czwartek, 11 maja 2017

PIERWSZE DAMY ANTYCZNEGO RZYMU Annelise Freisenbruch

KOBIETY, KTÓRE STAŁY ZA PLECAMI CESARZY

"Próby odsłonięcia prawdziwej twarzy antycznej Rzymianki, skrytej za przedstawiającymi ją w starożytności rozmaitymi maskami i karykaturami, dają poczucie walki z fałszywym obrazem jej wielorakiej osobowości i stanowią klucz do zrozumienia przez nas miejsca kobiet w rzymskim społeczeństwie."

Nie trzeba znać historii starożytnego Rzymu, aby chwycić po książkę. Annelise Freisenbruch przejrzyście i fascynująco przedstawia fakty. Nie tylko nie gubimy się w podawanej historycznej wiedzy, ale też łatwo zapamiętujemy mnóstwo interesujących informacji. Klarowny, wyjaśniający i wciągający styl pisania, bez zbędnych szczegółów, lecz z uwzględnieniem istotnych detali. Publikacja zabiera w ciekawą podróż do antycznej przeszłości, świadectw dawnej cywilizacji i idei, które w części dotrwały i do naszych czasów. Wspaniale podąża się tropem znaczących kobiet cesarskiego dworu, sylwetek postaci trwale odciskających się w świadomości publicznej. Śledzimy zachowane przez stulecia w różnych źródłach wzory kobiecości pierwszych dam, obserwujemy zmiany w rzymskim krajobrazie społecznym, przyglądamy się roli pań na wielkiej scenie.

Dzięki rzetelnym i sugestywnym opisom doskonale wyobrażamy sobie intrygujący antyczny świat polityki, w którym kobiety musiały sprostać wyzwaniu dominacji mężczyzn, ograniczonym prawom, odgórnym wzorcom, ogólnym uprzedzeniom i głęboko zakorzenionym modelom poprawności. Nadrzędnym zadaniem władczyń było wzmacnianie pozytywnego wizerunku ojców, mężów i braci, potęgowanie ich politycznej wiarygodności, współtworzenie towarzyszącego im mitu powagi, mądrości i zwycięstwa. Życie w cieniu mężczyzny, niewtrącanie się w politykę i wojnę, a także nieaspirowanie do pozyskania szerszego wykształcenia niż wystarczającego do prowadzenia dworu. Czy ambitne cesarzowe godziły się na takie podporządkowanie władzy mężczyzn? Dlaczego niedocenianie ich wartości okazywało się niejednokrotnie zgubne dla ich przeciwników? W jaki sposób wpływały na ówczesną scenę polityczną? Wywalczały znaczące miejsca w odbiciach biografii męskich członków rodziny? Jakie ich kontrowersyjne decyzje, budzące grozę czyny i dominujące zachowania możemy prześledzić?

Jednak autorka nie ograniczyła się tylko do polityki, w obrazowy sposób przekazała również społeczną rzeczywistość ówczesnego Rzymu, jego barwną kulturę, wielowiekowe tradycje, pielęgnowane zwyczaje, akceptowane wzorce i preferowane modele zachowań. Uzyskujemy zajmujące informacje o prawach małżeńskich, formach wychowywania dzieci, warunkach podróżowania, stylach wypoczywania, dostępnych rozrywkach, również ideałach kobiecej urody, sposobach jej pielęgnowania i podkreślania, obowiązujących trendach w dbaniu o ciało, modne stroje i fryzury. Przyglądamy się portretom cesarskich kobiet na monetach, znaczeniom kultowym, rytuałom pogrzebowym, świadomej gloryfikacji, wymazywaniu z kart przeszłości, zasadom wystawiania oficjalnych pomników i procesom rodzenia się rzeźby kobiecej.

Książka zainspirowała mnie do dalszego poszukiwania wiedzy, sięgania do pozycji z przytoczonej biografii, przeglądania materiałów, opracowań, zdjęć i filmów dostępnych w bibliotece i sferze internetu. Zagłębiałam się w omawiane przez nią zagadnienia, chętnie spoglądając na nie z różnych odsłon i perspektyw. Przyjemnie było wczytywać się w opisy autorki i jednocześnie przypatrywać się scenom przedstawionym na malowidłach i mozaikach ściennych częściowo zachowanych antycznych rezydencji, willi, domów i ogrodów, przedmiotom codziennego użytku, oraz monumentalnym śladom panowania poszczególnych dynastii. Podoba mi się oprawa graficzna książki, ładna okładka, klimatyczne tytułowe strony rozdziałów, elegancki kredowy papier, to czynniki również mające znaczenie, gdyż do publikacji jeszcze wiele razy zajrzę.

5/6 - koniecznie przeczytaj
historia, 616 stron, premiera 23.03.2017 (2010), tłumaczenie Grażyna Waluga
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona. :)

66 komentarzy:

  1. oo, i tą powieścią mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, bo książka fascynująca. :)

      Usuń
    2. i ja lubię takie klimaty, więc też na pewno się skuszę :-)

      Usuń
  2. Z tego co piszesz książka zawiera sporo wiedzy na temat starożytnego Rzymu. A na te pytania, które zadałaś, znajdę tam odpowiedź?

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest to, co lubię! Już zapisuję tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że ja też ją przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  5. W podstawówce skutecznie zniechęciłam się do historii ale akurat tę jej częśc- antyczną lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu wszystko jest tak intrygująco przedstawione, że czyta się z wielkim zainteresowaniem. :)

      Usuń
  6. Bardzo interesujące, ale wygląd bloga... odrzuca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczna pozycja. Zdecydowanie coś co lubię !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ukrywam, że i ja bardzo chętnie po takie książki sięgam. :)

      Usuń
  8. Wysokie noty dajesz tej książce. Chyba warto ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo spodobała mi się ta książka z Twojego przedstawienia. =)

    OdpowiedzUsuń
  10. historia nie raz pokazuje że kuluary, życie prywatne miały wpływ na historię....

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapisuję tytuł ;) bardzo lubię takie książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm, zapowiada się dość ciekawie. W najbliższym czasie jej nie przeczytam ze względu na kilkanaście nieprzeczytanych książek na mojej półce, ale kto wie, może kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka spokojnie poczeka na dogodną chwilę, a wówczas będzie jeszcze lepiej smakować. :)

      Usuń
  13. Chętnie dowiedziałabym się jak wyglądały wydarzenia historyczne z kobiecej perspektywy 😃

    OdpowiedzUsuń
  14. Z racji moich zainteresowań sztuką zaciekawił mnie fragment "Przyglądamy się portretom cesarskich kobiet na monetach, znaczeniom kultowym, rytuałom pogrzebowym, świadomej gloryfikacji, wymazywaniu z kart przeszłości, zasadom wystawiania oficjalnych pomników i procesom rodzenia się rzeźby kobiecej.", który sprawia, że z chęcią sięgnę po "Pierwsze damy".

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tego typu powieści, pewnie kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spojrzenie na historię są bardzo ciekawe i pouczające, tym bardziej jeśli staramy się jak najwięcej dowiedzieć o znaczących jej postaciach. :)

      Usuń
  16. Ostatnio bardzo lubię czytać tego typu książki, więc ten tytuł wędruje na moją listę utworów do przeczytania ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam czytać, wybieram kryminały,ale to też może być ciekawe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeplatam różne gatunki literackie, zawsze to nowa odsłona czytelniczych inspiracji. :)

      Usuń
  18. Portrety silnych kobiet - to nie zwykle inspirujące obserować jak niezwykłą mocną obdarzone sa kobiety i jak wiele są w stanie dokonac!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kobiety od zarania dziejów musiały się dostosowywać, często w zawoalowany sposób kierując wyborami swoich mężczyzn. Choć zmieniły się czasy to nadal staramy się zachować ciepło domowego ogniska lub chociaż pozory.

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię książki z wątkiem historycznym :)
    już zanotowałam tytuł
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Starożytność to nie moje "klimaty", ale ogromną przyjemność sprawia mi czytanie Twoich recenzji Iza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to utrwalanie czytelniczych wrażeń. :) Pozdrawiam ciepło. :)

      Usuń
  22. Chociaż książki historyczne nie należą do moich ulubionych, to ta brzmi intrygująco, a poza tym podziwiam autorkę, bo musiała się na pewno nieźle napracować przy zbieraniu materiału :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, wszystko przedstawiono w bardzo kompetentny sposób, jej zainteresowania udzielają się także czytelnikowi. :)

      Usuń
  23. Skondensowana dawka rzetelnych informacji, obejmująca tak szeroką sferę polityki, jak i pociągającą barwnością obyczajowość, etos, kulturę, wyłożona w formie klarownej i ujęta w ujmującym elegancją wydaniu - to istna obietnica wspaniałych spotkań z tajemniczymi kobietami. Ponadto wieszczy wspaniały impuls do samotnych drążeń historii. Doceniam publikacje, które skłaniają nas do głębszych, upartych poszukiwań i docierania do faktów, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Cieszy mnie zarazem, że przedstawione przez Ciebie wydawnictwo, stało się dla Ciebie właśnie taką iskrą - nie tylko portretującą starożytne Rzymianki, ale właśnie zapalającą ciekawość :)

    Do lukullusowej uczty miłośnika słów dochodzi tu ponadto estetyczna euforia. Tej pozycji będę poszukiwać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tej książce siedziałam trzy dni, co jak wiesz na moje standardy jest bardzo długo, ale nie dlatego, że mnie nudziła, wręcz odwrotnie, wyzwalała mnóstwo chęci dalszego pogłębiania wiedzy, spojrzenia na nie z jeszcze innej perspektywy, poszukiwania zdjęć i filmów. Takie czytanie również sprawia mi wiele radości i przyjemności. :)

      Usuń
  24. Czy to jest ta sama seria co najsłynniejsze kochanki królów?

    OdpowiedzUsuń
  25. Odpowiedzi
    1. I naprawdę taka jest, przynajmniej w moim odczuciu, satysfakcjonujące zaczytanie. :)

      Usuń
  26. "Przyglądamy się portretom cesarskich kobiet na monetach"
    Kurcze, miałem przez rok zajęcia z archeologii Rzymu, ale o tym nie wiedziałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze kwestia zmian sposobów portretowania, jak istotne znaczenie miało, czy była sama na portrecie, z mężem, a może z całą rodziną... :)

      Usuń
  27. Książka bardzo intrygująca ;) Pojawiają się wątki modowe?

    OdpowiedzUsuń
  28. Chciałabym się czasem przenieść w tamte czasy i to wszystko zobaczyć na własne oczy niż tylko czytając. Zaciekawiłaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że podczas zwiedzania Pompejów, miałam wrażenie, jakbym kiedyś znała to miasto, w czasach jego świetności. :)

      Usuń
  29. OO tak bardzo lubię tę serie książek o kobietach, zawsze czegoś ciekawego się z nich dowiaduje ;]
    Pozdrawiam, Martyna z wpuszczona w maliny ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj koncentrujemy się na postaciach królowych, a tu piękne przybliżenie sylwetek cesarzowych starożytnego Rzymu. :)

      Usuń
  30. Mnie od Rzymu akurat bardziej starożytna Grecja fascynuje :)

    OdpowiedzUsuń