsuńJeśli w środku jest dużo zdjeć to na pewno do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo pięknych ilustracji. :)
UsuńJuż sama okładka przyciąga i zachęca do tej cudownej podróży!
OdpowiedzUsuńI toi jeszcze w jakim pięknym stylu. :)
UsuńNie moje klimaty, ale może i mimo to warto zaglądnąć :-D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto. :)
UsuńGrafika z okładki wręcz uwodzi!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :)
UsuńTa książka od jakiegoś czasu mnie intryguje, bo niby nie rozumiem, czemu miałabym czytać na roślinkach, ale jest tak piękna... Twoja recenzja mnie przekonała :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie napisana, wspaniała wędrówka wśród kwiatów. :)
UsuńMyślę, że mógłby to być cudowny prezent dla osób kochających kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńI także tych, co je podziwiają. :)
UsuńTym razem odpuszczę, jakoś mnie nie przekonuje taka forma.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że zmienisz zdanie, jak tylko weźmiesz książkę do ręki. :)
UsuńJaką ta książka ma piękną okładkę :)
OdpowiedzUsuńA w środku też mnóstwo tak pięknych niespodzianek na czytelnika czeka. :)
UsuńZaciekawiłaś mnie. Ciągle usiłujemy nadążyć z czytaniem lit. współczesnej zapominając o tej starszej...niesłusznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki właśnie styl pisania, piękny, dopieszczony, sugestywny, przywołujący emocje i refleksje. :)
UsuńOkładka zdecydowanie dwuwymiarowa i bardzo przyciąga wzrok. Temat również interesujący i przyznam szczerze, że rozglądam się za tą książką.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, wspaniała publikacja. :)
UsuńIntrygujące połączenie filozofia+ botanika, zaciekawiłaś mnie, Takie ukojenie duszy.
OdpowiedzUsuńI to w bardzo pięknym stylu. :)
UsuńMaeterlincka chciałam przeczytać już dawno, dlatego ta książka jest dla mnie lekturą obowiązkową - może nie w najbliższym czasie, ale kiedyś na pewno. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto, przyznam, że uśmiecham się, kiedy mam okazję spotkać się z taką książką. :)
Usuńostatnio jest chyba jakiś trend w literaturze nad tworzeniem charakterów ze świata organicznego...sekretne życie drzew, zwierząt, i teraz kwiaty :) fajnie!
OdpowiedzUsuńKsiążka napisana sto dziesięć lat temu, a wciąż nas niesamowicie zachwyca, wspaniale, że teraz możemy nacieszyć się jej nowym wydaniem. :)
UsuńCzytałam o drzewach, a teraz kwiaty. Uwielbiam je, więc po książkę sięgnę. A recenzja mnie do tego namówiła.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo szkoda by było przeoczyć taką cudowną publikację. :)
UsuńPiękna okładka i interesująca recenzja :) Zaintrygowała mnie i zachęciła, aby sięgnąć po tę pozycję, gdy nadarzy się ku temu sposobność :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej spotkania ze światem kwiatów. :)
UsuńWszystko co zwiazane z przyroda jest interesujace. Nigdy nie slyszalam o tej ksiazce, a po Twojej recenzji mam ochote ja przeczytac.
OdpowiedzUsuńWspaniałej lektury życzę. :)
UsuńJuż sama okładka jest piękna :) Rzadko czytuję takie książki, ale ta się wydaje taką perełką :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie ją traktuję, jako cenną perełkę. :)
UsuńMaeterlincka znam głównie z mistrzowskich dramatów, które czytałam jeszcze na studiach. Dobrze byłoby poznać eseistyczną stronę jego twórczości, szczególnie, że wydanie "Inteligencji kwiatów" jest przepiękne :)
OdpowiedzUsuńGorąco zachęcam, jestem przekonana, że spodoba Ci się. :)
UsuńMuszę się zgodzić, że okładka jest naprawdę piękna :) Jednak po samą książkę nie sięgnę, bo jakoś mnie nie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńBędąc w księgarni zerknij do jej środka, zobaczysz, jakie wspaniałe wrażenie na Tobie wywrze. :)
UsuńCzytałam już o tej książce i mam ją w planach. Piękna okładka :)
OdpowiedzUsuńInteresującego zaczytania. :)
UsuńWszyscy zwracają uwagę na estetykę wydania, szkoda że się nie zdecydowałam na ten tytuł:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością będzie jeszcze okazja, aby delektować się tą książką. :)
UsuńTym razem podziękuję. Kompletnie nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńMoże zmienisz zdanie, jak zajrzysz do książki. :)
UsuńTa książka pod względem treści wydawałaby się być dla mnie z jednym ale... jedząc je zadajemy im śmierć. I tu jest dylemat :/
OdpowiedzUsuńTak już natura ułożona jest, w swoje cykle i zależności. :)
UsuńKochana, muszę mieć tą książkę :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie, abyś akurat Ty miała jej nie mieć w swojej biblioteczce. <3
UsuńZnowu świetna recenzja i moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPrzed Tobą wspaniała przygoda czytelnicza. :)
UsuńJako pasjonatką ogrodnictwa oczywiście znam książkę, także byłam zachwycona szatą graficzną:] Lubię takie refleksyjno naturalistyczne książki ;] Nie wiem czy znasz, ale polecam Sekretne życie drzew. Super pozycja ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Martyna z www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że wracamy do takich książek. :)
UsuńNie lubię filozofujących książek - jedynym wyjątkiem są te odnoszące się do świata przyrody. :) Mogłabym czasem nie czytać nic innego. Zaciekawiłaś mnie, szczególnie że w książce są obrazki. Rany, czasem jestem jak małe dziecko... ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego spotkania z książką, zobaczysz, zachwyci Cię. :)
UsuńUwielbiam takie publikacje, które zabierają nas do najbardziej magicznego ze światów - świata natury. Z wielką przyjemnością się skuszę.
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam, że i Ciebie książka bardzo zainteresuje. <3
UsuńZawsze lubiłam książki o przyrodzie, więc możliwe, że i tym razem dałabym się zachwycić, tym bardziej, że pojawiają się tu także filozoficzne rozważania.
OdpowiedzUsuńFantastycznej przygody czytelniczej. :)
UsuńI znalazłam prezent na urodziny mojego brata, jest architektem krajobrazu,wiec myślę, że książka mu się spodoba
OdpowiedzUsuńPomysł na prezent jak najbardziej popieram, sama chcę taki sprawić komuś. :)
UsuńNie no, nie dosyć, że przyrodnicza, cudowna treść to jeszcze ta okładka... Wspaniałe by wyglądała na półce 😍
UsuńI jakie piękne ilustracje czekają na czytelnika w środku. :)
UsuńIzabelo, za tę recenzję dziękuję Ci ze spotęgowaną mocą wdzięczności. Przyznaję, że próbowałam dotrzec do "Inteligencji kwiatów" już dawno temu, ale rozbijałam się o zupełną niedostępność wydawnictw, a teraz, kiedy już moje pragnienie niemal zmurszało, Ty pokazujesz to dzieło u siebie. Jestem nadzwyczaj ciekawa, jak Maeterlinck przeprowadza paralele pomiędzy najrozmaitszymi sferami, jak portretuje kwiaty - kunsztowne twory Natury, niespożyte w swym odwiecznym odradzaniu się, bujnym rozroście, chwilowym regresie, przeradzającym się w cud wegetacji i eksplozji witalności. Wyjątkowo kusząca jest jednocześnie wersja ciesząca oczy miłośników Piękna w jego najbardziej wdzięczej postaci - a więc upostaciowanego w kwiatach. Tak, tej książki będę gorączkowo poszukiwać.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Izabelo! Bukiet kalinowej wdzięczności dla Ciebie <3
Jestem przekonana, że książka Cię zachwyci, patrząc na wrażliwość Twoich prac fotograficznych, ta cudowna publikacja będzie dla Ciebie wspaniałym prezentem. :)
UsuńPiękna okładka, która zachęca do poznania reszty.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej tak, cieszę się, że książka do mnie trafiła. :)
Usuń