wtorek, 5 kwietnia 2022

TELEPATA

ADRIAN KSYCKI

"Ludzie chętnie tworzą, ale jeszcze chętniej niszczą."

Przyjemnie spędzało się czas z książką, narracja swobodnie niosła, dawało się wkręcić w historię. Ciekawy pomysł na fabułę, poruszał ważną tematykę zaginięć dzieci, porwań małoletnich o rozmaitym podłożu motywów. Nie była to świeża baza do konstrukcji intrygi, jednak frapująco zaprezentowana. Adrian Ksycki starannie łączył elementy scenariusza i nadawał wciągającego klimatu. Niektóre aspekty, jak praca policji, mało przekonujące. Rozumiało się, czym kierował się autor, ale i tak był niedosyt fachowości służb ścigających przestępców. Jeśli przymknęło się na to oko, rozwiązywanie sprawy zniknięcia dzieci z placów zabaw, z parku, sprzed domu, na przestrzeni wielu lat, poszukiwanie powiązań, było zajmującym wyzwaniem. Pewnych aspektów można było domyśleć się, lecz po jakimś czasie. Ciekawie dokonywało się interpretacji pobudek porwań. Książka nie oferowała mega napięcia, ale dostrzegało się potencjał, by w kolejnej zaskoczyć i podkręcić wyobraźnię. 

W "Telepacie" prawdę odkrywało się obserwując poczynania starszej aspirant Wiktorii Wyki, specjalizującej się w odnajdywaniu zaginionych dzieci, naznaczonej traumą w dzieciństwie, oraz śledząc poczynania Michała Pakulskiego, telepaty od dwudziestu pięciu lat współpracującego z policją, ostatnio owianego wątpliwą sławą i sporym sceptycyzmem ze strony policji. Wiele się działo na różnych płaszczyznach, włącznie z głosem porywacza. Kilka pożądanych fałszywych sugestii i podstępnych tropów. Bawiło typowanie tożsamości człowieka odpowiedzialnego za przeciek, przez jakiś czas podążało się za błędnymi wskazówkami, szkoda tylko, że dłużej nie trzymano w niepewności. Wkradło się kilka zbędnych powtórzeń, wpadły niewiele wnoszące opisy, bohater zmienił imię, powstały nieścisłości w jednostkach czasowych, ale to mało istotne z punktu widzenia pozytywnego odbioru przygody czytelniczej. Cieszyłam się, że książka wpadła w moje ręce, dostarczyła dobrych wrażeń, będę wypatrywać powieści Adriana Ksyckiego, czuję, że może zaoferować intrygującą twórczość pisarską. Wartością dodaną "Telepaty" była możliwość odwiedzenia Poznania, nabrałam ochoty na uwzględnienie miasta w planach turystycznych. Przekonajcie się, czy "sprawiedliwość jest ślepa za dnia, a więc równa bezprawności nocą"?

4/6 - warto przeczytać
kryminał, 430 stron, premiera 23.02.2022
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.

25 komentarzy:

  1. Brzmi bardzo ciekawie i przekonująco - a patrząc na deszczową pogodę za oknem, z przyjemnością zaszyłabym się pod kocem z jakimś dobrym kryminałem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią sięgnęłabym po tę pozycję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zwrócę uwagę znajomej na tę pozycję.

      Usuń
  3. Mam ją na uwadze, kupiłam do biblioteki i czekam na zwrot przez czytelniczkę. Myślę, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz słyszę o tym autorze. Po przeczytaniu Twojej recenzji myślę, że książka mogłaby mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, recenzja zdecydowanie zachęca. Ja się skusze

      Usuń
  5. Dobrze, że dawało się wciągnąć w tę lekturę. To na pewno zaleta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam jeszcze tego autora, więc mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miło można spędzić czas z taką publikacją i z przyjemnością to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Na kryminał zawsze chętnie się skuszę, więc dla mnie super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię poznawać twórczość nowych autorów, więc nie przejdę obok niej obojętnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mieszkam blisko Poznania, więc chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  11. Paulina Kwiatkowska5 kwietnia 2022 10:27

    Nie mówię nie, gdy wpadnie w przyszłości w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kryminały to ja bardzo lubię, więc ten tytuł sobie zapisuję i chętnie poznam książkę za jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem fanką kryminałów i ta książka może mi się spodobać, myślę, że jest to mój klimat powieści

      Usuń
  13. Człowiek lubi niszczyć a szczególnie czyjeś wypociny

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobry kryminał zawsze w cenie... tym bardzije jeśli wyjdzie jako audiobook.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na audiobooki też zawsze chętnie się skuszę podczas samotnej jazdy samochodem.

      Usuń
  15. Ostatnio też czytałam kryminał, który dzieje się w Pozaniu - coś z tym miastem ewidentnie jest nie tak :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi ciekawie, więc chętnie zapisuję na swoją "chciejlistę". Ostatnio czytam sporo kryminałów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie spotkałam się jeszcze z tą książką, ale muszę przyznać, że zapowiada się bardzo interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  18. U ans dziś tak zimno, że chętnie zanurzyłabym się pod kocem z tą lekturą

    OdpowiedzUsuń
  19. Obecnie najchętniej zanurzam się w fantastycznych klimatach, ale ten tytuł również kusi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziwnie rozdzielili ten tytuł na okładce... Jeżeli jednak chodzi o treść, to lubię czytać o polskich miastach, szczególnie takich, które mniej lub więcej znam.

    OdpowiedzUsuń