
Plus za ciekawy pomysł na fabułę, pierwsze rozdziały wprowadzają nieco zamieszania w odbiorze powieściowego czasu i fabuły, ale jak tylko podchwytujemy zamysł autora, natychmiast wszystko zaczyna się logicznie układać. Nawiązanie do równoległych alternatywnych żyć okazuje się tym, co najbardziej wciąga w przybliżanej historii. Również kreacje portretów głównych bohaterów wydają się przekonujące, przejmujemy się ich losami, obserwujemy wsparcie przyjaciół i podstępne manipulacje wrogów. Tło powieści osadzone na zderzeniu dwóch rzeczywistości, jednej z reżimową polityczną odsłoną, której trzeba się przeciwstawić ryzykując życiem, oraz drugiej z cechami wolności, w której wydaje się, że każde marzenie może się spełnić. Razi nieco tylko czarno-biała paleta postrzegania otoczenia, ekstremalne dobro lub zło, potępienie lub poparcie. Podobały mi się za to wspólne styczne losów Saszy i Aleksandra, dostosowane do cech osobowości i zainteresowań, a także uwarunkowań politycznych, społecznych i biznesowych, choć nie zawsze wiernie odwzorowano złożoność i realność w zdarzeniach. Chętnie śledzimy rozwój wypadków, kilka rozwiązań potrafi zaskoczyć, zmienić tony interpretacji, a wszystko utrzymane w przyjemnym napięciu i z interesującą otoczką obyczajową. A zakończenie? Mocne i wymowne.
W pierwszych scenach powieści przenosimy się do Leningradu z tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego ósmego roku, gdzie między dwójką młodych chłopców już zaczynają się pojawiać szczeliny niezrozumienia i nieakceptacji. Aleksander i Władimir mają odmienne spojrzenie na otaczający ich świat, inaczej ukształtowaną hierarchię życiowych wartości i zupełnie inne priorytety, za którymi chcą podążać. Służby specjalne KGB niszczą rodzinne szczęście Aleksandra, zabijając mu ojca, nadzorcę robót portowych, próbującego stworzyć niezależny związek zawodowy. Obawiając się szykan i zemsty, Aleks wraz z matką uciekają z ogarniętego terrorem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Którą drogę obrać w poszukiwaniu nowych szans, amerykański kontynent czy angielskie wyspy? Ich naprzemienne losy śledzimy do niemal dwutysięcznego roku. Zerknij też na "Ścieżki chwały", thriller w zimowym wydaniu, "Czas pokaże", intrygujący początek sagi, "Za grzechy ojca", dynamiczna kontynuacja.
4/6 - warto przeczytać
thriller, 512 stron, premiera 27.11.2018, tłumaczenie Danuta Sękalska i Maciej Szymański
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Rebis.