[PATRONAT]
"Trzydzieste urodziny postanowiła spędzić w babskim gronie. Nie spodziewała się, że ktoś postara się o zmianę jej planów."
Sympatyczna
opowieść o ostrych zakrętach życia oraz nadziei, która nigdy nie powinna
gasnąć. Wydaje się nam, że dokonując niewłaściwych wyborów sprawiamy, iż
dni otula ciemna poświata klęski i rozpaczy, lecz to cenne
zbieranie doświadczeń procentujące w zaskakującym momencie.
Przyglądamy się życiu z perspektywy trzydziestolatki, kobiety po
przejściach, z wielką ulgą przyjmującą wolność odzyskaną dzięki rozwodowi przed dwoma
laty. Związek z dużo starszym mężczyzną nie przetrwał
próby czasu, relacja mająca opierać się na miłości i szacunku coraz
intensywniej wybrzmiewała nutami przemocy i podporządkowania. Trudno po
takich dramatycznych przeżyciach otworzyć się na drugiego człowieka,
odzyskać wiarę w siebie, mieć odwagę pragnąć i marzyć. A jednak los potrafi, w
odpowiednim momencie i czasie, połączyć dwójkę ludzi, postawić ich przed
dylematem - trwać z myślami w tym, co było, czy też podążać śladami
nowych gorących uczuć.
Autorka zgrabnie i z wdziękiem
prowadzi główną bohaterkę ku szczęściu, wyciąga ją z mroków niewiary i
rezygnacji, stopniowo odsłania atrakcyjne oblicze miłości, na
koniec pozostawia z ostateczną decyzję stanowienia o sobie. Podobał
mi się styl narracji, przekonujący i miękki, zachęcający do wkraczania w
świat opisów i dialogów, połączony z prawdopodobieństwem i realnością. Zbiór ciekawych postaci,
różnorodnych i wyrazistych, obdarzonych zbilansowanymi zaletami i
wadami. Zarówno styl snucia opowieści, jak i mieszanka bohaterów,
wzbogaca delikatna nuta humorystyczna, subtelna i
urokliwa, wywołująca sympatię czytelnika. Zgrabne wciąganie postaci w mniejsze lub większe zawirowania barwnych incydentów, czasem lekko przejaskrawione, ale historia bazuje na wyzwalaniu
emocji, zatem przydają się podkreślenia i wyostrzenia wybranych aspektów. Miło spędziłam czas z książką, tym bardziej, że oprócz wątku
romantycznego, otrzymałam również wnikliwe spojrzenie na rodzinne
zależności i korelacje. Każdy potrzebuje wsparcia w
zawiłych zwrotach życia, liczy na zrozumienie i akceptację bliskich, ale też zdobywa świadomość, że to on sam sprawia, iż marzenia się spełniają.
literatura obyczajowa, 288 stron, premiera 28.10.2019
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.
Bardzo spodobała mi się Twoja recenzja. Jak zawsze jest rzetelna i wartościowa. Potrafisz tak pisać o książkach, że ma się ochotę już przeczytać dany tytuł. Intrygujesz, ciekswisz. Chciałabym przeczytać.
OdpowiedzUsuńTrochę nie moja bajka, ale może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńTe rodzinne korelację potrafią czasami zadziwić. Trochę książka nie dla nas, ale link wysyłamy dalej
OdpowiedzUsuńKompletnie nie moja bajka, więc tutaj sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMoja niby też nie, ale jednak coś w niej mnie ciekawi.
UsuńJa też nie czuje tego czegoś do tej książki.
UsuńW sumie nie moje klimaty, ale jako świeża trzydziestka moze powinnam przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto przeczytać coś innego 😁
Usuńlubię gdy książki mówią o osobach w moim wieku, jestem już po 30stce ale to moje klimaty
OdpowiedzUsuńGratuluje patronaty, literatura obyczajowa to mój konik, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńGratulacje patronatu 😉 to wielkie wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńNie jest to może i mija ulubiona literatura, ale z miłą chęcią sięgnę po nią.
Ajj, literatura zupełnie nie dla mnie, nie przepadam za takimi klimatami... Raczej nie sięgnę po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu medialnego. :)
OdpowiedzUsuńGratuluje patronatu !!!
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem nieźle, ale jak dla mnie zbyt spokojnie i zwyczajnie, niestety nie jest t ksiazka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię taką luźniejszą literaturę - która nie do końca angażuje tak, jak chociażby thrillery czy kryminały ;) Lubię sięgać po takie książki, by trochę się rozluźnić :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że powieść dla mnie. Lubię taki klimat.
OdpowiedzUsuńChętnie bym tą książkę przeczytała, wiekowo powiedzmy, że to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna i dobrze napisana recenzja. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńBardzo gratuluję patronatu! Recenzja ładnie napisana. Sama książka może być dość ciekawa, więc podsunę tytuł żonie
OdpowiedzUsuńHmm, brzmi całkiem ciekawie a sama okładka mnie jakoś nie kusila.
OdpowiedzUsuńW związku z tym że mój wiek jest zbliozny do wieku bohaterki chętnie przeczytam lekturę.
OdpowiedzUsuńnie jestem do końca przekonana do tej lektury, chociaż to Twój patronat. Trochę dla mnie zbyt babsko ;-)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przeczytam tej książki - nie jest w moim guście :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to idealna książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńDla mnie nie, ale wiem komu z moich bliskich mogłaby się spodobać:)
OdpowiedzUsuńBohaterka w moim wieku, więc zapewne ciekawie będzie mi się czytało tę książkę. Gratuluję patronatu
OdpowiedzUsuńChyba coś w moim guście. Zapisuję tytuł i gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńLiteratura obyczajowa to mój ulubiony gatunek, wpisuję książkę do moje listy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką luźną literaturę, którą się lekko i przyjemnie czyta
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze ją mieć- bardzo ciekawie napisana recenzja!!Monika Flok
OdpowiedzUsuńInteresująca recenzja, zachęcająca do sięgnięcia po tą pozycję. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńMiło jest poczytać o powieści, gdzie jest właśnie odwrotnie, czyli bohater odkrywa dobre strony zamiast wyłącznie tych złych. Tak nastraja pozytywnie. I oczywiście próby urzeczywistnienia wszystkiego -zawsze na tak!
OdpowiedzUsuńJakoś specjalnie nie czuję się nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuńKsiążka, raczej nie w moim stylu, ale świetna recenzja :D Pozdrawiam As in the book
OdpowiedzUsuńChciałoby sie wrócić do 30tki 😀
OdpowiedzUsuńTrochę nie mój klimat. Nie przepadam za takimi obyczajówkami, strasznie się przy nich nudzę
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłaby mi się spodobać :-) Gratuluję patronatu!
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, ale książka mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńNiestety, widzę, że to nie moja bajka! Dodatkowo jakoś tak przerażają mnie takie krótkie książki...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej ani o tej książce, ani nawet o autorce. Dodatkowo obawiam się, że to nie jest historia dla mnie :/
OdpowiedzUsuńJeszcze całkiem niedawno trzydzieste urodziny wydawały mi się bardzo odległe - a tymczasem już 34 na liczniku ;) Warto czasem poczytać o perypetiach moich (prawie) rówieśniczek :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moje klimaty. Strasznie irytują mnie takie książki, nawet jeśli są genialnie napisane. Nie wiem czemu :D
OdpowiedzUsuńBiblioteka Feniksa
Biblioteka Feniksa
Wolę jednak inną literaturę :)
OdpowiedzUsuńLubię także taki styl narracji :)
OdpowiedzUsuńto coś co mam na liście i na pewno przeczytam tej wiosny
OdpowiedzUsuńKsiążka o miłości? Dawno takich nie czytałam, ostatnio pogrążam się w thrillerach, kryminałach, no i książkach dla dzieci.
OdpowiedzUsuńKiedy tak ładnie opowiadasz o książce, to od razu chce się po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńCoś mnie w tej Twojej recenzji książki zaintrygowało. Z chęcią zatem wrzucam na moją listę do przeczytania i mam nadzieję niedługo sama będę mogła odkryć losy bohaterki
OdpowiedzUsuńMoże być całkiem ciekawa ta książka, choć ja zdecydowanie wole czytać książki o rozwoju osobistym, o podświadomości i taknikach naszego umysłu ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, jednak tematyka książki niezbyt mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńTrzydzieste urodziny, piękny wiek :-) Przydałby się :-))
OdpowiedzUsuńKsiążki od Psychoskoku zawsze sobie cenię. Gratuluję w tym przypadku patronatu!
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka o miłości? Dawno takich nie czytałam,
OdpowiedzUsuń