KATIE MAGUIRE tom 7
"...mówi, żeby nie grozić osobom, którym na
tobie zależy, bo uczynisz sobie z nich wrogów i pewnego dnia, gdy nie
będziesz się niczego spodziewać, to oni skrzywdzą ciebie."
Przyznam,
że ten tom cyklu bardzo mi się spodobał, właśnie w takim mocnym i
dosadnym wydaniu lubię książki Grahama Mastertona. Dla tych bardziej wrażliwych przygoda czytelnicza może okazać się okrutna i sadystyczna, jednak
zagłębianie się w brutalne i bezwzględne oblicze psychopatycznej
osobowości ma nie tylko szczególny wydźwięk, ale też moc przyciągania,
wyzwalania chęci poznania źródeł najbardziej pogrążonych w mroku zakamarków ludzkiej
duszy, dzikich namiętności i nieokiełzanych obsesji. Z jednej strony
trudno się czyta opisy krzywd wyrządzanych ludziom i
zwierzętom, a z drugiej mamy świadomość, że pokręcone i skrzywione
postaci budują dreszcz strachu i przerażenia, składają się
na silną odsłonę thrillera, nawiązującego do horroru.
Budzące grozę klimaty otaczają kryminalne wątki intrygującej fabuły, główna
bohaterka prowadzi równolegle kilka śledztw, początkowo wydają się
nie mieć wiele wspólnego, lecz z czasem zyskują punkty
styczne. Odpowiadają mi takie wielopłaszczyznowe historie, płynnie zazębiające
się, sprytnie angażujące uwagę czytelnika. I jeszcze perturbacje w prywatnym życiu nadkomisarz Katie Maguire, choć akurat ten
aspekt wydawał mi się najmniej przekonujący, lecz niewątpliwie
pogłębiający bogaty profil kluczowej postaci, także w negatywne i
polemiczne cechy.
Fabuła prowadzona w dynamicznych rytmach,
może nie mocno zaskakująca, ale nie brakuje elementów niepewności w
przebiegu scenariusza zdarzeń. Mistrzowska narracja zgrabnie prowadzi
po detektywistycznych zagadkach i sensacyjnych incydentach, umiejętnie
podgrzewa atmosferę niepokoju, czasem pożądanego zawieszenia, kiedy
indziej przyspieszenia biegu zdarzeń. I przenikający wszystko
irlandzki klimat z odniesieniami do burzliwych kart historii. Siódmy tom, ale
spokojnie można zacząć przygodę z serią właśnie od niego, jako
niezależnej części, jednak zręcznie i zrozumiale nawiązującej do poprzednich.
Narkotyki zalewają Cork, wzrasta wskaźnik zaginionych osób, brutalny
napad na hotel dla psów, to wyzwania przed którymi stoi szef wydziału
kryminalnego w Cork, nadkomisarz Katie Maguire. Dotarcie do prawdy i
rozwikłanie spraw wymaga od niej wiele sprytu, przebiegłości, współpracy
z podszeptami intuicji. Trudno efektywnie pracować, kiedy w
macierzystym wydziale kryje się mściwy i nieugięty wróg, gotowy na
wszystko, aby odpłacić wyrządzone krzywdy. Oprócz tego uwikłanie w
związek, przed którym nie ma perspektyw, dawna fascynacja straciła na
blasku i intensywności, dochodzą wyrzuty sumienia, poczucie winy i pragnienie odzyskania
wolności.
"Pogrzebani" tom 6
5/6 - koniecznie przeczytaj
thriller kryminalny, 448 stron, premiera 31.01.2018, tłumaczenie Anna Dobrzańska
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros.
I właśnie odkryłam kolejną serię, którą przeczytam - bardzo Ci dziękuję!
OdpowiedzUsuńMnóstwo wrażeń czytelniczych przed Tobą. :)
UsuńIza - Ty zawsze dostarczasz nam tyle inspirujących propozycji, że później jest wręcz problem, aby wybrać :) Klaudia J
UsuńBuszuję po różnych gatunkach, tak aby zróżnicować przygody czytelnicze. :)
UsuńCzytam sporo. Ale przyznam bez bicia- nie przeczytałam żadnej książki Mastertona. Czuję się nieco jak ignorant. Czas nadrobić
OdpowiedzUsuńZ pewnością pojawi się okazja do ich poznania. :)
UsuńO, pierwsza piątka od dawna, jaką tutaj widzę.
OdpowiedzUsuńTak się złożyło, ostatnio stałam się bardziej wymagająca, bo i więcej książek już za mną. :)
UsuńKoniecznie muszę sięgnąć po tę pozycję zresztą po całą serię, gdyż uwielbiam takie historie, kryminalne wątki i zagadki :)
OdpowiedzUsuńIntrygujące zaczytanie przed Tobą. :)
UsuńZaciekawilas mnie. Poszukam tej serii bo zapowiada się mega ciekawie
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania z książkami. :)
UsuńJeszcze nie czytałem ani razu Katie Maguire, wstyd normalnie. Ale już w tym roku obiecałem sobie chociaż pierwszy tom. :)
OdpowiedzUsuńMoże uda się uwzględnić w planach czytelniczych. :)
UsuńMastreton to taki klasyk, gwarancja dobrego stylu. Jednak osobiście nie przekonałam się jeszcze do jego warsztatu literackiego.
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja!
UsuńK-Alinki, jak Ci się spodoba, to wiele ciekawych przygód czytelniczych przed Tobą. :)
UsuńMagda, polecam, bo warto. :)
Usuńznam i bardzo lubie
OdpowiedzUsuńCzyli podobne odczucia do moich. :)
UsuńNie to nie dla mnie, na co dzień mam tyle z krzywdą zwierząt ,że mi to wystarczy...
OdpowiedzUsuńTakie brutalne nuty nie dla każdego, choć mocno je przezywam, to i tak sięgam po tego typu historie.
UsuńJa wyłączam TV lub nie czytam książek, bo po co ładować sobie do głowy te brutalne sceny, co innego jak to jest pracą, ale na właśne życzenie nigdy...
UsuńKażdy po swojemu. :)
UsuńMasterton to moj ulubiony autor. Ksiazka , ktora zrobila na mnie wrazenie to Odraza, ale ta rowniez chetnie przeczytam <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńPamiętam jak zaczytywałam się w jego książkach w studenckich czasach, do dziś pozostał mi do nich sentyment. :)
UsuńKlasyka gatunku :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydana w 2016 roku.
UsuńDużo się słyszy o tym autorze.
OdpowiedzUsuńSporo książek przygotował dla czytelników, pomysłowych i wciągających. :)
UsuńChoć zaliczam się do tych bardziej wrażliwych, mogłabym zaryzykować lekturę... ;)
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu, warto to zrobić, intrygujące zaczytanie. :)
Usuńnigdy nie czytałam żadnej pozycji tego autora, a chyba powinnam to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko spodobają Ci takie klimaty, to przed Tobą wiele udanych spotkań z książkami o nieszablonowych pomysłach na fabułę. :)
UsuńA czytałaś tę serię od pierwszego tomu?
OdpowiedzUsuńCzytam tomy, ale nie po kolei, z doskoku, ale z zaangażowaniem. :)
UsuńCiekawa propozycja, ale raczej nie w moich klimatach.
OdpowiedzUsuńTrzeba po prostu je lubić, wówczas świetna rozrywka czytelnicza. :)
UsuńAkurat tego autora znam i lubię.
OdpowiedzUsuńZatem i ta przygoda czytelnicza powinna Ci się spodobać. :)
UsuńWidzę że to książka dla mnie
OdpowiedzUsuńIntrygującej przygody czytelniczej. :)
UsuńMastertona czytałam będąc nastolatką (okres później podstawówki/gimnazjum). Uderzała mnie w nim brutalność i zrezygnowałam po kilku książkach.
OdpowiedzUsuńWiem, że może ona nieco odstraszać, ale to właśnie podoba mi się w jego twórczości, bo choć brutalne, to jednak świetnie przedstawione.
UsuńO Boże - krzyknąłem jak zobaczyłem autora, dawno go nie czytałem, można powiedzieć ostatni raz w tamtym wieku. Oceniasz dobrze, ale nie wiem, czy to wystarczy.
OdpowiedzUsuńPrzygoda czytelnicza czeka. :)
UsuńKurczę niech mi ktoś wytłumaczy jakim cudem ja, która pochłania wręcz książki i czyta nałogowo nie znam jeszcze tego autora i żadnej książki?? Trzeba nadrobić straty i zobaczyć w której z bibliotek będzie coś dostępne...bo przecież zapowiadają się super :)
OdpowiedzUsuńDużo czytam, ale też wielu autorów jeszcze nie odkryłam, lista czytelnicza wciąż rośnie. :)
UsuńKiedyś namiętnie czytałam Mastertona. Mama miała całą serię książek, więc czytałam po kolei jedna za drugą. Choć przyznam, że sny jakie miałam po tych książkach, były tak przerażające, że potrafiłam budzić się cała oblana potem :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie mocne akcenty w jego twórczości przekonują mnie, ma smykałkę do ich wymyślania. :)
UsuńKurcze chyba mnie przekonałaś, dzięki za inspirację i podpowiedź. Zapisuję na top listę
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na wrażenia po spotkaniu z książką. :)
Usuń