NIE DOKOŃCZONE ŻYCIE WANDY RUTKIEWICZ
"Budziła skrajne uczucia i
wydawało się, że choć jak każdy chyba człowiek rozkwita w cieple
akceptacji, przyjaźni i miłości, to dopiero ciemniejsza strona ludzkiej
natury pobudzała ją do walki, dzięki której tak wiele osiągnęła, a
zarazem utraciła."
Z różnobarwnego obrazu czternastoletniej przyjaźni łączącej autorkę Ewę Matuszewską z Wandą Rutkiewicz
wyłania się interesujący portret intrygującej osoby, niezwykłej kobiety,
utalentowanej alpinistki i himalaistki, zdobywczyni najwyższych
szczytów, podporządkowującej życie pasji
wspinania się. Rutkiewicz zdobyła osiem z czternastu
ośmiotysięczników, jako trzecia kobieta na świecie i jako pierwszy Polak
stanęła na Mount Everest, a jako pierwsza kobieta na świecie na szczycie K2. Zginęła atakując Kanczendzongę, miała czterdzieści dziewięć lat, ciała nie odnaleziono.
Osiąganie wielkich rzeczy pociąga za sobą mnóstwo wyrzeczeń,
poświęcenia, a często kończy się właśnie złożeniem największej ofiary w imię miłości
do tego, co tak intensywnie nakłania człowieka do pogoni za marzeniami. To nie tylko
wymierne wyniki, spektakularne efekty, pobite rekordy, ale przede
wszystkim pojedynek toczony z samym sobą, poznawanie własnych
ograniczeń, przeciwstawienie się słabościom fizycznym i psychicznym,
nieustanne odnajdywanie wewnętrznej motywacji, przekraczanie granic ludzkich
możliwości. W tle cienie samotności, trudne relacje z ludźmi,
niepewność jutra, kontra ekscytacja uprawianiem ekstremalnego sportu.
Majestatyczna
potęga gór, imponujące wielkością strzeliste szczyty, prowokujące do
świadomego podejmowania ryzyka, pokonywania wymagającej trasy na ich wierzchołki, a później schodzenia z nich, uzyskiwania spełnienia i satysfakcji. Piękne,
zachwycające, urzekające, mistyczne, jednak brutalne, srogie,
bezwzględne, niepobłażliwe. W książce wiele o wyjątkowych sukcesach, wyczynach,
wygranych, triumfach, ale i o porażkach, niepowodzeniach, groźnych
wypadkach. Także o śmierci tak często zaglądającej w oczy himalaistów. I przeciwstawiające się jej elementy jak wysoka sprawność fizyczna, możliwość szybkiej
aklimatyzacji oraz żelazny charakter, nadzwyczajna
odwaga, siła woli, nieustępliwość, twardość, konsekwencja,
zdyscyplinowanie, wola walki, siła urzeczywistniania pragnień.
Z zainteresowaniem poznajemy kolejne rozdziały książki, świat gór
najwyższych jako sposób na życie. Dowiadujemy się o wyczynowym
uprawianiu siatkówki przez Wandę Rutkiewicz w młodości, jej zamiłowaniu
do motoryzacji, a także uwarunkowaniach funkcjonowania w ówczesnej
rzeczywistości społecznej i politycznej. Ciekawym wątkiem okazało się
ukazanie zmian, jakie dokonują się w podejściu do ekstremalnych sportów,
ustanawianie nowych norm etycznych w himalaizmie, komercjalizacji
szlaków wspinaczkowych i opinii Rutkiewicz wyrażanych na te właśnie tematy.
Alternatywne wybory, poświęcenie a wypełnianie obowiązku, przyjście z
pomocą a poszanowanie prawa człowieka do przeżywania niebezpieczeństwa
na własny rachunek.
4.5/6 - warto przeczytać
biografia, 280 stron, premiera 1999 (2007)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Iskry. :)
Chyba nie ma lepszej książki, którą można zabrać w góry :-) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZawsze jestem pod wrażeniem siły pasji zdobywców gór. :)
UsuńUwielbiam góry, o Wandzie Rutkiewicz dużo słyszałam i chętnie zapoznam się z biografią.
OdpowiedzUsuńTu możemy ją poznać z tej bardziej prywatnej strony. :)
UsuńChętnie poznam się bliżej z tą pozycja :)
OdpowiedzUsuńInteresującej podróży czytelniczej. :)
UsuńPowiem szczerze, że niezbyt często czytam biografię - chyba muszę zacząć bardziej się przyglądać temu gatunkowi, bo omijam ciekawe perełki, jak ta, zrecenzowana powyżej :D Dziękuję za mobilizację! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie sięgam po biografie, wiele z nich wyciągam dla siebie. :)
UsuńTa książka spodoba sie zarówno mojej siostrze jak i mężowi :)
OdpowiedzUsuńTytuł wart polecenia. :)
UsuńZupełnie nie interesuję się górami, ani himalizmem, ale sama osoba Wandy Rutkiewicz wydaje się fascynująca.
OdpowiedzUsuńNiezwykła kobieta, niezwykła drzemała w niej siła i niezwykła moc sportowca. :)
UsuńOstatnio ją kupiłam :-) przeczytam niebawem :-)
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia po lekturze. :)
UsuńJa przeczytałam tę najnowszą biografię, do tej też z pewnością zajrzę.
OdpowiedzUsuńTeraz chciałabym sięgnąć po "Na jednej linie", zapowiada się bardzo ciekawie. :)
UsuńJedna z książek, które najbardziej chciałabym przeczytać. Dzięki, że mnie w tym upewniłaś. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, wspaniałej lektury. :)
UsuńJa chyba tematyki górskiej mam dosyć na co dzień, więc jakoś mnie taka ksiażka nie pociaga ;)
OdpowiedzUsuńW pewien sposób rozumiem. :)
UsuńJasne, znowu mnie tu kusisz dobrymi ksiazkami, co?
OdpowiedzUsuńTym razem musze nadrobić zaległości :)
Dodaję na moja czyteliczą listę :)
Nie ma to jak wspaniała przygoda czytelnicza, podróż do miejsc, które trudno nam odwiedzić, spotkanie z interesującymi ludźmi. :)
UsuńTo jest propozycja dla mnie, lubię biografię. Oglądałam reportaż o Wandzie, kobieta niesamowita choć wymagająca we współżyciu.
OdpowiedzUsuńWciągającej przygody czytelniczej. :)
Usuńkoniecznie muszę tę książkę przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozytywnych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńNie siedzę w klimacie gór i niestety nie znam też pani, o której jest ta książka. Ale człowiek uczy się całe życie, więc czemu by nie sięgnąć i dowiedzieć się czegoś nowego? Tym bardziej że książka zapowiada się dość interesująco!
OdpowiedzUsuńWłaściwa postawa, czekać będę na Twoje wrażenia po przeczytaniu książki. :)
UsuńUrlop się zbliża to i pora znaleźć jakąś lekturę ;) a ta wygląda wyjątkowo ciekawie.
OdpowiedzUsuńSympatycznie spędziłam z nią czas. :)
UsuńNie wiele było i jest Takich kobiet wśród Polek :). Może p.Martyna Wojciechowska. Muszę kupić tę biografię.
OdpowiedzUsuńO Martynie Wojciechowskiej też wzmianka w książce. :)
UsuńNie spodziewałam się, że będzie to dość trudna książka.
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu książka nie jest trudna. :)
UsuńCzytałam kiedyś, że wszystko w mieszkaniu Rutkiewicz pozostało niezmienione, nawet nieprzeczytana książka i dom czeka na alpinistkę, jakby miała jutro wrócić.
OdpowiedzUsuńZaginęła a nie zginęła...
UsuńPo prostu legenda...
OdpowiedzUsuńNiepodważalnie.
UsuńOstatnio bardzo polubiłam biografie - na pewno sięgnę po tą książkę, bo sama postać Wandy Rutkiewicz była bardzo intrygująca.
OdpowiedzUsuńRównież bardzo chętnie sięgam po tego typu książki. :)
UsuńKolejna książka do przeczytania! Bardzo dziękuję za te recenzję. Przesiewasz ziarno od plewu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :) Interesującego spotkania z książką. :)
UsuńPamiętam, kiedy jako dziewczynka usłyszałam o jej śmierci. Pewnie innej nie chciała...A po książkę z pewnością sięgnę
OdpowiedzUsuńWciągającego zaczytania. :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, uzupełnię braki, dziękuję za inspirację. :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. :) Miłej lektury. :)
UsuńNiestety, biografie nie są dla mnie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę wczuć się w ich klimat.
Jakbym.... zaglądała komuś do życia.
Podchodzę do tego inaczej, to dla mnie źródło motywacji, inspiracji, refleksji, innego lub podobnego spojrzenia na świat. :)
UsuńBardzo lubię biografię, więc tę na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńInteresująca przygoda czytelnicza przed Tobą. :)
Usuńto już kolejna książka o Wandzie Rutkiewicz :) cudownie że jej sylwetka przybliżają nam te książki, to była niezwykła osoba.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. :)
UsuńMało kiedy zdarza mi się czytać biografie, ta jednak brzmi bardzo intrygująco. Chętnie po nią sięgnę w wolnej chwili. :)
OdpowiedzUsuńInteresującego zaczytania. :)
UsuńCiekawe, bardzo interesujące. Ostatnio z Klaudią poczuliśmy wielką miłość do gór (Tatry!) także muszę na pewno polecić jej tę książkę!
OdpowiedzUsuńJak wiele nachodzi nas podczas książki refleksji. :)
UsuńPodziwiam himalaistów, tym bardziej jeśli jest to kobieta. Z pewnością jest to interesująca książka.
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem się z nią zapoznawałam. :)
UsuńWidziałam ostatnio reportaż o Wandzie Rutkiewicz. Niesamowita kobieta! Podziwiam osoby, które są w stanie poświęcić wszystko dla pasji.
OdpowiedzUsuńJak bardzo pasja potrzebna jest w życiu, i jak wiele jesteśmy nieraz w stanie dla niej poświęcić. :)
UsuńKsiążka co prawda nie w moim guście czytelniczym, ale brzmi bardzo ciekawie. Z chęcią po nią sięgnę nie wolnej chwili
OdpowiedzUsuńFantastycznych wrażeń czytelniczych. :)
UsuńPodziwiam siłę pasji ☺ szczególnie gdy chodzi o góry, wydaje mi się to bezwzględnym przywiazaniem ☺
OdpowiedzUsuńDużo na ten temat czytam, ale wciąż zaskakuje mnie poświęcenie, zauroczenie i miłość do gór. :)
UsuńBlisko 2 lata temu byłem na spotkaniu z Krzysztofem Wielickim i opowiadał jak niezwykłą osobą była Wanda Rutkiewicz.
OdpowiedzUsuńRównież chętnie uczestniczę w takich spotkaniach, jeśli tylko pojawi się okazja, wiele można się podczas nich dowiedzieć ciekawych rzeczy. :)
UsuńOgólnie wtedy mogłem się bardzo dużo dowiedzieć o środowisku zdobywców najwyższych gór świata. ;)
UsuńMoje dzieci miały wykłady z Piotrem Pustelnikiem, wspaniale było widzieć, jak są w nie zasłuchane. A ja za kilka dni zabieram się za czytanie jego książki. :)
UsuńKolejna postać świata gór, którą trzeba poznać :) Mam już biografię Jerzego Kukuczki, czas na Wandę Rutkiewicz.
OdpowiedzUsuńBiografię Kukuczki też oczywiście, że przeczytałam. :)
UsuńCzytałam, świetna!
OdpowiedzUsuńA zatem podobne wrażenia czytelnicze. :)
UsuńBardzo podziwiam takich ludzi - którzy są w stanie poświęcić wiele (a nawet życie), by spełnić marzenia :)
OdpowiedzUsuńEkstremalne pasje zawsze budziły mój podziw. :)
UsuńJa jestem świeżo po lekturze biografii Anny Kamińskiej "Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci".
OdpowiedzUsuńRutkiewicz była niesamowitą postacią, intrygującą, niejednoznaczną, zdeterminowaną. Z chęcią sięgnę po książkę Ewy Matuszewskiej. Dzięki!
Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, ale z zainteresowaniem po nią sięgnę, kolejna porcja wspomnień i ciekawych informacji. :)
UsuńKsiążkę przeczytałam zainspirowana artykułem o Wandzie Rutkiewicz w "Pani" (chyba w Pani). Muszę przyznać, że zaczęłam się zastanawiać nad granicami, jakie człowiek sobie stawia i jak wysokie mury często pokonuje. Niezwyciężony, można byłoby powiedzieć, ale potem przychodzi refleksja jak wiele trzeba poświęcić, zmienić, zrozumieć, by przekroczyć samego siebie.
OdpowiedzUsuńWielkie wyczyny pociągają za sobą wielkie wyrzeczenia, wspaniale, że ludzie potrafią się w nich odnaleźć, potraktować jako sposób na życie, drogę do samorealizacji. :)
UsuńRecenzja zachęca do przeczytania. tę pozycję dodaję do swojej jesiennej listy tytułów.
OdpowiedzUsuńInteresującego spotkania z książką. :)
UsuńMimo, że góry nie są moja miłością, z chęcią sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego zaczytania. :)
UsuńJak zwykle świetna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńChodzi za mną ten tytuł już od dawien dawna!! to znak, że w końcu muszę przeczytać! Klaudia J
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. :)
UsuńFascynująca historia i fascynująca kobieta ;)
OdpowiedzUsuńWciąż jestem pod ogromnym wrażeniem. :)
UsuńI znowu trafiam na Wandę! Znak? Klaudia J
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
Usuńtak, sentymentalnie:)
OdpowiedzUsuńWarto przypominać takie postaci. :)
UsuńNie znam, ale zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńInteresująco się zagłębiamy w książkę. :)
UsuńŻeby było zabawnie, akurat goszczę u wielkiej zwolenniczki himalaistów i alpinistów, jak również literatury, więc natychmiast jej tę książkę poleciłam :D
OdpowiedzUsuńNo proszę, sympatycznie. :)
UsuńPostać tą znam bardzo dobrze i mocno polecam książki przez nią pisane, bo łatwiej zrozumieć jej wybory, znając jej punkt widzenia
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak. :)
UsuńNie jestem szaloną wielbicielką biografii, ale ta pozycja bardzo mnie zaciekawiła. Góry to dla mnie miejsce, w którym nie tylko można uprawiać sport, ale i odnaleźć ciszę, wytchnienie i zachwycić się potęgą przyrody. Inspirująca postać polskiej alpinistki przedstawiona w książce bardzo mnie zachęciła.
OdpowiedzUsuńOd tej opisanej w książce strony nie będę miała najprawdopodobniej okazji poznać gór, zatem czytałam z wielkim zainteresowaniem. :)
UsuńUwielbiam góry, często w nie jeżdżę, ale raczej hobbystycznie. Jestem pod wielkim wrażeniem tych, którzy ukochali góry do tego stopnia, że oddali im życie.
OdpowiedzUsuńBardzo wymagająca pasja, bezwarunkowa miłość, gotowość do wielu poświęceń.
UsuńMuszę przeczytać! Zapowiada się ciekawie. :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałej przygody czytelniczej. :)
Usuń