czwartek, 12 stycznia 2017

KIEDY BĘDZIEMY DESZCZEM Dominika van Eijkelenborg 11/2017

[PRZEDPREMIEROWO]

"Rozczarowanie to nic innego jak odczarowanie naszych nierealistycznych oczekiwań wobec ludzi, zdarzeń, sytuacji, siebie samych. Zawody są częścią życia, nieuniknioną i niedocenianą."

Nie spodziewałam się, że będzie to tak satysfakcjonująca lektura, oczekiwałam rozrywki w typowym klimacie thrillera, a otrzymałam wspaniałe studium ludzkich marzeń, pragnień i potrzeb. Rewelacyjnie czyta się tę powieść, intrygująco prowadzi przez zawiłości ludzkich losów, uczucie niespełnienia, rozczarowania, zawodu, rozgoryczenia, ale także pożądania za głosem serca, wolą odmiany, apetytem na skosztowanie ciepłych barw życia. Trudna i kręta droga dążenia do spełnienia i samorealizacji, niebezpieczne igranie z kuszącymi fantazjami, poddanie się kradzionym w ukryciu chwilom szczęścia i radości, długo oczekiwanej zauważalności.

Dominika van Eijkelenborg wykreowała niezwykły profil głównej bohaterki, bardzo wyrazisty, przekonujący i jakże podobny do wielu z nas. Czujemy, że przyglądanie się zmaganiom i wyzwaniom trzydziestopięcioletniej kobiety wciąga nas coraz bardziej, wprost nie możemy się od tej fascynującej historii oderwać, staje się nam bardzo bliska. Autorka pięknie operuje słowem, plastycznie opisuje miejsca i zdarzenia, sugestywnie oddaje emocje, czujemy ten wyjątkowy warsztat pisarski, niezwykłą umiejętność przyciągania uwagi czytelnika, angażowanie go w fabułę, wytwarzanie chęci spoglądania na własne życie z perspektywy kluczowej postaci powieści.

Inga de Graaf, Polka, matka dwójki małych dzieci, żona robiącego karierę holenderskiego maklera, żyje w kokonie zapomnienia, mydlanej bańce zwyczajności, rutyny, znużenia i przewidywalności, z których nie może się wydostać i oswobodzić, a które dryfują na lekkim podmuchu marzeń. Powszedniość ogarnia wszystkie zmysły, zakradają się depresyjne myśli, wrażenie bezsensu, ponure przemyślenia, wzmożone poczucie klęski i niepewności siebie. Zawodowe marzenia nieuchronnie odpływają wraz z przybywającymi latami. Nie jest to szczęśliwy obraz wymarzonego życia. Szara codzienność źle wpływa na psychikę kobiety. Pozorność szybko przestaje być wystarczającym substytutem. Pomimo obecności bliskich osób, pojawia się dołująca samotność.

Niespodziewanie podczas zajęć z łucznictwa Inga zaczyna przebudzać się z ogarniającego ją marazmu. Stopniowo ponownie odkrywa i definiuje siebie, zmierza ku radośniejszej stronie życia. Jednak wkrada się również niebezpieczny chaos, złowieszcze zdarzenia, mnóstwo oszustw, kłamstw, niedomówień, zatajonych tajemnic. Czy faktycznie kobieta osiąga to, o co jej chodziło? W jaki sposób przyjdzie jej zapłacić za nową tożsamość i intrygującą znajomość? Jakie ryzyko zdecyduje się podjąć w imię obrony własnych marzeń? Czy wyczuje na czas zagrożenie, dostrzeże podstępny i zwodniczy uśmiech losu? Ale teraz, najważniejszym zadaniem dla lokalnej policji staje się odnalezienie Ingi, gdyż zaginęła, nie wróciła do domu po spacerze z psem.

Świetnie odmalowana atmosfera jednego z wielu małych miasteczek Fryzji, prowincji znanej z gospodarki rolniczej i turystyki żeglarskiej. Z każdym rozdziałem wkrada się coraz większy niepokój, lęki i obawy intensyfikują się, jednak z wyjątkiem zakończenia, nie ma tu mocnych uderzeń, dynamicznej akcji i sensacyjnych wątków. I dobrze, gdyż w tej historii znajdują one małe uzasadnienie, a zaproponowana przez autorkę forma narracji i podkręcania tempa fabuły, jest bardzo obrazowa i satysfakcjonująca, prowadzona z wyczuciem, przenikliwie i pasjonująco. Thriller opiera się na intrygujących wątkach psychologicznych, licznych retrospekcjach, dociekliwym rozpoznawaniu przyczyn i interesującym dostrzeganiu skutków zdarzeń.

5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller psychologiczny
data premiery: 13.01.2017

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu. :)

44 komentarze:

  1. "Rozczarowanie to nic innego jak odczarowanie naszych nierealistycznych oczekiwań wobec ludzi, zdarzeń, sytuacji, siebie samych. Zawody są częścią życia, nieuniknioną i niedocenianą."
    Kiedy sobie uświadomiłam, że wszystko się zmienia i nic nie jest stałe, a rzeczy trzeba puszczać, życie moje zrobiło się o wiele łatwiejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z nazwiskiem autorski spotykam się po raz pierwszy, choć opisany przez ciebie klimat powieści jest bliski moim czytelniczym upodobaniom. Z podobną bohaterką można spotkać się w "Lesie cieni" Grange'a, jeśli nie miałaś okazji przeczytać - gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam kolejną jej powieść, całkowicie przekonała mnie do swojego stylu, jestem ciekawa, czy inne książki też zrobią na mnie tak pozytywne wrażenie. Las cieni - nie czytałam, a z opisu wnioskuję, że to lektura dla mnie. :)

      Usuń
  3. Nowa tożsamość i zapłacenie za nią - brzmi przekonująco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam czytać Twoje recenzje. Piszesz je tak, ze nie sposób nie sięgnąć po książkę. U Ciebie zawsze kopalnia książek. Jak nie wiem co czytać, zaglądam na Twoje recenzje i już wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa, wzmacniają moją pasję czytania i dzielenia się wrażeniami. :)

      Usuń
  5. Bardzo mi się podoba cytat, który umieściłaś na początku i jeśli takich przemyśleń jest w książce więcej, to faktycznie - zapowiada się jako dobra strawa dla mózgu, nie tylko czcza rozrywka (choć i ta jest ważna). Ostatecznie przekonuje mnie chyba jednak postać głównej bohaterki - jesteśmy w podobnym wieku, ale mam przeczucie, że nie tylko to nas łączy;) Po książkę sięgnę, jeśli trafi się w mojej bibliotece, co - przy takich recenzjach jest prawdopodobne, ale będzie wymagało zapisania się do kolejki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że z wyborem cytatu miała problem, bardzo dużo zaznaczyłam trafnych myśli, odniesień, rozważań, trudno było wybrać tylko ten jeden. Powieść wspaniale oddaje duszę kobiety, z wielką przyjemnością się w nią zagłębiałam, i jeszcze ten dreszczyk emocji. :)

      Usuń
  6. Nie znam nic tej autorki, ale ta książka brzmi bardzo zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba też było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, ale już wiem, że koniecznie muszę nadrobić inne tytuły. :)

      Usuń
  7. Zwróciłam na nią uwagę przy okazji przeglądania zapowedzi. Okładka przyciąga wzrok. Mam nadzieję przeczytać ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę warto, bardzo intrygujący thriller, napisany z wnikliwością i smakiem, polecam gorąco. :)

      Usuń
  8. Przyznam ze mnie zaciekawiłaś chociaz ta recenzja nie dziala dobrze na moj portfel :) Za dużo premier w styczniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie finanse na zakup styczniowych książek niemal już na wykończeniu, ale ile fascynującej przygody czytelniczej. ;)

      Usuń
  9. Czuję, że może to być wyjątkowa historia, w stylu jaki lubię. Bardzo chciałabym przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. och, zazdroszczę, że już jesteś po.
    Muszę ją koniecznie przeczytać ;)
    serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spodziewałam się, że tak świetnie trafię wybierając tę książkę, koniecznie po nią sięgnij. :)

      Usuń
  11. Czyżby w końcu dobry thriller z prawdziwego zdarzenia? Z chęcią bym taki przeczytała po moich nieudolnych próbach znalezienia takiego w nowościach :)
    Pozdrawiam,
    www.favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnikliwie, ambitnie, z wyczuciem i mnóstwem refleksji, a dreszczyk niepokoju wspaniale podsyca atmosferę, zaś zakończenie mocno trzyma w napięciu. :)

      Usuń
  12. Wiele dobrego czytałam o tej powieści :) Chętnie sama przekonam się czy i mnie oczaruje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wychodzi na to, że naprawde warto przeczytac...Nie miałam okazji czytać nic w podobnym klimacie w ostatnim czasie, chetnie bym sięgnęła po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż poczułam dreszczyk emocji na skórze :) Mam i planuję zacząć czytać w weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A miałam możliwość recenzji... kurczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze jest szansa, zdecydowanie warto o nią zabiegać. :)

      Usuń
  16. Rewelacyjnie to czyta się Twoje przemyślenia po lekturze! :D
    ps.Iza a kiedy Ty zamontujesz w końcu disqussa,hym? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisane na gorąco, zaraz po zapoznaniu się z książką. :) Z disqussem coś nie lubimy się. ;)

      Usuń
  17. Książka mnie zainteresowała! Mam nadzieję, że będę kiedyś miała okazję ją przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zbyt "egzystencjalne" klimaty, jak na mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Swoją recenzją uświadomiłaś mi, że calbo dotychczas nie zwracałam uwagi na termin thilleru psychologicznego, albo tak bardzo wzdragałam się tych pojęć, że po prostu odtrącałam podobną kategoryzację. A jeżeli tak - to tkwiłam w głębokim błędzie, ponieważ jestem pewna, że "Kiedy bedziemy deszczem" może zasłużyć na lekturowy order :)
    Intryguje mnie główna bohaterka, jako postać, do której już przylgnęłam w swoich wyobrażeniach, jej historia jest dla mnie niezwykle pociągająca, mechanizm identyfikacji działa, choć zaczerpnęłam dopiero maleńki łyk z jeziorka Twoich wrażeń... Uwielbiam odnajdywać siebie w bohaterach lektur, nawet, jeżeli ich losy są zmaganiami z wewnętrzymi demonami, wolnym przepalaniem się sił życiowych i woli. Zagadkowa zmiana tożsamości kobiety pozornie statecznej powoduje, że moja ciekawość na temat Ingi wzrasta, a zarazem zastanawiam się nad mechanizmami działania nagle odsłoniętej pasji... Nad potencjalnymi niebezpieczeństwami niespodziewanie przełamanej rutyny.

    Jestem wdzięczna za podsunięcie kolejnego tytułu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pewien sposób powieść mnie zauroczyła, niesamowicie było poddać się jej klimatowi, poczuć więź z główną bohaterką. I jeszcze fakt, że spodziewałam się czegoś lżejszego, a dostałam naprawdę ciekawe studium ludzkich marzeń, pragnień i potrzeb. :)

      Usuń
  20. Thrillery psychologiczne należą do moich ulubionych. Strasznie się cieszę, że książka już na mnie czeka, bo teraz lepiej orientuje się w tym, jakich wrażeń mogę się spodziewać. Mam nadzieję, że będę tak zadowolona z lektury jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdanie, to naprawdę mocno satysfakcjonująca propozycja czytelnicza, chciałabym częściej na takie trafiać. :) Sympatycznego zaczytania! :)

      Usuń