piątek, 13 kwietnia 2018

ZADRA Krzysztof Piskorski

ŚWIAT ETHERU tom 1

"Byli młodzi. Śmierć zdawała się odległa i nieprawdopodobna; w głębi duszy sądzili, że są w stanie przetrwać wszystko. Żadne nie podejrzewało, jakie piętno odcisną na nich kolejne miesiące."

Największym atutem powieści jest niezwykły klimat, wyjątkowo sugestywnie oddany, po zanurzeniu się w nim odczuwamy radość i przyjemność z przebywania w wykreowanej rzeczywistości. Narracja prowadzona w opisowym stylu, przyjaznym, ciepłym i przekonującym. Z chęcią wsłuchujemy się w dialogi bohaterów, ciekawe, urozmaicone, żywe i prawdziwe, uwzględniają różne typy osobowości, sposoby wysławiania się i okoliczności, w jakich się znaleźli. Liczne postaci wprowadzane do akcji stopniowo, z powodzeniem nadążamy za ich pojawianiem się i wkładem w rozwój dramaturgii wydarzeń z tysiąc osiemset dziewiętnastego roku.

Odpowiadało mi się płynne przenikanie przez zajmujący scenariusz zdarzeń oraz harmonijny rytm przybliżanej opowieści. Potrafiło być dynamicznie, intensyfikując napięcie, jak również spokojnie, dając czas na nasycenie barwą sytuacji. Brakowało jedynie więcej płaszczyzn w zaproponowanej intrydze, ale i taka mniej złożona forma może spodobać się odbiorcy. Wszyscy bohaterowie mieli w sobie coś wyróżniającego i wyrazistego, nawet naiwna, łatwowierna i nieco głupiutka Natalie, której co prawda nie obdarzyłam sympatią, ale frapująco wzbogaciła powieść.

Etherowa fantastyka przemawia na plus dla powieści, tajemnicze światy leżące za bramą do nowych możliwości kolonizacyjnych, ambicje podporządkowania dziewiczych terenów, pragnienie uzyskania uprzywilejowanej pozycji i potwierdzenie należnego przywództwa. Z tym wiążą się śmiałe polityczne rozgrywki, podstępne dworskie manipulacje, ściśle strzeżone państwowe tajemnice, a także tajne porozumienia, sekretne organizacje, konspiracyjne stowarzyszenia i rozległe siatki szpiegowskie. Francuskie, angielskie, pruskie i rosyjskie siły uczestniczą w wyścigu do bogactw Nowej Europy, podsycając wzajemne animozje, urazy i roszczenia.

Ciekawym zabiegiem okazało się odwołanie do postaci historycznych, zręcznie wplecionych w fabułę, autorowi pierwszorzędnie udało się oddać europejskiego ducha, choć inny niż faktyczny wariant historii, to jednak atrakcyjny i wciągający, zwłaszcza z perspektywy polskich odniesień, patriotyzmu, ambicji, relacji, zależności i walk o odzyskanie utraconych ziem. Przyglądamy się ekscytującym przygodom, zagadkowym incydentom, widowiskowym katastrofom i efektownym bitwom. Kolejne udane spotkanie z twórczością Krzysztofa Piskorskiego, "Czterdzieści i cztery", drugi tom cyklu, to także rozbudowana powieść, pisana lekkim piórem i niesamowitą wyobraźnią.

4.5/6 - warto przeczytać
fantastyka, 696 stron, premiera 14.03.2018 (2008/2009)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

34 komentarze:

  1. Jako nastolatka uwielbiałam tego typu książki, potem mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyka? Dla mnie niestety nie;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka nie dla mnie. Ale polecę znajomej, lubi takie książki.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie: recenzjebynikaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Szukałam jakiejś fantastyki ostatnio do poczytania, bo wszystko mi się już skończyło :) Dzięki za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedyś przepadałam z tego typu lekturą, teraz już dużo rzadziej sięgam po pozycje

    OdpowiedzUsuń
  6. To fantastyka czy steampunk? Czy coś pomiędzy? No i czy jest to literatura "dorosła" czy YA z jego mankamentami (żeby daleko nie szukać: trójkąt tragiczny... znaczy się romantyczny)? Bo niektóre opinie o cyklu, zwłaszcza o pierwszym tomie, są tak skrajne, że nie wiem, czy warto sięgać, a twoja opinia jest bardzo powściągliwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka piękna recenzja , że mnie zaciekawiłaś tą książką :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. I znowu mam ochotę przeczytać, a czasu coraz mniej :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Tematyka nie moja, ale polecę narzeczonemu.

    OdpowiedzUsuń
  10. O ile sięgam po fantastykę niezwykle rzadko, o tyle ten opis mnie zainteresowal. Bardzo podoba mi się początkowy cytat - przekonanie bohaterow o ich nieśmiertelności i niezniszczalności jest w pewnym wieku normą, zmienia się dopiero z czasem .

    OdpowiedzUsuń
  11. Joanna Skrzypek13 kwietnia 2018 12:45

    Jestem wielką fanką literatury fantastycznej dlatego zapisują sobie ten tytuł na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm, może pora przekonać się do powieści fantastycznych? Zawsze mnie przerażały a przy mojej wyobraźni, te które czytałam dawały mi za mocne doznania, ale to było kiedyś. Może z wiekiem gust czytelniczy ulega zmianie?

    OdpowiedzUsuń
  13. Już na samym początku dajesz znać, że jest dobrze napisane i opracowane, co tym bardziej mnei kusi, ale przeczytalam w jednym komentarzu ze fantastyka-steampunk - i eee co? :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka zupełnie nie w moim klimacie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie lubię się z polskimi autorami. Ale recenzja bardzo wnikliwa :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dość wysoka ocena, może przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyznam, że nie przepadam za tego rodzaju literaturą, ale opis jest naprawdę fajny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Polska fantastyka mnie nie przekonuje :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Mało czytam fantastyki, ale skoro warto to może się zdecyduję :D klimat, postacie historyczne - poczułam się zaintrygowana :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam bardzo wielką ochotę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyka to coś dla mnie, ale nie jestem przekonana do tej pozycji. Jednak jej nie skreślam, bo najlepiej przekonać się samemu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jakoś nie przepadam za fantastyka, zdecydowanie wolę dramaty lub romanse, więc raczej nie słyszę sie 😕

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię fantastykę, Twoja propozycja wzbudziła moją ciekawość 😀

    OdpowiedzUsuń
  24. To niestety nie dla mnie książka, ale czekam na kolejne Twoje recenzje

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham fantastykę, ale ostatnio rzadko zdarza mi się po nią sięgać, troszkę mnie zniechęciły ostatnie nowości ;p

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio miałam chęć przeczytać jakaś fantastykę, teraz już wiem co by mi się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam dobre książki fantasy. Poleć coś co polecasz najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie, nie, nie. Nie mam ostatnio nastroju na fanstastykę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale opasłe tomiszcze! Ostatnio stronię od takich książek, mało czasu na czytanie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Gruba, ładnie wydana, aż prosi się o przeczytanie. Recenzja zachęca.
    Pięknie się prezentuje :) Pozdrawiam w deszczowy piątek

    OdpowiedzUsuń