niedziela, 16 lutego 2020

OSTATNI ŚWIADEK Liv Constantine

"Czasem najwięcej agresji przejawiają ludzie, którzy na pozór wydają się najbardziej potulni i łagodni."

Wpadłam do książki jak burza, narracja fantastycznie niosła przez połowę książki, czułam mocne zaintrygowanie i ciekawość, jednak później klimat trochę się rozmył. Natomiast na plus zaliczam mocne zagmatwanie scenariusza, trudno było rozsupłać kłębek zapętlonych zagadek i niewiadomych. Wiele się działo, w dynamicznych rytmach, w zasadzie czytelnik nie miał chwili wytchnienia, lecz niektóre nici okazały się mniej spasowane harmonijnie i kolorystycznie. Tak jak na początku odpowiadał mi obraz głównej bohaterki, tak później jej irracjonalne działania stały się już mało realistyczne. Wkradła się niespójność, która trochę raziła. Oczywiście, można spojrzeć na uzyskany przez autorki efekt jako celowe podkreślenie sytuacji, w jakiej znalazła się kluczowa postać, pokazanie, co się dzieje z człowiekiem poddawanym ekstremalnej presji. Nie powinno dziwić, że pojawiły się skrajne emocje i paranoiczne zachowania, a jednak przekoloryzowano. Z kolei, jeśli dopuszczamy wysoki poziom nasycenia krańcowych uczuć w psychice bohaterki, to nie będą nam one przeszkadzać w odbiorze opowieści.

Ciekawe spojrzenie na to, jak bardzo w życiu jesteśmy samotni, nawet otoczeni bliskimi osobami, do końca nie znamy ani ich, ani nas samych. Dopiero ciężkie przeżycia, dramatyczne sytuacje, tragiczne zdarzenia, uświadamiają, na co nas stać, jakimi ludźmi jesteśmy głęboko w rdzeniu. Autorkom udało się oddać te aspekty, podobnie jak obszar zawiedzionych nadziei, zniszczonych marzeń, bolesnego odrzucenia i poczucia krzywdy. Rozwiązania niektórych wątków zaskakiwały, tym bardziej, że niczym w szkatułkowych zestawach, prawda ukryta była za kolejną prawdą. To nić obyczajowa spajała wątki z gatunku thrillera i kryminału. Odpowiadało mi ich zrównoważenie, przyjemne napięcie i nieoczywista zagadka detektywistyczna. Nośny sposób snucia opowieści, więcej dialogów niż opisów, co pasowało do przyjętego scenariusza zdarzeń. Dobrze bawiłam się przy książce, druga połowa mniej mnie wciągnęła, ale zamaskowałam to chęcią poznania odpowiedzi na skrywane sekrety. Co kryje się za morderstwem działaczki charytatywnej, zastraszaniem jej córki i przyjaźnią sprzed wielu lat. Komu doktor Kate English może w pełni zaufać, aby wyjaśnić, co tak naprawdę dzieje się w jej życiu? Zerknijcie też na wrażenia po zapoznaniu się z wcześniejszą książką sióstr Constantine "Zostać panią Parrish".

4/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 318 stron, premiera 02.10.2019, tłumaczenie Małgorzata Borkowska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.

42 komentarze:

  1. To cos dla mnie, lece sprawdzic czy znajde online aby zamowic

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś przeczytać tę książkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Opis brzmi ciekawie. Wpiszę ją na listę książek. Ostatnio oglądałam thriller psychologiczny,pt. "Zdradzona". Bardzo mi się podobał, opowiada o pisarce, która wdaje się w romans z wojskowym. Niestety postanawia, że jednak nie odejdzie od męża. Porzucony żołnierz, próbuje się mścić. Zaprzyjaźnia się z jej mężem robiąc z nią wariatkę. Zakończenie jest zaskakujące. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Thillery psychologiczne zbyt często u mnie nie goszczą, ale od czasu do czasu lubię sięgnąć po taką książkę

    OdpowiedzUsuń
  5. Za thrillerami nie przepadam, ale ten psychologiczny po recenzji, mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej przekonuje się do tego gatunku, chętnie przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa fabuła, cytat na początku recenzji wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  8. O tak książka po którą chętnie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam, ale tak średnio mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałam czytać, ale jeszcze nie miałam okazji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kompletnie nie "mój" gatunek literatury, ale opis intrygujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Takie lubię, na pewno przeczytam, dziękuję za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się jednak na nią nie skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam i przyznam, że w połowie zrezygnowałam. Nie mój typ :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książki psychologiczne to nie moja działka, wolę romanse :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ ludzie potrafią sobie życie skomplikować...

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi się podoba okładka :) Jak z filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie do końca moje klimaty, ale recenzja jak zwykle na najwyższym poziomie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ... dziękuję za bardzo ciekawą recenzję ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajnie piszesz, może sama mogłabyś pisać książki :) A w tej książce najbardziej zaciekawił mnie wątek, że najwięcej dowiadujemy się o sobie (i o innych) w sytuacjach kryzysowych...

    OdpowiedzUsuń
  21. Zaciekawiłaś mnie kolejną książką. Kiedy ja je wszystkie przeczytam?

    OdpowiedzUsuń
  22. Książka dla mnie trochę zbyt dojrzała, ale na pewno polecę ją mojej mamie :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie mój klimat i gatunek, jakoś nigdy nie ciągnęło mnie ani do takich książek ani do filmów.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnio coraz częściej sięgam po thrillery, więc chętnie zainteresuję się i tym tytułem.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak zawikłana i trudna do rozwiązania intryga to ja jestem za 😜

    OdpowiedzUsuń
  26. Czytałam ostatnio thriller i myśle, że na razie mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytałam, ale nie do końca mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń
  28. Hmm...jeśli wpadłaby mi w ręce to bym przeczytała, bo bardzo zachęca okładka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Coś mam wrażenie, że to taki thriller do przeczytania w wolnej chwili, taki jakich wiele... A póki co mam inne priorytety! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czytałam o Pani Parrish, a tej jeszcze nie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wydaje się być bardzo interesująca ;-) Przyjrzę jej się w najbliższym czasie

    OdpowiedzUsuń
  32. Dawno nie sięgałam po gatunek jakim jest thriller psychologiczny. Czytałam lżejsze książki, ale ten tytuł zwrócił moją uwagę. Dopisuję do listy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dosyć pesymistyczne przesłanie o tej samotnosci. Chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedyś chciałam się z nią zapoznać, ale to jeszcze przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię takie klimaty, z pewnością poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Takie książki zdecydowanie lubię czytac. Tytuł trafia na moją czytelniczą listę

    OdpowiedzUsuń
  37. Samotność to poważny problem, chętnie poddam go analizie przy okazji czytania owej książki, a że lubię thrillery psychologiczne to na pewno mi się ona spodoba

    OdpowiedzUsuń
  38. Dopiero co zaczęłam powoli oswajać się z kryminałami, więc thrillery póki co jeszcze zostawię :P

    OdpowiedzUsuń
  39. Kolejna książka, która trafia w moje gusta czytelnicze :) Chętnie sięgnę po nią między kolejnymi erotykami i romansami :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dopiero zaczęłam czytać jedna z twoich propozycji,a już na horyzoncie pojawią się kolejna. Kurczę będę musiała wziąć się za siebie. Dzięki za polecenie kolejnej mega ciekawiej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  41. Super, że autor stworzył tajemnicę, której nie da się tak łatwo przewidzieć. To cenię w książkach :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Chyba jednak taki nie do końca realny scenariusz zachowań bohaterki mnie do siebie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń