CALEB ZELIC tom 1
"Jeśli to, co zrobiłeś najlepiej, nie jest dostatecznie dobre, postaraj się bardziej."
Podobało
mi się w przeciętny sposób, nie wpadłam w zachwyt, ale dałam się frapująco
wciągnąć fabule, uległam ciekawie wykreowanemu klimatowi, lecz
nie przekonałam się do bohaterów, zbyt płasko potraktowanych. Pisarski
pazur autorki spodobał mi się w ograniczonym stopniu, narracja daje
osobliwy wgląd w dynamiczny scenariusz zdarzeń, dba o podkreślenie
detali, które początkowo wydają się mało ważne, a z czasem nabywają cech
istotności, jednakże to rwany sposób opowiadania, choć ciekawie
odzwierciedlający odbieranie świata przez osobę niesłyszącą, udało się
osiągnąć ten efekt z wyczuciem i sugestywnością, mnie jednak zabrakło
większej intensywności emocji i uporządkowania faktów.
Emma
Viskic do pewnego stopnia atrakcyjnie steruje wyobraźnią czytelnika,
zgrabnie buduje napięcie decydując się na nagłe zwroty akcji i
zaskakujące incydenty, ale i tu nie wykorzystano
drzemiącego potencjału. Intryga interesująco zapleciona, lecz ze
znamionami przewidywalności i jednotorowości, to jednak sporo radości sprawia docieranie
do prawdy, odkrywanie odsłon tajemnic, kształtowanie ze skrawków
pozornie niepowiązanych informacji obrazu zbrodni, zastraszeń i
manipulacji. Ale i w tej sferze liczyłam na większe natężenie i
ekspresyjność. Zakończenie zadowala, lecz bez większego szału,
spodziewałam się, że scenariusz zdarzeń poszybuje w tym kierunku, ale też dałam się
zmylić w interpretacji postaw i czynów jednej z wiodących postaci,
powinnam wcześniej wpaść na właściwy trop. "Zatokę milczenia" szybko się czyta, sympatycznie relaksuje, zabawia
kryminalną zagadką, ubarwia spotkanie sensacyjnymi elementami, pozwala
na uczestnictwo w grze snucia przypuszczeń i domysłów, ale nie pozostaje
długo w pamięci. Symptomy debiutu dały o sobie znać, jednak kilka
elementów naprawdę brzmi zachęcająco, dam szansę i sięgnę po kolejną
odsłonę przygód z Calebem Zelicem.
Niesłyszący od piątego roku
życia Caleb, audytor śledczy, wraz z Frankie Reynolds, dawniej starszą
posterunkową, prowadzą firmę zajmującą się bezpieczeństwem
korporacyjnym, obsługują śledztwa dotyczące oszustw. Obecnie przyglądają
się sprawie profesjonalnych włamań do magazynu i kradzieży papierów
wartościowych wartych dwa miliony dolarów. Gary Marsden, przyjaciel
Caleba z dzieciństwa, zaangażowany w dochodzenie, zostaje brutalnie
zamordowany, a niebezpieczeństwo wisi nad pozostałymi członkami zespołu.
Trzeba jak najszybciej rozwiązać sprawę, jednak oprawca wykazuje się
wyjątkową przebiegłością i wyprzedza ścigających o wiele kroków.
Ucierpieć mogą nie tylko Caleb i jego wspólniczka, ale również bliscy.
Tytuł nagradzany, cieszący się australijską popularnością, u mnie
mieszane odczucia, kilka elementów drażniło, inne angażowały, ale jest
szansa, że do innego czytelnika historia bardziej przemówi. I jeszcze jedno, jest tyle słów doskonale oddających atmosferę i emocje, że nie potrzeba sięgać po zasoby wulgaryzmów, a tych w książce jest nadmiar.
3.5/6 - w wolnym czasie
sensacja, 350 stron, premiera 19.06.2019 (2015), tłumaczenie Jan Kabat
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.
Tekst ukazał się pierwotnie na portalu DużeKa.pl
Jakoś od początku mnie do tej historii nie ciągnęło - niby lubię sensację i tego typu klimaty, ale czasami intuicja podpowiada, po co sięgnąć, a po co nie.
OdpowiedzUsuńMi czasem zamiast intuicji podpowiada okładka, niestety niekiedy błędnie :)
UsuńZnowu seria, więc póki co odpada. Poza tym ta średnia ocena jakoś nie zachęca.
OdpowiedzUsuńFajny tytuł, nad wodą najlepiej się milczy, bo woda szumi i mówi do nas...
OdpowiedzUsuńNiby nagradzana pozycja książkowa, ale wielkiego szału nie ma...
OdpowiedzUsuńMuszę się jeszcze zastanowić, ponieważ recenzja nie do końca zachęca,a i ja nie czuje potrzeby, by po tę książkę sięgać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
ja zawsze staram się zrobić coś lepiej gdy nie jestem zadowolona z dotychczasowych rezultatów
OdpowiedzUsuńMam ochotę poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale mam ochotę ją poznać bo wydaje się ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak sobie odpuszczę ten tytuł. Niespecjalnie mnie zainteresował. Może jeszcze to przemyslę, ale teraz raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńBrzmiało naprawdę ciekawie, ale w sumie nie jestem pewna, czy sięgnę po ten tytuł. Jeszcze to przemyślę. :)
OdpowiedzUsuńZnowu kusisz mnie jakąś serią. Tym razem ile będzie miała tomów?
OdpowiedzUsuńnamówiłaś mnie, już zamawiam
OdpowiedzUsuńszkoda że seria ale zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi co innego, widocznie Australia ma swój gust...
OdpowiedzUsuńzarys fabuły mnie zainteresował, chętnie bym przeczytała tę książkę
OdpowiedzUsuńNiedosłyszący bohater przełamuje schemat śledczych supermenów, ale skoro postacie płaskie to nie wiem czy sięgać...
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili być moze się na nią skuszę, choc początkowo byłam na nie to na przekór sobie przeczytam ją.
OdpowiedzUsuńW sam raz na wolną wieczorową letnią porę. Zapisuję na listę oczekujących pozycji i może w przyszłości po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńA ja bym chętnie przeczytała, mimo niezbyt entuzjastycznej recenzji. Może mnie akurat by się książka spodobała :)?
OdpowiedzUsuńCzuję, że to jest książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie, ale jakoś nie jestem przekonana w 100 procentach :)
OdpowiedzUsuńTytuł zapowiada się ciekawie, intryguje. Z ciekawości sięgnęłabym po książkę :) Trendy Mama
OdpowiedzUsuńNie przekonał mnie ten tytuł, jakoś nie czuję nią zainteresowania. ;)
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do tej książki, być może w przyszłości po nią sięgnę, żeby sama się przekonać - jednak na razie ją sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńZ biblioteczki Wiedźm
Ciekawa recenzja, ale to chyba jednak nie jest tytuł dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana... Niby fabuła zapowiadała się ciekawie ale nie jest chyba do końca dopracowana
OdpowiedzUsuńSensacja raczej do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńChwilowo ją sobie odpuszczam;)
OdpowiedzUsuńNa rynku jest tyle propozycji, że tak naprawdę można wybierać tylko te najlepsze i nie ma co marnować czasu na średniaki.
OdpowiedzUsuńPo tę książkę sięgać nie będę, bo wole skupić się na historiach, które są naprawdę dobre i ciekawe. Skoro nie jest to książka wbijająca w fotel, to odpuszczę ją sobie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przemawia do mnie ta recenzja. Książka wydaje się nie w moim guście więc raczej sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńmoże być ciekawa
OdpowiedzUsuńNie trafiłam wcześniej na tę książkę. Raczej do mnie nie przemawia, więc chyba po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńW sumie to nie zachęciłaś do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię płaskich bohaterów. No bo jak z takimi się utożsamiać podczas lektury, skoro nie widać, w którą stronę mają ciągotki i czym wyróżniają się na tle innych (prócz imienia, rzecz jasna). Co jak co, ale tej książce podziękuję.
OdpowiedzUsuńOjhh coś chyba dla mnie :D zarombista okładka :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM
Jak już przeczYtałam, że bohaterowie są płascy to już wiedziałam, że książka nie jest dla mnie. Chyba nawet dobrze wykreowana fabuła tego nie zmieni. zawsze powtarzam, że nie mam czasu na słabe książki. Kinga
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka książka mnie zaciekawiła ale im bardziej zagłębiałam się w Twoją recenzję tym entuzjazm mój słabł. Tak myślę sobie, że póki co mam jeszcze co czytać ;)
OdpowiedzUsuńMasz fajny styl recenzowania. Bardzo lubię takie recenzje mówiące co można znaleźć ale nie opowiadające zdarzeń z książki. Chciałam tą książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńRównież nie przepadam za książkami naszpikowanymi wulgaryzmami. Być może kiedyś zdecyduję się ją przeczytać, ale na razie odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJuż chciałam napisać, że po nią sięgnę, ale te wulgaryzmy mnie odstraszyły. W życiu jest ich tyle, że w literaturze jednak mam ochotę doświadczać pięknego języka.
OdpowiedzUsuńOstatnio doszłam do wniosku, że bohaterowie są dla mnie najważniejszym elementem w książce. Może kuleć fabuła, może mi coś zgrzytać, ale jeśli postaci są świetnie wykreowane to wtedy uznaję książkę za dobrą. Jeśli w tej powieści bohaterowie byli płascy i bez wyrazu to nie zamierzam po nią sięgać, bo czuję, że będę rozczarowana.
OdpowiedzUsuńOstatnio koleżanka z pracy pytała mnie o książkę z sensacją w tle. Może jej polecę
OdpowiedzUsuń