KOMISARZ WIT NAWROCKI tom 1
PAWEŁ FLESZAR
„Klaudia śni śmierć. Spazmy i konwulsje.”
Ciężko wpasowywałam się w styl prowadzenia narracji przez Pawła Fleszara. Przytłaczały drobiazgowe opisy miejsc akcji. Nadmiar nazw własnych, oddających lokalny krakowski koloryt, skupiał uwagę na mniej istotnych aspektach i wybijał z płynnego śledzenia scenariusza zdarzeń. Jeśli ktoś lubi solidne urealnienia przestrzeni przebywanych z bohaterami, precyzyjne odwołania do wyobraźni, z pewnością doceni detale. Część dialogowa wydawała się sztucznie podkręcana, psuła efekt emocjonalnego zaangażowania w śledzenie tropów. Podobał mi się pomysł na fabułę, śmiałe i zdecydowane pociągnięcia mrocznego wydźwięku, brak wahań w uśmiercaniu młodziutkich ofiar.
Doceniłam udane zmyłki odnośnie poznawania tożsamości czarnego charakteru. Autor zręcznie je podrzucał, a i stosunkowo długo trzymał zasłoniętą główną kartę w grze docierania do zabójcy. Inna sprawa, to mało przekonujące umocowania motywów sprawcy, lecz jak to i w realnym życiu bywa, różne straszne rzeczy chodzą po głowie ludzi ze skrajnie złymi intencjami. Może dlatego, że to dopiero pierwszy tom serii, ale brakowało pogłębionych portretów kluczowych uczestników. Nie do końca ich rozumiałam, nie przyciągali, nie stworzyłam oczekiwanej więzi. Odczuwałam wahania w koordynacji wątków, wymykały się uporządkowaniu w strukturze powieści, natomiast przejścia między scenami cechowała niewystarczająca precyzja. Zastrzeżenia odnośnie "Piekła-nieba" rzutowały nie na samą kryminalną przygodę, ale na nietrafione czy zbędne środki narracji, dlatego mimo ich wystawiłam powieści dobrą ocenę. Wejdźcie w świat zabójstw dziewięciolatków, zhańbionych zwłok, odludnych miejsc porzucenia ciał, dochodzenia rozłażącego się w rękach, ze względu na brak konkretnych wskazówek i śladów umożliwiających szybką identyfikację zabójcy. Wciągnie wspólność okoliczności zbrodni, ale brak stycznych prowadzących do odkrycia prawdy.
4/6 – warto przeczytać
kryminał, 364 strony, premiera 14.06.2023
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Tytuł ciekawy. Dam jej szansę Choć nie lubię jak początek się ciągnie i brakuje pełnych opisów.
OdpowiedzUsuńTaki kryminał chętnie bym przeczytała, dawno nie miałam nic w podobnym klimacie
OdpowiedzUsuń