BERNARD MINIER
MARTIN SERVAZ tom 6
"Strach wkradł się podstępnie do jego wnętrza i zamieszkał w nim niczym włamywacz, który znalazł pusty dom i postanowił w nim zamieszkać."
Późno dołączyłam do poznawania tej serii, bo dopiero w piątym tomie "Siostry", za mną właśnie szósty, ale wiem, że z pewnością sięgnę po wcześniejsze. Niesamowita przygoda czytelnicza, napisana z taką dozą napięcia, intrygującego scenariusza zdarzeń, osobliwego klimatu, że nie ma opcji, abym nie dała się maksymalnie wciągnąć. W zasadzie wszystko w powieści spodobało mi się, a fakt, że pomimo małej czcionki, zapoznałam się z fabułą od pierwszej do ostatniej strony bez żadnej przerwy, gorąco przemawia na korzyść. Nie mogłam oderwać się od zagadkowego splotu efektownych incydentów, detektywistycznej zagadki w wielokierunkowym wymiarze, niepokojących nawoływań przeszłości głównego bohatera serii.
"Dolina" to rasowy thriller kryminalny, wyrazisty, angażujący, mocny, pozostawiający szeroką przestrzeń do niejednoznaczności i interpretacji. Postaci wyśmienicie skonstruowane, daleko odbiegające od tuzinkowości, potrafiące balansować na cienkiej linie prawa i sprawiedliwości. I chociaż pod koniec książki rozjeżdżał się nieco realizm, to jednak miało to urok i uzasadnienie. Bernard Minier fantastycznie podgrzewał atmosferę duszności i tajemnic.
Sprawił, że po plecach przebiegały ciarki niepewności, niedowierzania
i zaskoczenia. Wybór tego tytułu na podniesienie adrenaliny i rozkręcenie wyobraźni, okazał się wyjątkowo trafiony, przekonujący, zaowocował spełnieniem czytelniczym, chciałabym więcej takich satysfakcjonujących książkowych doznań.
Pirenejskie doliny skrywają miasteczka, a wraz z nimi wiele zatrważających tajemnic, owianych gęstym mrokiem ludzkich ułomności. Martin Servaz, komendant policji kryminalnej w Tuluzie, obecnie zawieszony w związku z wyjaśnieniem wątpliwości powstałych w ostatnim śledztwie, wyrusza do Aiguesvives, zaalarmowany budzącym grozę, ale i nadzieję, telefonem. Trafia do opactwa, gdzie instynkt policyjny ostrzega go przed niebezpieczeństwem, jednak nie wie, skąd miałoby nadejść. Dochodzi do morderstwa trzydziestoletniego urzędnika miejskiego, drobnego dilera narkotyków. Widać, że czynu dokonał ktoś dobrze przygotowany, ostrożny, inteligentny i zdeterminowany. Piekielnie dopracowana scenografia miejsca zbrodni nie pozostawia niczego przypadkowi. Nie ma żadnych, poszlak, tropów i podejrzanych, a odcięta od świata społeczność, uwięziona przez kataklizm w dolinie, staje się inicjatorem niepokojących precedensów. Zwarta mgła niewiadomych i sekretów oddziela realny świat od obłędu, łatwo dać się zmylić i pogubić.
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 426 stron, premiera 29.09.2020, tłumaczenie Monika Szewc-Osiecka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.
"Rasowy thriller kryminalny" - i nic mi więcej nie trzeba :)Te trzy słowa wystarczyły,by mnie przekonać :)
OdpowiedzUsuńAż chcę zanucić "mam tak samo, jak Tyyy ". Kocham takie książki!
UsuńZaintrygował mnie cytat z początku wpisu. Lubię mroczne, konkretne thrillery z wyrazistymi postaciami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, klimat, dreszcz emocji. Koniecznie muszę przeczytać
OdpowiedzUsuńAż poczułam ciarki, czytająć Twoją opinię. Uwielbiam takie mroczne thillery.
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem mrocznie, ale bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńFabuła jest dość interesująca, więc książkę z pewnością czyta się świetnie. No i te mroczne klimaty - musi być ciekawie
OdpowiedzUsuńOj wlaswła tego klimatu mi ostatnio brakuje, szczególnie jeśli akcja dzieje się w małych miasteczkach, a treść angażuje czytelnika do granic możliwości. <3
OdpowiedzUsuńTak, te małomiasteczkowe sprawy są szczególnie interesujące. A poza tym bardzo lubię takie fabuły.
UsuńA to ciekawe, czemu ja jakoś przegapiłam taką świetną serię. Ile będzie miała tomów? Lubię kupować od razu całość i zanurzać sie w historii bez zatrzymywania.
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie :) Będę chciała rozpocząć tą serię od samego początku.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie dawno nie lubiłam takich gatunków zarówno w książkach jak i filmach, ale teraz z chęcią bym sięgnęła po tą lekturę.
OdpowiedzUsuńJa też nie bardzo lubię, ale liczę na to, że niebawem się przekonam :)
UsuńJak mocny, to coś dla mnie. Ostatnio szukam czegoś właśnie w tym klimacie. Myślę, że mogłaby mi się ta książka mocno spodobać.
OdpowiedzUsuńJa również zaciekawiłam się tą historią. Muszę się rozejrzeć w księgarniach :)
UsuńNa razie nie planuję zapoznawać się z tą serią, choć zaczyna mnie intrygować.
OdpowiedzUsuńta scenografia bardzo kusi, chociaż fabuła trochę przeraża, sama mam 30 lat ;-)
OdpowiedzUsuńMkniesz z tymi tomami, a ja jeszcze nie zaczęłam serii :P Może kiedyś skuszę się na ten cykl.
OdpowiedzUsuńCałkowicie moje klimaty. Ale zawsze obawiam się sięgania po serie, bo wymaga to sporego zaangażowania
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje klimaty! W tym momencie raczej się nie skuszę, bo jak seria jest dobra, to pewnie przemknę przez całą od razu. Może kiedyś, jak będę miała dłuższą chwilę wolnego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)
Podróże Międzyksiążkowe
Ależ mi wpadła w oko ta okładka! Thrillery bardzo lubię. Zaciekawiłaś mnie bardzo tą recenzją, więc z przyjemnością sięgnę po tę książkę. 🤗
OdpowiedzUsuńAle mnie ta okładka zahipnotyzowała! Mam ochotę od razu przeczytać całą książkę:)
OdpowiedzUsuńTen cytat na początku przekonuje mnie do tej książki chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcające dziękuję, już pobieram z Legimi i będę czytać :)
OdpowiedzUsuńKlimat i historia niby mnie zainteresowala,alw nie lubie powiesci rozciagniwtych na kilka tomow
OdpowiedzUsuńTo jest historia dla mnie. Ostatnio w górskich klimatach przeczytałam Bestię, ale tam było nieco dziwnych rzeczy, które nie miały prawa się wydarzyć, co nie zmienia faktu, ze finał był zadziwiający. Kinga
OdpowiedzUsuńDla miłośników thrillerów to na pewno interesująca książka :-)
OdpowiedzUsuńMuszę się bliżej przyjrzeć tej serii, bo recenzja tego tomu brzmi bardzo zachęcająco, dopracowane szczegóły w thrillerach bardzo sobie cenię.
OdpowiedzUsuńKolejna idealna książka na jesienny wieczór, na pewno się z nią zapoznamy.
OdpowiedzUsuńJuż widzę, że to mój klimat. Autora kojarzyłam z innej książki, tej nie znałam.
OdpowiedzUsuńIdealna książka dla mojej znajomej będzie nią zachwycona muszę posunąć jej ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńIdealna książka na długi, zimowy wieczór. :)
OdpowiedzUsuńIdealna książka na długi, zimowy wieczór. Muszę poczytać, zapisuję do mojej biblioteki miłych snów
OdpowiedzUsuńWiem, że należę do dziwolągów, ale thrillery zupełnie do mnie nie przemawiają. Jednak u Ciebie na blogu jest taka różnorodność recenzji, że z pewnością znajdę coś, co mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńMoże i nie przepadam za klimatami tego typu, ale tę pozycję opisałaś tak ciekawie, że byłabym w stanie po nią sięgnąć. Spędziłam kiedyś trochę czasu w Pirenejach, więc chyba rozumiem atmosferę, która tym bardziej intryguje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Kryminał musi być wciągający i angażujący. Innej opcji nie ma :D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam w swych dłoniach takiego typowego thrillera kryminalnego, bo ostatnio poruszałam się po innych gatunkach literackich. Jednakże myślę, że tę przygodę mogłabym zacząć od początku, od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuń