"Czuję się trochę jak lwica broniąca swojego lwiątka... Ale jak lwica broni lwiątko przed nim samym?"
Wartościowa
i satysfakcjonująca przygoda czytelnicza. Powieść zrobiła na mnie spore
wrażenie. Wiele elementów złożyło się na jej pozytywny odbiór.
Najsilniejszym atutem okazała się wyborna kreacja różnorodnych postaci,
wyrazistych, przekonujących, z krwi i kości, których profile odmierzono
zharmonizowaną mieszanką wad i zalet. Autorka sugestywnie nakłania
czytelnika do angażowania się w emocje targające bohaterami, potrafimy
postawić się w ich sytuacji, bez względu na to czy dotyczy to dorosłych
czy dzieci. Ze wzruszeniem patrzymy jak cierpienie jednych przechodzi na
drugich, rozpadają się na drobne kawałki, niedostatecznie poświęcają
uwagę sobie nawzajem, łatwo czują gniew i wściekłość, jak trudno
wydobyć się im ze zgubnego wiru zaprzeczenia, smutku, wzburzenia i
irytacji, skonfrontować się z własnymi i cudzymi lękami. Przejmujący
scenariusz zdarzeń obserwowany z trzech perspektyw, a każda wiele
wnosi do wyjątkowo zgrabnie skonstruowanej historii. I mimo
zagęszczenia gorzkich barw życia, w powieści napotkamy optymistyczne nuty
i przesłania.
Julia i Ben Maxton tracą w wypadku samochodowym
dziecko Cathlin, zaś kierowcą owego fatalnego wieczoru była ich siedemnastoletnia córka Haley. Tragedia wystawia rodzinę
na wielką próbę, każdy po swojemu radzi sobie ze stratą i cierpieniem.
Ojciec szuka ukojenia w pracy i relacjach ze swoimi braćmi, matka
niezdolna do funkcjonowania w codzienności izoluje się od zewnętrznego
świata, Haley zadręcza się poczuciem winy, wyrzutami sumienia i
przybiera buntowniczą postawę, zaś najmłodsza Izzy rozpacza po cichu i w
samotności. Zmianie ulegają relacje między bliskimi, w ich stosunki
wkradają się niepewność, niezrozumienie, obwinianie, gniew, ale
najgorszym okazują się obojętność, chłód i milczenie. Problemy
nagromadzają się, zaś jedynym ratunkiem wydaje się impulsywnie powstały pomysł wspólnej podróży matki i córek przez kontynent
amerykański. Czy uda im się porozumieć mimo konfliktów, racjonalnie
wyrazić obawy, przekazać zapewnienia miłości? Jak zdefiniować na nowo układy w
rodzinie dotkniętej tragedią, znaleźć wspólny język ponad podziałami i dojmującym przygnębieniem? Gdzie
poszukiwać okruchów uśmiechu, rodzącej się nadziei, gorącej wiary i
kojącego wybaczenia? Jak czerpać wzajemnie od siebie siłę i
motywację do życia, kiedy tyle spraw wymaga wyjaśnień i konfrontacji?
5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura współczesna, 384 strony, premiera 07.03.2017, tłumaczenie Jan Hensel
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Takie tragedie zawsze wystawiają ludzi na próbę i zmieniają życie codzienne. Z przyjemnością sięgnę po tę pozycję czytelniczą, gdyż lubię takie zaczytanie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mocno wstrząsnęła mną ta powieść, mnóstwo emocji.
Usuńboję się takich książek, zdecydowanie za bardzo mnie poruszają
UsuńBardzo ciekawie i emocjonująco się zapowiada! Z pewnością będę ją mieć na uwadze! :)
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego spotkania z książką. :)
UsuńChyba za smutna jak dla mnie, choć okładka urzeka :)
OdpowiedzUsuńBardzo satysfakcjonująca przygoda czytelnicza, optymistyczne nuty koją smutek. :)
UsuńFajnie, lubię różnorodne postaci i emocje :)
OdpowiedzUsuńInteresującego zaczytania. :)
UsuńZnając mnie przeryczałabym więszkość powieści :)
OdpowiedzUsuńWielokrotnie mnie chwytało za serce. :)
UsuńWarto czytać takie wartościowe i dające do myślenia książki.:)
OdpowiedzUsuńNawet się nie spodziewałam, że książka zrobi na mnie takie wrażenie. :)
UsuńNie wyobrażam sobie nic gorszego, niż strata dziecka. Nie wiem, czy dałabym radę to udżwignąć - zwłaszcza w takich nagłych, tragicznych okolicznościach.
OdpowiedzUsuńTo trudne, czytając powieść zastanawiałam się, ile trzeba mieć wówczas w sobie siły.
UsuńSkąd ty masz tyle czasu żeby czytać tyle książek?:) ogrom podziwu dla Ciebie. Książka na pewno daję dużo do myślenia i niesie za sobą dużo wartości.
OdpowiedzUsuńDługie lata pracowałam na ten wolny czas, dziś mogę cieszyć się pasją czytania. :)
UsuńLubię tw Twoje recenzje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i motywujące słowa. :)
UsuńWydaje się bardzo interesująca, choć temat na pewno niełatwy.
OdpowiedzUsuńMocne emocjonalne zaczytanie. :)
UsuńOch, ile dreszczy, brzmi jak trzęsienie ziemi, a potem już tylko ciekawiej!
OdpowiedzUsuńNatychmiast wciągnęłam się w tę powieść. :)
UsuńNiegdy nie wiemy ile jesteśmy w stanie znieć, dopóki tego nie doświadczymy.
OdpowiedzUsuńTo prawda, z jak wielkich tragedii jesteśmy w stanie się podnieść.
UsuńTrąca dramatem ale w końcu skrajne emocje zapewniają poczytalność :)
OdpowiedzUsuńDobrze się czyta takie powieści. :)
Usuńtak zwany wyciskacz łez <3 może być ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPowieść mnie do siebie przekonała. :)
UsuńŚwietna książka na prezent.
OdpowiedzUsuńKsiążkowy prezent mile widziany. :)
UsuńWygląda mi to na dość ciężką emcojonalnie lekturę.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
To prawda, sporo emocji nas prowadzi, teraz właśnie takiego zaczytania potrzebowałam. :)
UsuńCiekawa emocjonalna książka. Takie tragedie rodzinne pokazują wiele ukrytych i nieodkrytych jeszcze ludzkich zachowań i z pewnością wpłynął na plus w książce :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze czytało mi się tę książkę, tematyka trudna i przejmująca, ale dzięki temu spora satysfakcja czytelnicza. :)
Usuńkurcze, ale mnie zaciekawiłaś! Lubię takie emocjonalne książki.
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo do siebie przekonują, w te dni właśnie takich intensywnych emocjonalnych dawek poszukuję. :)
UsuńBardzo zachęcająca recenzja!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńWiem, że tragedie i dramaty są najbardziej chodliwe ale dla mnie to chyba za dużo ;) kiedyś tak, lubiłam takie fabuły ale od jakiegoś czasu oszczędzam sobie nadmiernych przeżyć :)
OdpowiedzUsuńPrzychodzą dni, że właśnie takich lektur potrzebuję. :)
UsuńOj chyba za ciężki temat, wyjątkowo, bo każdych innych się nie boję, nawet lubię takie wyzwania, ale strata dziecka jest jak przejście prze granicę, za którą nie ma już nic. Nie ma o czym rozmawiać, bo wszystko jest czarne.
OdpowiedzUsuńAle i po takiej traumie trzeba nauczyć się żyć na nowo, zwłaszcza jeśli mamy dla kogo.
UsuńPodejmująca trudny temat i wzbudzająca skrajne emocje - zapisuje do przeczytania zdecydowanie
OdpowiedzUsuńWzruszające i wciągające zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńCiekawie przedstawione różne sposoby radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby. Jak w rzeczywistości: każdy reaguje inaczej i ciężko jest się porozumieć w czasie tak wielkich emocji.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńLubie kiedy postacie sa dobrze wykreowane a historia opowiedziane z roznych perspektyw. Jak widac tutaj dobrze to wykorzystano :)
OdpowiedzUsuńPowieść naprawdę dobrze się czyta. :)
UsuńSuper są Twoje recenzje, ale skąd Ty masz tyle czasu na czytanie książek? :-)
OdpowiedzUsuńPasja czytania. <3
Usuńwszystkie książki o takiej tematyce łykam na raz, bardzo pociągają mnie takie fabuły :-)
OdpowiedzUsuń