Do książki przyciągnęła mnie intrygująca i wyróżniająca się okładka. Jak się później okazało, zewnętrzna szata powieści to świetne odzwierciedlenie jej ducha. Bardzo cenię taką kompatybilność elementów, wzajemnie uzupełniających się i podsycających ciekawość czytelnika. "Nocny Sęp" to fantasy, mnóstwo czarów, eliksirów, magicznych przedmiotów, elfów, czarodziejów, potworów, wilkołaków i innych nieziemskich kreacji. Książka dość mroczna, niepokojąca, momentami dramatyczna, silnie pobudzająca wyobraźnię czytelnika. Nasycona niezwykłymi przygodami i niebezpiecznymi wydarzeniami. Podoba mi się, że powieść podkreśla wielkie znaczenie przyjaźni, umiejętności współpracy, zwłaszcza wśród osób, które wcześniej nie darzyły się sympatią czy wzajemnym zrozumieniem - "ucichła między nimi rywalizacja i złość, pozostało jeno czyste braterstwo". Sporo staropolszczyzny, będącej dodatkowym atrakcyjnym walorem, wpływającym na koloryt książki. Warta podkreślenia jest, imponująca wiedza na temat średniowiecznej broni, przedstawionej niezwykle drobiazgowo, wskazując na głębokie zainteresowania autora w tej dziedzinie.
Powieść cechuje dużą różnorodność bohaterów, z których niemal każdy ma coś interesującego do zaoferowania czytelnikowi. Czujemy do nich sympatię lub niechęć, w zależności od ich osobowości, kolorytu, sposobu postępowania. Bengern, nazywany Nocnym Sępem, jest główną postacią, bardzo tajemniczą i mglistą. To najemca, który jednak wymyka się spod definicji bezwzględnego i sadystycznego płatnego mordercy. Swoim postępowaniem i przekonaniami wykazuje troskę o pokrzywdzonych. Buntuje się przeciwko złu, nikczemności, podłości, kradzieży, łajdactwu. Pomaga słabszym i stara się postępować sprawiedliwie. Eliminuje źródła zła, a im silniejszy przeciwnik, tym wymagana jest większa bezwzględność zwiadowcy. Przyznam, że z jednej strony, brakowało mi głębszego potraktowania głównego bohatera, jego charakteru, cech, profilu osobowościowego. Z drugiej zaś, może to zwykły niedosyt, chęć dowiedzenia się jak najwięcej o tak nieodgadnionej i zagadkowej postaci. Przyjmując, że "Nocny Sęp" to dopiero pierwszy tom, wówczas takie podsycanie zainteresowania czytelnika ma uzasadnienie. Pozostało wiele niewyjaśnionych i niepogłębionych wątków, które zapowiadają się niezwykle interesująco i z wielkim potencjałem na rozwinięcie w szerszą serię. Końcówka powieści mocno intryguje i pozostawia czytelniczy niedosyt, niecierpliwie czekam na dalszy ciąg historii łowcy z Kamiennych Jastrzębi. :)
4/6 - warto przeczytać
fantasy
Data premiery: 10.2015.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Białe Pióro. :)
jak dla mnie trochę wtórna fabuła, ale jakbym dostała w łapki to na pewno bym przeczytała :-)
OdpowiedzUsuń