"Żeby już raz ruszyć naprzód, znów na włóczęgę."
Sympatyczna relacja z wyprawy motocyklowej z Druskiennik do Szanghaju w latach 1934-36, jaką odbyli Halina i Stanisław Bujakowscy. Pisana bardzo malowniczo, ciepło, romantycznie, dowcipnie, z dbałością o detale i potężną dawka emocji. Doskonale wyczuwa się wielkie zamiłowanie do przygody, poznawania odmienności kulturowych i przyrody. Mnóstwo zdjęć, doskonale uchwyconych scen i wydarzeń z tego niezwykłego wyczynu podróżniczego. Podczas podróży Halina i Stanisław przekonują się jak ważne jest zaufanie do partnera, poznają nowe oblicze przyjaźni i miłości. Książkę czyta się z zainteresowaniem, i choć teksty napisane ponad siedemdziesiąt lat temu, to ta wielka ciekawość świata, udziela się również obecnemu czytelnikowi.
4/6 - warto przeczytać
literatura faktu
akurat takie historie wolę zdecydowanie w wersji zekranizowanej :-)
OdpowiedzUsuń