STANISŁAW LEM
„Nie wszystko i nie wszędzie jest dla nas.”
Pierwsze, co się nasuwa, kiedy przychodzi do opisu wrażeń czytelniczych, to niesamowicie oddziałujący na wyobraźnię styl narracji, szalenie mocny atut powieści, sprawiający, że mocno przyciąga obrazami tego, co się dzieje. Drugie spostrzeżenie na plus, to swobodne wchodzenie w myśli postaci, zrozumienie postaw i podejmowanych decyzji. Astrogator Horpach i jego zastępca Rohan znakomicie sportretowani, interesujący sami w sobie, ale i relacje między nimi należą do ciekawych. Stanisław Lem przekonuje również przedstawieniem przygody w klimacie science fiction. Solidnie przemyślana i konsekwentnie wypełniana napięciem. Powstaje nawet odczucie, że oprócz kluczowej ewolucji w fabule, dochodzi do stopniowej przemiany samej przygody.
Książka po raz pierwszy została wydana w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym czwartym roku, powstała dwa lata wcześniej, a zawiera wiele innowacyjnych ujęć fantastyki, uwzględniających ówczesną naukową wiedzę, spojrzenie na niezmienną naturę człowieka, zaskakującą interpretację wydarzeń na planecie o księżycowym krajobrazie i groźnym obliczu. Zawarte w niej treści wciąż można zaliczyć do aktualnych, komponujących się ze współczesnością. Można głęboko wejść w rozważania o tym, co stało się z powieściową
lyrańską cywilizacją, a właściwie następstwami świadectw jej istnienia,
przyjrzeć się bliżej zjawiskom obcym ludzkiemu pojmowaniu, a przy tym
mocno zakorzenionej potrzeby zdobywania nowych przestrzeni i atakowania
tego, co nowe. Wielomilionowa ewolucja i apsychiczna egzystencja daje do myślenia, zwłaszcza we współczesnym świecie zachwycającym się sztuczną inteligencją.
Osiemdziesiąt trzech członków załogi krążownika „Niezwyciężony”, w tym dziewiętnastu naukowców, ląduje na szarej pustce planety „Regis III” w konstelacji Liry, aby dowiedzieć się, co stało się z bliźniaczym statkiem "Kondor" i jego załogą przysłaną tu wcześniej. Początkowo nic nie wskazuje, że poszukiwacze wezmą udział w zagadkowych atakach i koszmarnych incydentach. W miarę rozwoju sytuacji robi się coraz bardziej osobliwie, zaś interpretacja rzeczywistości zdumiewa najtęższe nawet umysły krążownika. Książka wzbogacona ilustracjami z wideogry Starward Industries. „Niezwyciężony” przyjemnie wypełnia wieczór czytelniczy, solidne umocowanie przygody, wciągający styl opowiadania, frapująca interpretacja obcej cywilizacji, sporo materiału do refleksji. Nie w pełni entuzjastycznie przyjmuję finałową odsłonę, ale wpasowuje się w ogólny klimat powieści. Zerknij również na wrażenia po spotkaniu z komiksową przygodą "Podróżą siódmą" zaprezentowaną na Bookendorfinie.
5/6 – koniecznie przeczytaj
science fiction, 260 stron, premiera 23.10.2024 (1964), ilustracje wideogra Starward Industries
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Książki S.Lema są nie tylko ponadczasowe, ale i nabierają mocy z każdą kolejną dekadą - nawet moi znajomi z innych krajów znają twórczość Lema.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tylko jedną książkę Lema. Nie są to moje literackie klkmaty, ale doceniam jego fenomen.
OdpowiedzUsuń