MAGGIE O'DELL tom 7
ALEX KAVA
„Jak to możliwe, żeby coś, czemu początkowo przyświecał tak szlachetny cel, zamieniło się w obrzydliwą próbę przejęcia władzy i pieniędzy.”
Lubię sięgać po przygody czytelnicze związane z dochodzeniami prowadzonymi przez Maggie O'Dell ("Łowca dusz", "Granice szaleństwa", "Zabójczy wirus", "Zło konieczne") i sensacją z udziałem Rydera Creeda ("Złowrogie niebo", „W mroku lasu”). Kluczowe postaci serii wnoszą różny koloryt do powieści. Maggie jako agentka FBI, psycholog kryminalny, zawsze trafia na coś frapującego, co wymaga natychmiastowego wyjaśnienia, zaś Ryder jako trener i przewodnik psów tropiących ubarwia intrygę.
„Czarny piątek” pozwala na przyjemne spędzenie czasu z książką. Sensacja nie zapewnia mega emocji, lecz umożliwia szybki relaks czytelniczy. Sporo się dzieje. Autorka zgrabnie miesza elementy fabuły, wzbogaca scenariusz zdarzeń spektakularnymi incydentami, jednak psuje przywiązanie do intrygi nagromadzeniem zbiegów okoliczności. Bohaterowie pojawiają się w osobliwym splocie okoliczności, a trudno uwierzyć, by do takich dochodziło. Narracja opisuje wydarzenia z kilku ujęć, oczami różnych bohaterów, nie tylko kluczowej postaci serii, co bardzo mi odpowiada. Alex Kava stawia na proste, ale wypełnione emocjami obrazy. Nie ma wielkiej szczegółowości w opisach, ale niektóre sceny mocno oddziałują na wyobraźnię. Wypływa tematyka terroryzmu, jest mrocznie i krwawo, z wieloma bezpośrednimi i pośrednimi ofiarami. Nie wszystko trzyma się realności, zwłaszcza w aspekcie funkcjonowania różnych służb, jednakże ma to uzasadnienie w kształtowaniu obrazu styku biznesu i polityki. Maggie O’Dell szybko przekonuje się, że wiele aspektów prowadzonej przez nią sprawy nie pasuje do siebie. Finał akcji, krążącej wokół zamachu w największym centrum handlowym w Stanach Zjednoczonych, pozostawia z poczuciem wiarygodnego rozstrzygnięcia, chociaż niepełnego wyjaśnienia.
3.5/6 – w wolnym czasie
sensacja, 314 stron, premiera 26.10.2022 (2009), tłumaczenie Katarzyna Ciążyńska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Taka średnia ta książka z tego co widzę, a jest wiele lepszych na które chętnie się skuszę i tę pominę
OdpowiedzUsuńTo nie moje klimaty, zwyczajnie nie sięgam po sensacje. Ale pewnie znajdzie się ktoś, komu książka się spodoba.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki autorki, ale traktuję je wyłącznie jako lekkie przerywniki.
OdpowiedzUsuń