wtorek, 22 listopada 2016

ISTOTA ZŁA Luca D'Andrea 309/2016

"Skrzypienie lodu. Szmer całego masywu skalnego, który poruszał się jak dwieście tysięcy lat temu... Zatonąłem w ciemności, która pochłonęła cały świat. Przemożna świadomość, że czas w lodowcu nie jest czasem dla człowieka. To czas inny, wrogi."

Thriller niesamowicie mocno trzyma w napięciu, z każdym rozdziałem coraz intensywniej angażuje zmysły czytelnika, bardzo umiejętnie wzmacniając wywoływane emocje, przekładając się na wielką radość i satysfakcję przeżywania wspaniałej przygody. Przez tę książkę zarwałam noc, po prostu musiałam wiedzieć, jak potoczą się wyjątkowo intrygujące losy bohaterów, do jakich nieoczekiwanych zdarzeń jeszcze dojdzie, dlaczego zostaną okupione ofiarami i czym tak naprawdę okaże się zło, którego istotę próbuje się uchwycić przerzucając zachłannie kolejne strony powieści. Tu nie ma mowy o zwolnieniu tempa, trzeba się mocno sprężać, aby dotrzymać kroku kreatywności autora w konstruowaniu nakręcającej się spirali interesujących wątków, z realizmem oddanym psychologicznym aspektom relacji międzyludzkich, inwencji twórczej w stwarzaniu fascynującego klimatu, któremu szybko ulegamy. Ten mroczny thriller opierający się na kryminalnych i obyczajowych wątkach, ma naprawdę potężną moc przyciągania uwagi i zainteresowania czytelnika, świetnie, że powstają tak solidne i z ogromnym polotem napisane książki. Wciągająca narracja, zajmujące snucie opowieści, wartka akcja, fascynująca kompozycja zdarzeń, ciekawe profile postaci, spora dawka tajemniczości, wiele zaskakujących elementów, potęgująca się aura niepewności i grozy, wszystko to powoduje, że powieść staje się rewelacyjnym pomysłem na pierwszorzędną rozrywkę czytelniczą.

Jeremiasz Salinger wraz z rodziną od niedawna mieszka w Siebenhoch, górskim tyrolskim miasteczku wrośniętym w skały. Wpada na pomysł nakręcenia filmu dokumentalnego o wyzwaniach, przed jakimi stają górscy ratownicy. Za sprawą nieszczęśliwego zrządzenia losu dochodzi do tragicznych wydarzeń, które kładą się długim cieniem na jego dalszym życiu. Próbuje poradzić sobie z bolesną traumą, zespołem stresu pourazowego, poczuciem winy, że przeżył, choć innym się to nie udało. Nieoczekiwanie dla siebie angażuje się w próbę rozwiązania wyjątkowo skomplikowanej zagadki kryminalnej sprzed niemal trzydziestu lat, brutalnego morderstwa trzech młodych ludzi w pobliskim wąwozie Bletterbach, uważanym przez lokalną społeczność za miejsce koszmarne, przeklęte, gdzie zdają się rządzić diabelskie siły. Stopniowo dociera do informacji i dowodów, które mrożą krew żyłach, trudno w nie uwierzyć, wywołują natychmiastowy sprzeciw i bunt w ich akceptacji. Czy uda mu się do końca zinterpretować wszystkie fakty dotyczące masakry? Wykazać się wystarczającą wytrwałością i determinacją w odkrywaniu prawdy? Dlaczego miejscowa ludność wydaje się sprzeciwiać prowadzonemu przez niego prywatnemu śledztwu? Z czym przyjdzie się zmierzyć Jeremiaszowi i jakie czyhają na niego niebezpieczeństwa? Ile zechcą zdradzić mu dzikie góry z tego, co się w nich wydarzyło, pamiętnego dwudziestego ósmego kwietnia osiemdziesiątego piątego roku? Dokąd zaprowadzą go przypuszczenia, domysły, wysuwane hipotezy, odkrywane legendy, podszyte mnóstwem wątpliwości i podejrzeń? Książce przydzielam maksymalną ocenę, zdecydowanie warto po nią sięgnąć, niesamowicie satysfakcjonująca propozycja czytelnicza, w której wszystko zostało przemyślane, wyważone i przedstawione w sposób niepozwalający na oderwanie się od porywającej przygody z solidnym dreszczykiem.

6/6 - rozkosz czytania
thriller kryminalny
data premiery: 09.11.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B. :)

41 komentarzy:

  1. Wysoka nota☺ Mam w planach, akurat bardzo moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewelacyjnie mi się ją czytało, całkowicie wpisała się w moje potrzeby czytelnicze. :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nic tylko wyciągnąć po nią ręce i poddać się tej przygodzie. :)

      Usuń
    2. Postaram się mieć ją na uwadze na przyszłość jako prezent dla samej siebie.

      Usuń
  3. Rozkosz czytania 6/6 tak lubię… i nie lubię najbardziej ;) Bo jak tak wsiąknę to wszystko nawalam, aby tylko sięgać do książki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię to uczucie, kiedy nie mogę przestać czytać książki, to znaczy, że została pode mnie napisana. :)

      Usuń
  4. Wow, górskie miasteczko i thriller - już mi się podoba!!! Chcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniałego zaczytania, góry są w powieści jednym z głównych bohaterów. :)

      Usuń
  5. Spoko recenzja, choć zauważ, że cały tekst składa się ledwie z dwóch akapitów (cytatowego wstępu nie liczę). Taka ściana tekstu nie wpływa dobrze na odbiór, zwłaszcza jeśli czyta się na ekranie monitora :)

    Tak czy inaczej, miło było odwiedzić i poczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie liczę akapitów, opisuję swoje wrażenia po przeczytaniu książki, raz jest ich więcej, kiedy indziej mniej, moje odczucia i sposób ich wyrażania. :) Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  6. Bardzo zachęcająca recenzja, szczególnie, że uwielbiam thrillery. Coś czuję, że niebawem zamówię ta książkę do mojej kolekcji :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł zdecydowanie popieram, książka potrafi wciągnąć na maksa. :)

      Usuń
  7. Kolejna rozkosz u Ciebie? No proszę, masz dobrą passę przy wybieraniu książek :) A tytuł sobie zapisuję na lepsze czasy, w których będę miała ochotę na kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli książka pochłania mnie na wiele godzin i nie potrafię z niej zrezygnować, to czego mam się w niej czepiać? :) Ale fakt, że dokonuję coraz większej selekcji tytułów, czasem dam się na coś innego jeszcze namówić, jednak mój własny nos czytelniczy rzadko mnie zawodzi. :)

      Usuń
  8. Samo czytanie recenzji przyprawia o dreszczyk emocji, więc jak musi wyglądać czytanie książki? :o

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak rozkosz, to ja też chcę! Świetna recenzja, mój gatunek, ciekawy pomysł, klimat... no, będę czytać!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio mam ochotę na mocne książki więc z chęcią zapoznam się z "Istotą zła".

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta książka od premiery mnie kusi i kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż wreszcie skusi! :) Nie ma się co zastanawiać, naprawdę świetna propozycja czytelnicza. :)

      Usuń
  12. Lubię takie mroczne klimaty, szczególnie przy takiej pogodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie moje klimaty, ale w sumie zachęcająco o niej wspominasz :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł podsuwam, decyzja, czy chcesz przeżyć tę przygodę, należy do Ciebie. :)

      Usuń
  14. Thrillery zawsze mają to do siebie, że totalnie wciągają i chce się czytać dalej choćby nasze powieki przeczepić szpilkami do powiek, żeby się nie zamknęły.
    Rozważałam przeczytanie tej książki, bo widziałam na stronie wydawnictwa, ale jakoś ostatecznie się nie skusiłam...
    Lost in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tak chętnie po nie sięgamy, a po za tym, chyba lubimy się tak książkowo bać. :)

      Usuń
  15. Dobry thriller chyba by mi się przydał. Może to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się przekonać, mnie się wspaniale czytało ten thriller, zawiera elementy, które zawsze mnie zaciekawiają. :)

      Usuń
  16. Ciekawy pomysł na osadzenie fabuły. Wygląda naprawdę apetycznie wciągająco...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł świetny, podobnie jak jego wykorzystanie, tak właśnie lubię. :)

      Usuń
  17. Brzmi niezwykle intrygująco! Naprawdę potrafisz zachęcić do książki. ;) Postaram się przeczytać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja to w ogóle jestem zakochana w okładce - chyba bardzo dużo mówi o treści książki (tzn. z jakim typem literatury ma do czynienia czytelnik). I tak po przeczytaniu kilku recenzji, nasuwa mi się wniosek, że powieść przypomina nieco klimat z powieści Kinga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również zawsze zwracam uwagę na okładkę, zastanawiam się wówczas, jaka przygoda czytelnicza mnie czeka, jeśli ciekawa grafika, to z pewnością chętniej biorę książkę do ręki. :) A ta okładka idealnie komponuje się z intrygującą treścią. :)

      Usuń
  19. Hej, jestem u Ciebie z listy od Uli-Phelep :) (dopiero znalazłam czas, aby sobie poprzeglądać blogi).
    Przeczytałam recenzje i wydaje mi się to intrygujące, a z drugiej strony... ja się zwyczajnie boję czytać takie rzeczy! Tak samo nie oglądam thrillerów ani horrorów, bo zwyczajnie nie lubię się bać.
    Może to zabrzmi śmiesznie i niepoważnie, ale nie wiem czy później bym się nie schizowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że do mnie dotarłaś, zapraszam częściej. :) Ja z kolei, świetnie odnajduję się w takich książkach, po prostu lubię się bać w tym przygodowym czytelniczym świecie. :)

      Usuń
  20. Od kilku dni prześladuje mnie ta książka. Wszędzie widzę tę okładkę. Może jak przeczytam, to sobie pójdzie, co? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka, jak dla mnie, genialna, zdecydowanie polecam, mam pewność, że Ci się spodoba, to jest to, co lubimy i to bardzo. :)

      Usuń