poniedziałek, 27 czerwca 2016

RAZ NA ZAWSZE Andreas Pflüger 171/2016

[PRZEDPREMIEROWO]

"Życie jest szkołą, nauczycielem jest ból."

Ciekawa i nietuzinkowa propozycja czytelnicza, mocno zaskakująca profilem głównej bohaterki, sposobem funkcjonowania w otaczającym ją świecie i szczególnymi uwarunkowaniami jej pracy w policyjnej jednostce specjalnej. Bardzo pogłębione portrety psychologiczne postaci, wyraziste charaktery, przekonywujące zachowania, tworzą solidną i fascynującą bazę do przeżywania niebezpiecznych przygód wraz z bohaterami. Kryminał wykorzystuje wiele elementów sensacji, trzyma w napięciu i poczuciu zagrożenia. Intrygująca i wciągająca fabuła stopniowo odsłania przed nami coraz więcej zagadkowych szczegółów z przeszłości bohaterów, jednocześnie świetnie wiążąc je z prowadzonymi mocno rozbudowanymi wątkami teraźniejszości. Mamy wrażenie ciągłości i komplementarności zdarzeń, interesującego zbioru przyczyn i skutków, źródeł i następstw. Odwołania do bolesnych wspomnień, konsekwencji błędnych decyzji, pragnienia zapomnienia, radzenia sobie z wyzwaniami, wyrzutami sumienia, strachem, a także do nienawiści, chęci zemsty, impulsywnych działań, motywów zbrodni i szaleństwa.

Przyznam, że takiego kryminału nie miałam jeszcze okazji przeczytać, świeże podejście do koncepcji głównej postaci, policjantki Jenny Aaron. Jesteśmy pod wrażeniem jej bagażu życiowych doświadczeń, traumatycznych przeżyć, nieustannego uporu i determinacji w walce o powrót do pełnej aktywności. Ponownie zmuszona jest zmierzyć się z niezwykle inteligentnym, przebiegłym i niebezpiecznym seryjnym mordercą. Rozpoczyna się gra o życie wielu osób. W rozwiązywaniu trudnego śledztwa zaangażowano cały wydział berlińskiej jednostki specjalnej, kierowany od niedawna przez ambitną kobietę. Autor ciekawie wprowadza nowe intrygujące wątki i pogłębione relacje między bohaterami. Stopniowo ujawnia kolejne tajemnice, wyjaśnia liczne niewiadome, przypuszczalne tło popełnionych zbrodni. Mocno dynamizuje akcję, umiejętnie dorzuca wiele zaskakujących zdarzeń, mocnych akcentów. Tożsamość mordercy znamy niemal od początku, lecz nie ona jest w tej powieści najważniejsza, a sposób i źródła jego szaleńczego postępowania, pogłębione odniesienia do przeszłości tak mocno determinującej obecne sytuacje. Całość zespala unikalny styl narracji, początkowo wydający się mało przyjazny, lecz z czasem świetnie odbierany przez czytelnika. Z ciekawości sięgnę po kolejną książkę tego autora, aby móc jeszcze bardziej odnieść się do jego twórczości.

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał

Data premiery: 06.07.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Otwarte. :)

25 komentarzy:

  1. Ja mam problem z takimi historiami, bo z jednej strony mnie bardzo intereują i mam chęć przeczytać, a z drugiej strony budzą me mnie jakiś dziwny strach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy właśnie o to chodzi, wciągająca intryga i jeszcze ten dreszczyk niepokoju o losy bohaterów. :)Relaks z kryminalnym pazurem. ;)

      Usuń
  2. Niewiele kryminałów do mnie trafia, więc powoli już godzę się z tym że to gatunek nie dla mnie. Co jest dziwne, bo filmy kryminalne oglądam chętnie i często. Polecę koleżance bo wiem że lubi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie z kolei bardziej przekonują powieści kryminalne niż ich ekranizacje czy nawet niezwiązane z książką produkcje filmowe. Ostatnio poszukuję takich właśnie nietuzinkowych powieści, czegoś co mnie w nich zaskoczy, choć niekoniecznie związane z intrygującą fabułą. I ta książka spełniła moje oczekiwania w tym zakresie. :)

      Usuń
  3. Uwielbiam Twój sposób mówienia o książkach. Często korzystam z Twoich propozycji, pewnie tak będzie i tym razem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie serdeczne słowa tylko wzmacniają moją pasję czytania książek, chętnie dzielę się swoimi wrażeniami po ich przeczytaniu, ale również z wielkim zainteresowaniem zapoznaję się z innymi opiniami, które również mogą mocno wzbogacić nasze czytelnicze doświadczenia. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  4. Świat książek. Wakacje. Jestem w cudownym miejscu i mam ze sobą książki. Tyle, że branżowe, ale będę kolejne wyjazdy i wtedy zabiorę z całą pewnością jakąś powieść :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nastąpiło odwrócenie proporcji, branżowe pojawiają się owszem, bo lubię być na bieżąco, jednak obecnie tylko jedna dwie tygodniowo, tak aby mózg nieco odpoczął przy okazji od beletrystyki. :) W cudownych miejscach niewiele człowiekowi jeszcze do szczęścia potrzeba. :)

      Usuń
  5. lubię dobre kryminały, trzymające w napięciu, "babrające się:" w ludzkiej psychice, w meandrach ludzkiego życia, także jestem przekonana, na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo satysfakcji daje mi właśnie takie psychologiczne tło, rozbudowana przeszłość postaci, którą stopniowo odkrywamy. :)

      Usuń
  6. Ten kryminał zapowiada się interesująco, główna bohaterka mnie mocno intryguje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa postać, widać, że autor dużo czasu poświęcił na jej rozpracowanie. :) Sympatycznego zaczytania. :)

      Usuń
  7. Jak spojrzałam na tytuł to w pierwszej chwili pomyślałam, że to jakiś poradnik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam takich skojarzeń, może dlatego, że wiedziałam od razu, że to kryminał. Ale faktycznie, tytuł uniwersalny pasowałby także choćby do literatury podróżniczej czy obyczajowej. :)

      Usuń
  8. ah wiem dla kogo bede jej szukac :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością sprawi miłą niespodziankę. :) Również pozdrawiam. :)

      Usuń
  9. Co do z początku mało przyjemnego sposobu narracji, który potem bardzo polubiłam, to od razu przychodzi mi na myśl saga o Wiedźminie... Czy w tej książce jest równie wulgarny język? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, nie, nie o to chodzi. :) Nie chcę za dużo zdradzać, aby nie zepsuć tego wrażenia początkowych stron. Z pomocą narracji czytelnik musi się w odpowiedni sposób przestawić, z początku jest to nieco trudne, ale z czasem coraz bardziej wciąga i już później uważamy za ciekawe i jak najbardziej uzasadnione. :)

      Usuń
  10. Już po okładce widać, że książka nietuzinkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa koncepcja, ja jednak nie sięgnęłabym po tę książkę, chętniej bym ją komuś sprezentowała :-)

    OdpowiedzUsuń