poniedziałek, 26 lutego 2018

ZMARSZCZKI CZASOPRZESTRZENI Govert Schilling

EINSTEIN, FALE GRAWITACYJNE I PRZYSZŁOŚĆ ASTRONOMII

[PRZEDPREMIEROWO]

"Ludzkie starania, by zrozumieć Wszechświat, są przedsięwzięciem, które nie ma końca. Właśnie to jest w nauce najwspanialsze - każda odpowiedź rodzi nowe pytania, a pragnienie zdobycia jak najgłębszej wiedzy nigdy nie zostanie całkowicie zaspokojone."

Nie żałuję sobie ostatnio interesujących dawek wiedzy z dziedziny matematyki, fizyki i astronomii, im więcej czytam na temat tych dyscyplin nauk, tym więcej znajduję w tym radości i satysfakcji. Po "Mapach kosmosu", "Obliczaniu wszechświata" i "W poszukiwaniu zera" przyszedł czas na "Zmarszczki czasoprzestrzeni". Nie ukrywam, że moje rozeznanie w tych zagadnieniach tylko w niedużym stopniu wiąże się ze zdobytym wykształceniem na studiach informatycznych i cybernetycznych, bardziej z zaspakajaniem chęci sięgania po publikacje popularnonaukowe, napisane przystępnym i zrozumiałym językiem, koncentrujące się na propagowaniu dawnych i współczesnych idei, upowszechnianiu wyników skomplikowanych obliczeń czy interpretacji rzeczywistości z perspektywy mikro i makro. Cieszy, kiedy trafi się na wartościowe i angażujące uwagę opracowanie, a do takich niewątpliwie należy ta książka.

Fantastyczna narracja, czytelnik ma wrażenie jakby był uczestnikiem porywającej rozmowy o kosmosie, słuchał fascynującego wykładu, wciągał się w ciekawie wygłaszane opinie. Porcja wiedzy podawana w skondensowany, przystępny, przyjazny i przekonujący sposób, aby za chwilę poruszyć lżejszą tematykę z nią związaną, wtrącić mnóstwo efektownych ciekawostek, anegdot, wstawek, barwnych portretów naukowców, pomysłów na przeprowadzenie własnych doświadczeń. Dzięki temu mamy czas, aby złapać chwilę oddechu, spojrzeć z innej perspektywy, odpowiednio zinterpretować i utrwalić pozyskane informacje. Zachwycająca wyprawa wyobraźni w kosmos, doskonała okazja do zgłębienia ścieżek rozwoju nauki, metod dokonywania nowych odkryć, oraz wliczonych w proces postępu, spektakularnych porażek. Podstawy natury czasu i przestrzeni opowiedziane ze znawstwem i pasją, a przy tym z ponad stuletnim ujęciem historycznym.

Teoria względności Alberta Einsteina, przesłanki istnienia czarnych dziur, przewidywanie Wielkiego Wybuchu, rozszerzanie się Wszechświata. Tajemnice, tunele i zakrzywienie czasoprzestrzeni, spowolnienie czasu, teoria parowania czarnych dziur, zasada holograficzna, ściana ognia, ale także gwiazdy neuronowe, pulsary, kosmiczne promieniowanie, a przede wszystkim detektor LIGO (obserwatorium fal grawitacyjnych wykorzystujące interferometr laserowy). Pierwsze w historii wykrycie fal grawitacyjnych, drgań przestrzeni świadczących o zetknięciu się dwóch czarnych dziur odległych o ponad miliard lat świetlnych od Ziemi, poszerzające wiedzę na temat kosmosu, zapoczątkowujące powstanie nowej dziedziny nauki, zajmującej się badaniem dynamiki przestrzeni, a nie wypełniających ją obiektów materialnych. Wszystko uwarunkowane pragnieniem poznawania i poszerzania horyzontów, determinacją w dociekaniu i nieustannym pielęgnowaniu entuzjazmu. "Nauczyliśmy się unosić na falach czasoprzestrzeni. Nasza podróż w żadnym razie nie dobiegła końca - to dopiero początek."

5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura popularnonaukowa, 424 strony, premiera 27.02.2018
tłumaczenie Bogumił Bieniok i Ewa Łokas
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

34 komentarze:

  1. Coś innego, nowego, fajnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do mnie raczej ta książka nie przemawia, tym razem podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wiem, że nie przepadasz za literaturą popularnonaukową, czyli inaczej niż ja. :)

      Usuń
  3. Ale zaskoczenie- studia informatyczne i cybernetyczne? Spodziewałabym się raczej jakieś humanistyki, polonistyki itp, a nie nauk ścisłych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejną ciekawą książkę u ciebie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o super! właśnie w 2018 obiecałam sobie, że poczytam więcej o sztuce i kosmosie

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, to zupełnie nie na moją głowę ;) Do tej pory nie wiem, jakim cudem udalo mi się zdać na studiach (i to z całkiem niezłym wynikiem) astronomię i kartografię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na studiach analizach matematyczna sporo nerwów popsuła. :)

      Usuń
  7. Takie książki lubię a i tytuł intrygujący :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za super rekomendację. Uwielbiam takie tematy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj ciezki temat jak dla mnie😒 jestem humanista i po prostu takich rzeczy nie rozumiem, więc raczej daruje sobie tą książkę. Pozdrawiam Angelika F

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś, tak jak ja, zainteresujesz się taką tematyką. :)

      Usuń
  10. Lubię literaturę popularnonaukową.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sposób na poruszenie szarych komórek, coś innego i świeżego. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow! Coś nowego. Może nawet sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój móżg niestety nie za bardzo ogarnia maematyę, fizykę, astronomię, itp. Żałuję bardzo, ale wiem że bardzo bym męczyła się w trakcie lektury tej ksiązki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam podobnie, ale się przemogła, i choć wciąż nie czuję się pewnie w tych klimatach, to jednak czerpię sporo przyjemności i wiedzy z czytania takich książek. :)

      Usuń
  14. Aktualnie jestem w stanie łyknąć jedynie kryminały, ale ogólnie wciągają mnie takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedzi
    1. Dla mnie to prawdziwe wyzwania, ale ile później satysfakcji czytelniczej. :)

      Usuń