poniedziałek, 20 lutego 2017

LUSTRZANE ODBICIE Tana French 48/2017

ZDĄŻYĆ PRZED ZMROKIEM tom 2

"Wiedziałam tylko, że muszę poznać koniec historii, muszę doprowadzić ją do końca i jestem przerażona... za wszystko się płaci... cena zmienia swe kształty, przypomina niekontrolowany pożar buszu i nie zawsze możemy wybierać..."

Pierwsze spotkanie z twórczością Tany French uznaję za trafne, udane i satysfakcjonujące. Ciekawie, zmyślnie, nietuzinkowo prowadzony thriller psychologiczny ze spójnie dopasowanymi wątkami kryminału. Odpowiada mi bogate nakreślenie tła toczącej się akcji, kiedy z wielką dokładnością poznajemy otoczenie, zdając sobie sprawę, że każdy element może znacząco kształtować odbiór przybliżanej historii. Nie są to zbędne opisy, nużące po jakimś czasie, ale dobrze przemyślane i świetnie przybliżone szczegóły, dzięki którym odnosimy wrażenie bezpośredniego uczestnictwa w intrygujących wydarzeniach, wkraczania w niepokojący klimat, silnego zaangażowania w niebezpiecznie rozgrywaną grę. Autorka z łatwością wciąga czytelnika w pogłębione analizowanie zachowań głównych bohaterów, ich poznanie, zrozumienie i zapamiętanie, próby wyjaśnienia zagadki śmierci młodej dziewczyny. Z wyjątkiem mocnego zakończenia, nie ma kumulacji spektakularnych akcji, ale są za to wiele złowieszcze incydenty, niejednoznaczne epizody i niepokojące zajścia.

W Glenskehy, irlandzkim miasteczku, położonym niedaleko Dublina, zamordowana zostaje Lexie Madison. Detektyw Cassie Maddox, przybywając na miejsce zbrodni, przekonuje się, jak bardzo ofiara była do niej podobna, można powiedzieć, że to siostra bliźniaczka, która nie tylko wyglądała jak ona, ale jeszcze w niewyjaśnionych okolicznościach przywłaszczyła jej dawną konspiracyjną tożsamość. Jak prowadzić śledztwo, w którym nieznana jest prawdziwa tożsamość ofiary, nie ustalono pierwotnego miejsca przestępstwa, zarysowuje się jedynie mglisty i bardzo ogólny typ sprawcy, brakuje motywu, broni, śladów i świadków? Role odwracają się i tym razem to Maddox podszywa się pod zagadkową dziewczynę i zamieszkuje z czwórką jej przyjaciół w Whitethorn House. Utrzymując, że Lexie przeżyła, stara się jak najwięcej dowiedzieć o jej dość podejrzliwie zachowujących się najbliższych. Najmniejszy błąd, w słowie czy geście Cassie, może okazać się zgubny i fatalny, zamykający możliwość dotarcia do prawdy, odkrycia co tak naprawdę wydarzyło się pewnej nocy podczas rutynowego spaceru w posępnej okolicy.

Mroczny klimat, przesiąknięty tajemniczą atmosferą osiemnastowiecznej prowincjonalnej rezydencji, podupadłej, zaniedbanej, zakurzonej, wskrzeszanej nie tyle do pierwotnego wyglądu, ale do możliwości zamieszkania. Antyczne meble, zsuwające się ze ścian niemodne tapety, skrzypiące podłogi, niedomykające się drzwi, zardzewiała wanna, zaniedbany ogród. W każdym zakamarku czai się świadectwo dawnych czasów, jakiś stary przedmiot skryty w szufladzie, zapomniane ubrania z minionych epok czy podniszczone fotografie sprzed wieku. I mieszkańcy domu, izolujący się od innych, powiązani zagadkowymi więzami, tworzący swoisty rodzaj rodziny, w której przeszłość staje się tematem tabu. Czy Maddox zdoła dotrzeć do ich najciemniejszych sekretów? Zrozumieć źródło silnych relacji tej małej społeczności? Rozsupłać poszczególne ogniwa kłamstw, oddzielić je od prawdy? Powieść zapewnia kilka dni fascynującej przygody czytelniczej, intrygującego wnikania w podwójną tożsamość, ponoszenia niebezpiecznych konsekwencji z tym związanych, odczuwania skrajnych emocji, balansowania na cienkiej linie lustrzanych odbić, lawirowania wśród niedomówień, niejasności i oszustw.

4.5/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 558 stron, premiera 10.02.2017
tłumaczenie Paweł Wieczorek
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Albatros. :)

64 komentarze:

  1. Świetna recenzja, chętnie sięgnę po tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że książka Cię zainteresowałam, interesujące spotkanie czytelnicze. :)

      Usuń
  2. Ciągle nie mam odwagi sięgnąć po ten gatunek literatury. Jednak recenzje, które czytuję u Ciebie są bardzo zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze musi być ten pierwszy raz. :) Ja w każdym bądź razie uwielbiam thrillery, a zwłaszcza z dużą dawką psychologicznych aspektów. :)

      Usuń
  3. Ten gatunek trafia w moje ręce rzadko, aczkolwiek ostatnio coraz częściej sięgam po podobną literaturę. Przekonała mnie Twoja recenzja, opis fabuły i... miejsce akcja. Irlandia bije w moim serduszku mocno :) Kiedy już odkopię się z egzemplarzy recenzenckich - a do tego czasu ta książka zdąży pięć razy stanieć :P - to się rozejrzę za własnym tomem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłabym w stanie przeczytać tę książkę ze względu na czas i miejsce akcji :) Jednak....nadal szukam czegoś optymistycznego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem za tym, aby czytać w zgodzie z naszymi potrzebami, zainteresowaniami i nastrojem, jaki w danej chwili nas dopada. :)

      Usuń
  5. Zainteresowałaś mnie tą recenzją ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miejsce akcji i fabuła trafiają w mój gust! Zdecydowanie! Napisałaś kawał porządnej recenzji, muszę przyznać :) Wciąga takim mrocznym klimatem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się zawsze oddać w opisie książki jej klimat, cieszę się, że mi się udało. Książkę polecam, bardzo ciekawie opowiedziana historia i jeszcze te aspekty podwójnej tożsamości. :)

      Usuń
  7. Oj chyba musze ją kupić, wygląda mi świetnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że dośc wysoka nota. Moje klimaty choć musze przyznać, że pierwszy tom nie jest mi znany.
    Pozdrawiam,
    www.zaczytanawiedzma.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszego tomu też jeszcze nie znam, ale zamierzam to naprawić. :)

      Usuń
  9. Uwielbiam thrillery psychologiczne, okładka natychmiast przyciągnęła moją uwagę, w Twoja recenzja przekonała mnie, aby w wolnej chwili sięgnąć po tę książkę :) Widzę tylko, że najpierw muszę przeczytać tom pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam pierwszego tomu, ale natychmiast odnalazłam się w historii, mam wrażenie, że nie trzeba zaczynać od pierwszego, bo każdy stanowi indywidualną historię. Upewnię się, jak zapoznam się z pierwszą odsłoną serii. :)

      Usuń
  10. Thirillery psychologiczne i kryminały to coś, co lubię najbardziej :) znów się nie zawiodłam wracając do Ciebie. Książka trafia na listę must read :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobnie jak ja. :) Cieszę się, że udało mi się Cię zainteresować książką, ciekawa przygoda czytelnicza. :)

      Usuń
  11. Takie mroki mnie nie kręcą ale ta osiemnastowieczna rezydencja ...
    I przede wszystkim emocjonalne aspekty są zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rezydencja naprawdę wprowadza odpowiednio mroczny i tajemniczy klimat, a jej mieszkańcy... :)

      Usuń
  12. Na fali miłości do kryminalnych historii, na której ostatnio się unoszę, z wielką przyjemnością sięgnę po książkę. To również dla mnie będzie pierwsze spotkanie z Tany French.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem Twoich wrażeń. :)
      Satysfakcjonującego zaczytania. :)

      Usuń
  13. Bardzo lubię książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza przygoda z jej książką, ciekawa jestem, czy kolejna też zrobi na mnie tak dobre wrażenie. :)

      Usuń
  14. O, czytałam Zdążyć przed zmrokiem i bardzo mi się podobało więc chętnie i po tą pozycję sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Intrygującego zaczytania. :) Daj znać, jak już ją przeczytasz, chętnie zapoznam się z Twoją opinią. :)

      Usuń
  15. Zapowiada się intrygująco. Poszukuję powieści sensacyjno-kryminalnej z kobietą w roli głównej, a ta wydaje się zachęcająca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu powinnaś dostać to, czego właśnie obecnie poszukujesz. :)

      Usuń
  16. Uwielbiam takie mroczne klimaty. To książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią poznałabym oba tomy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie miałam okazji poznać twórczości Tany French, ale koniecznie chcę to zmienić. Na pewno rozejrzę się za pierwszym tomem, a potem pewnie sięgnę i po tę historię, bo umiejscowienie akcji w opuszczonej, wiekowej rezydencji, rozpala wyobraźnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze ta niepewność, poczucie, że jeden gest czy słowo mogą wpędzić w niebezpieczną sytuację. :)

      Usuń
  19. Książka wydaje się być ciekawa, więc chętnie po nią sięgnę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Irlandia to trafione miejsce na tego typu historie, zapisuję na listę 'do przeczytania', dziękuję za polecenie

    OdpowiedzUsuń
  21. Do tej pory nie sięgałam po takie książki, ale tak bardzo mnie zainteresowałaś, że muszę ją zdobyć i przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że nie będziesz rozczarowana, to naprawdę intrygująco opowiedziana historia. :)

      Usuń
  22. Zaintrygowała mnie Twoja recenzja, rozejrzę się za tym tytułem

    OdpowiedzUsuń
  23. Izabelo, zelektryzowało ukazane przez Ciebie "Lustrzane odbicia", zwłaszcza nietuzinkowym wykorzystaniem motywu sobowtóra, pogłębiajacego aspekt psychologiczny powieści :) Przywdziewanie kostiumu czyjegoś życia w imie rozwikłania tajemnicy musi być zadaniem nadwyrężającym, zwłaszcza że demaskacja może mieć zgubne konsekwencje.

    Również cenię sobie książki, w których konstrukcja świata przedstawionego zdumiewa dokładnością, ponieważ wzmaga to bliskość z bohaterami i pozwala na rozszerzenie interpretacji. Konieczność i głębia semantyczna każdego z elementów mają w sobie coś z Balzakowskiej drobiazgowości, gdzie nawet barometr stanowił element znaczący. Tutaj zarazem przedmioty wydają się definiować bohaterów, w jakiś sposób stanowiąc drogowskazy dla samej Lexie - tak rysująsię moje mgliste przypuszczenia, ponieważ książki jeszcze nie poznałam :)

    Przesyłam moc ciepłych pozdrowień! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobał mi się wątek podwójnej tożsamości, silnego wnikania w osobowość drugiej osoby, całkowitego wyparcia własnej na dany czas, i oczywiście konsekwencje takiego zachowania. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  24. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spotkanie zaliczam do bardzo udanych i już wypatruję kolejnego. :)
      Satysfakcjonującego zaczytania. :)

      Usuń
  25. Średnio lubię ten gatunek, a książka dla mnie jakoś niezwykle zachęcająco nie wygląda (nie brzmi, poprzez Twoje napisane słowa), więc raczej tym razem podziękuje :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inspiracji czytelniczych jest mnóstwo, trzeba szukać coś odpowiedniego dla siebie, ja znalazłam i ciekawie spędziłam czas z tą książką. :)

      Usuń
  26. Muszę się przyznać, że jak skończę obecnie czytaną książkę mam zamiar sięgnąć po ów mocną rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  27. O autorce słyszałam, ale nie miałam okazji jakoś bliżej poznać jej twórczości :) Zdecydowanie jak najszybciej muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Naczytałem się już wystarczająco tego typu książek. Starczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie odczuwam symptomów, abym miała już dość, szperam po różnych gatunkach literackich. :)

      Usuń
  29. Miałam już okazję poznać twórczość tej autorki, więc zachęcać mnie nie trzeba. Dobrze, że Ci się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tej autorki, ale przez sentyment do Irlandii i Dublina zapewne się skusze. Ląduje na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  31. brzmi interesująco :) zajrzę!

    OdpowiedzUsuń