"W listach ludzie ukazują codzienność swojej duszy."
Ciepła,
sympatyczna i przyjemna powieść, delikatnie i subtelnie prowadzi po
meandrach ludzkich losów, gorzkich i słodkich smakach, starości,
dorosłości i młodości. To odkrywanie zapomnianych marzeń, odświeżanie
wspomnień, porządkowanie niepokornych myśli oraz czerpanie radości ze
zwykłych czynności codziennego dnia. Ale także zerknięcie na różne
oblicza miłości, przyjaźni i bliskości. Proste gesty czynione w szczerej wierze przeradzają się w nakręcającą się spiralę dobrych uczynków,
czasem przypadkowych, a kiedy indziej świadomie pobudzanych. Emocje,
które mimo upływu czasu nie tracą blasku i intensywności.
Uczucia pomagające pielęgnować gorące pragnienia, uśmierzać tęsknoty, wyzwalać
przebaczenie i odpokutować winy.
Autorka z lekkością i
delikatnością buduje klimat powieści, koncentruje się na podkreśleniu
jak ważnymi elementami w życiu człowieka stają się rozmowy z innymi, jak
niewiele potrzeba, aby dzięki nim poznać kogoś z zupełnie
niespodziewanej strony, jak dużo można dowiedzieć się o jego
zaskakującej przeszłości. Często nie zdajemy sobie sprawy jak sporo może
nas łączyć z ludźmi, których niedostrzegalnie mijamy zwykłego dnia. Każdy
z nas skrywa pewne tajemnice, które otulane nawet przez kilkadziesiąt
lat ciszą i milczeniem, próbują wydostać się na światło dzienne.
Wystarczy jeden impuls, aby we właściwym czasie i w odpowiednim
towarzystwie, zostały odtajnione, odkryte, ujawnione. I właśnie okazją
do pokazania prawdziwej duszy człowieka staje się pisanie listów, do bliskich,
znajomych, osób znanych tylko ze słyszenia czy widzenia.
Ujmująco obserwuje się powstanie i rozpowszechnienie łańcuszka
tradycyjnych listów wśród mieszkańców małego miasteczka Porvenir. Coś,
co początkowo miało służyć próbie ratowania działającego od ponad stu lat
urzędu pocztowego i posady lubianej miejscowej listonoszki, z czasem stało się wspaniałą
formą terapii dla anonimowych adresatów. Pierwszy spontanicznie napisany
list wywołał kolejne, a w konsekwencji zainicjował mnóstwo ciekawych zdarzeń, niespodziewanych, zdumiewających i intrygujących.
Powieść wzmacniająca wiarę w drugiego człowieka, sygnalizująca
niezwykłość zwyczajnych słów i gestów, obrazująca narodziny pozytywnych
zmian. Przygoda czytelnicza sprawdzająca się podczas poszukiwań
odwołań do mocy życzliwości, dobroduszności i serdeczności. W spokojnych
rytmach, szczerych wypowiedziach, z łagodnym acz istotnym przesłaniem. Nastrojowe spotkanie z książką.
3.5/6 - w wolnym czasie
literatura współczesna, 440 stron, premiera 28.03.2017, tłumaczenie Andrzej Flisek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Zaciekawiła mnie Twoja recenzja, może do książki nie zajrzę, ale do Ciebie na pewno. :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie zapraszam. :)
UsuńChociaz odbiega od tematyki, jaką czytam na ogol, to zapowiada się interesująco :)
OdpowiedzUsuńCzasem i takie klimaty mnie przyciągają. :)
UsuńJuż zamówiłam, jutro odbieram z biblioteki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałego zaczytania. :)
UsuńMyślę, że przyjemna lektura na wolny wieczór. Jak zwykle doskonale napisana recenzja ❤
OdpowiedzUsuńŁapanie pozytywnej energii. :)
UsuńWidzę, że to idealna książka na ukojenie po ciężkim dniu :) Zapisuję sobie tytuł, żeby mieć taką lekturę pod ręką :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńOj ostatnio nie mam ochoty na takie książki, bardziej pociągają mnie kryminały i thrillery. Ale jeśli tylko gdzieś w ręcę wpadnie mi ta książka, chętnie ją przeczytam
OdpowiedzUsuńKryminały i thrillery zawsze mnie przyciągają, ale często lubię zmieniać klimaty. :)
Usuńchyba nie dla mnie książka
OdpowiedzUsuńMoże za jakiś czas będziesz miała na nią nastrój. :)
UsuńLubię kiedy książka już od pierwszych stron przyciąga, czyta się nią z lekkością. Zapisuję :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńTakie miasteczko może być bardzo przyjemne, chętnie dam szansę książce :)
OdpowiedzUsuńMiłego spotkania z książką. :)
UsuńW końcu jakaś pozytywna książka z pięknym przesłaniem! Taką bym chętnie przeczytała, tym bardziej, że sama jestem wielką zwolenniczką pisania listów!
OdpowiedzUsuńMagia własnoręcznie pisanych listów. :)
UsuńChyba jednak nie moja tematyka ;( Zawsze się boję książek z takimi okładkami- sugerują mdłe romanse
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I taka odskocznia czasem potrzebna. :)
UsuńChyba nie skuszę się na ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. :)
UsuńMocno zaciekawiła mnie ta książka.:)
OdpowiedzUsuńInteresującej przygody czytelniczej. :)
UsuńCzytałam, bardzo mi się podobała:)
OdpowiedzUsuńSympatyczne chwile relaksu. :)
UsuńCiekawy pomysł na książkę. Myślę, że taka "terapia" polegająca na pisaniu listów przydałaby się wielu współczesnyn ludziom.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, mnóstwo przy tym radości z wyczekiwania. :)
UsuńIdealna ksiazka na zinowy wieczor.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńLektura zapowiada się ciekawie, tylko nie wiem, kiedy znajdę dla niej czas. :)
OdpowiedzUsuńZe znalezieniem czasu zawsze kłopot. ;)
UsuńA! To ciekawe !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło. :)
UsuńLubię takie książki,więc chyba się skuszę.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńTakie ciepłe i sympatyczne książki są szczególnie mile widziane w świątecznym czasie :)
OdpowiedzUsuńWówczas inaczej smakują. :)
UsuńMuszę przeczytać
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książką. :)
UsuńNie wiem czy przeczytam, wolę szybszą akcję jednak.
OdpowiedzUsuńCzasem i takie romantyczne nuty są nam potrzebne. :)
UsuńZdecydowanie nie dla mnie, przynajmniej teraz.
OdpowiedzUsuńZatem może kiedyś. :)
Usuńromantyzmu w ogóle nie czuję, strasznie mnie nudzi
OdpowiedzUsuń