HRABIA MONTE CHRISTO tom 2
ALEKSANDER DUMAS
„Rany natury moralnej mają to do siebie, że mogą się zabliźniać, ale nigdy nie zagoją się zupełnie.”
Wcześniejszy fragment tekstu znajdziesz pod linkiem "Hrabia Monte Christo" przy pierwszym tomie. Aleksander Dumas wzoruje się na prawdziwych wydarzeniach, szewc pierwowzorem Edmunda, ale znakomicie je podkoloryzowuje, żeglarsko uatrakcyjnia, wzbogaca dialogami, jednocześnie pozostawia pole dla inwencji czytelnika. Nie ocenia i nie osądza, a wciąga w trzymający w napięciu rozwój wydarzeń. Imponuje przenikliwością we wnikaniu w duszę i serce skrzywdzonego człowieka. Daje odczuć poczucie winy i gorzkie myśli, albo bezwzględność i dumę oprawców. Nie oznacza czystego zła i dobra, a ukazuje dychotomiczne osobowości i kontrastowe charaktery, przy tym odmienne mentalności.
Bohaterowie cudownie sportretowani, magnetycznie przyciągają, wręcz zasysają w swój świat. Jeden po stronie zemsty z odciśniętymi na twarzy latami cierpień. Drudzy nieświadomi odwrócenia znakowanych kart losu. A pomiędzy nimi interesujące postaci spajające rodzinne powiązania, społeczne relacje i kulturowe uwarunkowania. Każda z przywołanych do fabuły osób wnosi urozmaicenie, na tyle imponujące, że długo się rozważa i pamięta. W pierwszym tomie zachwyca opis tradycji karnawału rzymskiego, liczne odwołania do literatury i mitologii. Natomiast w drugim dodatkowe historie, a także systematyczne powolne wypełnianie okrutnej strategii i zgłębianie tajemnic odrodzenia. Zemsta smakowana na zimno, powoli, latami, z każdym detalem niczym perełką. Hrabia Monte Christo to postać kultowa, konsekwencje czynów silnie oddziałują na wyobraźnię odbiorcy. „Hrabia Monte Christo” to ponadczasowa powieść, powstała niemal sto osiemdziesiąt lat temu, wciąż czaruje przebiegiem i wydźwiękiem, imponuje rozmachem i celnością. Podziwiana za wyrazistość i prawdziwość. Wybitne dzieło, jeśli nie poznaliście, to nie tyle koniecznie, co obowiązkowo, po nie sięgnijcie. Z pewnością wzbogaci, dostarczy mnóstwo radości poznawania i interpretacji. Takiej pierwszorzędnej klasyki nie można nie pokochać.
6/6 – rozkosz czytania
klasyka, 624 strony, premiera 28.09.2022 (1845), tłumaczenie Klemens Łukasiewicz
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MG.
Wiesz, że ja nawet nie wiedziałam, że są dwa tomy? Byłam przekonana, że został napisany tylko jeden. Człowiek uczy się przez całe życie:)
OdpowiedzUsuńTakie piękne wydanie, muszę je sprezentować mojemu facetowi, on uwielbia Hrabiego
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę historię w wersji filmowej. W pisanej musi być równie świetna.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wybrałabym się na adaptację teatralną, pewne powieści są ponadczasowe.
OdpowiedzUsuńTe książki to idealny pomysł na prezent, zwłaszcza dla kogoś kto lubi Harabiego Monte Christo.
OdpowiedzUsuńPiękne wydanie klasyki literatury. Choć język jest dość już staromodny, to jednak zawiła fabuła mnie urzekła. Te zwroty akcji, intrygi - coś pięknego! Warto sięgnąć!
OdpowiedzUsuńTa kreacja bohaterów jest cudowna! Dumas jak nikt potrafi odmalować perfekcyjne portrety psychologiczne postaci!
OdpowiedzUsuń