BRANDON MULL
PIĘĆ KRÓLESTW tom 1
"Człek, który nie chce stawić czoła próbie, już dowiódł większego tchórzostwa niż ten, który jej nie podoła."
Lekkość, z jaką Brandon Mull modeluje przygodę czytelniczą jest nie tylko imponująca, ale również godna podziwu. To, co wyprawia w konstrukcji intrygi sprawia, że nie sposób nie zaangażować się w powieść. Złożone warstwy akcji, mnogość tajemnic, mitologiczne skojarzenia, osobliwe potwory, dzikie bestie, nawiedzone powietrzne budowle, upiorne lasy, odludne miejsca, różnorodność postaci, ale także dziwaczne zakrzywienia rzeczywistości i wypełnione magią przedmioty. Przemyślana fantastyka, która natychmiast trafia do wyobraźni odbiorcy. Jeśli dodać do tego szalone tempo następstw zdarzeń, to faktycznie trudno oderwać się od stron książki. Narracja bardzo przystępna i przyjazna, podszyta dawką dobrego humoru, ze zrównoważonym nasyceniem opisami i dialogami. Może trochę mniej korzystnie wypadły rozmowy między bohaterami, jednak trzeba uwzględnić, że ich poziom dostosowany jest do oczekiwań młodzieży. Ale nawet jeśli mniej bawią dorosłych czytelników, to i tak opowiadana historia sprawia, że przyjemnie się w nią wciągają.
Autor zaprasza do przygody sporo postaci, każda coś szczególnego wnosi do opowieści, za wieloma kryją się mroczne sekrety, inne nie zdradzają swojego pochodzenia, a tym bardziej kulturowego dziedzictwa, jak ognia unikają mówienia o sobie. Ciekawie jest odkrywać, co tak naprawdę zdarzyło się w ich przeszłości i dlaczego magiczna siła postanawia połączyć ścieżki losów. A wszystko zaczyna się w realnym świecie, podczas halloweenowego festynu zabaw i strachu, w nawiedzonym domu. W nieoczekiwanych okolicznościach grupa dzieci przekracza krąg kamiennych słupów i dociera się do Obrzeża, miejsca na pograniczu nieznanego świata, ze stolicą w Rozdrożach, szalenie odległego od naszego, a obejmującego pięć królestw. Czyhają na nich wielkie niebezpieczeństwa, zagrożenie goni zagrożenie, jedna walka wywołuje kolejną.
Patrzymy na scenariusz zdarzeń oczami Cole. Uczeń szóstej klasy wykazuje się niezwykłą odwagą i determinacją w realizacji rozmaitych misji. Spotyka przyjaciół i wrogów, uczy się funkcjonować w nowym świecie, co zdecydowanie należy do mega wymagających wyzwań. Konieczność wykazania się talentem do rozróżniania dobra i zła, umiejętnościami tropienia i szpiegostwa, rozszyfrowywania pozorów i złudzeń optycznych. Barwna kolorystyka incydentów, efektowne bitwy, nieoczekiwane zwroty akcji. Mull sięga po wszelkie instrumenty, aby dostarczyć ekscytacji, zabawy, zapału do przewracania kartek, a nawet materiału do refleksji. Czyni to z łatwością, naturalnie i przekonująco, czasem z wdziękiem, kiedy indziej z zagadkowością. Znamy już Sambrię, teraz czekamy rodzinnie na odkrywanie innych przestrzeni Pięciu Królestw, jak Necronum, Elloweer, Zeropolis i Creon. Liczymy, że będzie na nas czekać równie wiele sensacji i niespodzianek, dreszczy emocji i thrillerowskich elementów, a nade wszystko podróży i przygód.
4.5/6 - warto przeczytać
literatura młodzieżowa, 460 stron, premiera 23.03.2022 (2014), tłumaczenie Rafał Lisowski
Tekst powstał w ramach współpracy z Secretum.pl
To jest wznowienie, prawda? Ma śliczną okładkę, nie mogę oderwać od niej wzroku. A co do Mulla to nie czytałam jeszcze nic jego autorstwa, czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńWcześniej inne wydawnictwo wydawało serię. A okładka faktycznie działa na wyobraźnię. Chociaż wiekowa ze mnie pani, to i tak sympatycznie spędziłam czas przy książce. :)
UsuńTo fakt, miło było ponownie wrócić do pierwszego tomu tej serii autora.
UsuńMiło spędziłam czas z tą pozycją i bardzo przypadła mi do gustu. Lubię takie propozycje.
OdpowiedzUsuńSiostra jest wielką miłośniczką twórczości tego autora więc ten tytuł też zna.
OdpowiedzUsuńJest to idealna propozycja na wolny dzień dla osób w różnym wieku.
OdpowiedzUsuńMiło jest zagłębić się w ramach relaksu w taką ciekawą pozycję.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta seria. Pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy.
OdpowiedzUsuńSą takie ciekawe pozycje, które podobają się niezależnie od wieku i ta też taka jest.
OdpowiedzUsuńTutaj zawsze można liczyć na ciekawe pozycje i inspiracje. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPrzyjemna, lekka lektura, którą się bardzo szybko czyta. Z ciekawością czekam na kolejne tomy. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię niektóre książki Mulla, ale nie wszystkie bo później zrobiły się nieco powtarzalne.
OdpowiedzUsuńCzytałam i jestem za! Świetna historia dla młodych czytelników.
OdpowiedzUsuńwłaśnie kończę czytać, wydaje mi się mroczniejsza od Baśnioboru i Smoczej Straży, ale też bawię się wybornie :-)
OdpowiedzUsuńMam pierwsze wydanie tej serii, ale nowe tak bardzo kusi szatą graficzną.
OdpowiedzUsuńOj mogłaby do mnie nie przemówić, jednak młodego czytelnika może przytrzymać na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńJa miło spędziłam czas z tą lekturą i będę też polecać dalej takie ciekawe pozycje.
UsuńSzata graficzna książki jest przepiekna. Nie można oderwać od niej wzroku.
OdpowiedzUsuńPiękna działająca na wyobraźnię okładka. Ale mam wrażenie, że to wznowienie, bo gdzieś widziałam ten tytuł, ale z inną okładką
OdpowiedzUsuńUwielbiam Mulla, jego Basniobor mnie urzekl, czas na kolejną serie
OdpowiedzUsuńNiestety, nie moje klimaty, ale muszę przyznać, że okładka książki jest genialna, pobudza wyobraźnie. :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie sięgam po książki dla młodzieży, ale może zainteresuje się nią mój syn, który sporo czyta.
OdpowiedzUsuńCzyżby to nie jest tylko wznowienie druku? Wydaję mi się, ze już czytałam serię :)
OdpowiedzUsuńWcześniej inne wydawnictwo wydawało serię.
UsuńAle cudowna okładka!!!! Myślę, że ta książeczka spodoba się nie jednemu dziecku. To może być bardzo fajna pozycja.
OdpowiedzUsuń