PIEŚŃ LODU I OGNIA tom 1
"Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś,
bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy
przestanie to być twoim słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt
nie użyje tego przeciwko tobie."
Już sama treść powieści jest
niezwykle wciągająca i porywająca, ale ubrana jeszcze w cudowną
oprawę graficzną, sprawia, że przeżywamy niezwykle fascynujące spotkanie
czytelnicze. Z fantazją uruchamiany wyobraźnię starając
się dotrzymać kroku wyjątkowo kreatywnemu autorowi. Za sprawą niezwykle
malowniczego stylu pisania, doskonale dostrzegamy mnóstwo szczegółów
wzbogacających intrygującą i pomysłową fabułę. Odnosimy wrażenie jakbyśmy
faktycznie byli pełnoprawnymi uczestnikami przedstawionego świata.
Przyjaźnie odbieramy liczne przygody nie tylko głównych bohaterów, ale również
tych z kolejnych warstw, składające się na interesujące i nietuzinkowe scenariusze życia. Mnogość powieściowych postaci, ich wyraziste i przekonujące przedstawienie, wyposażenie w urozmaicony koszyk wad i zalet, silnych namiętności i
ogromnych pragnień, wyzwalających pełną gamę ciekawych zachowań i
czynów, wywołują w czytelniku nieprzeciętne wrażenia.
Tysiąc
stron podróży, przez skomplikowaną i niezmienną od wieków naturę
człowieka, przez rozległe tereny stworzonego świata, charakteryzujące się wielkim urozmaiceniem przyrodniczym, ogromnym bogactwem
miast i wsi, których mieszkańców określają indywidualne
cechy, zdolności i umiejętności. Poszczególne regiony posiadają własną strukturę społeczną, religię,
kulturę i historię, często bardzo skomplikowaną, niejednoznaczną, wypełnioną konfliktami, brutalnością i dramatami. Dla
takiej książki warto zarwać kilka nocy, dać się ponieść światu opisanemu
z niezwykłym kunsztem i rozmachem, z uwagą śledzić wiele równoległych wątków, poddać
się silnym emocjom przeżywanym przez uczestników zaskakujących zdarzeń i nagłych zwrotów akcji. Powieść magnetycznie przyciąga, niejednokrotnie drżymy o
losy ulubionych bohaterów, ogarnia nas niepewność, czy zdołają przeżyć,
wywiązać się z powierzonych im misji, zdołać dotrzeć do wyznaczonych
przez przeznaczenie miejsc, spełnić marzenia, zrealizować życiowe zamysły z
myślą o sobie, najbliższych, klanach, plemionach czy narodach.
Morderstwa, tajemnice, sekrety, szpiegostwo, knucie, bezwzględna walka o władzę,
prestiż, pieniądze i wolność. A w tle honor, prawość, wierność, oddanie,
posłuszeństwo, miłość i przyjaźń, mieszają się z kłamstwem, zuchwałością, hańbą, zemstą, nienawiścią i bezkompromisowością. Siedem
Królestw, w którym nieustannie piętrzą się kłopoty, waśnie i konflikty, gdzie
przypadek czy zbieg okoliczności może zdecydować o dziejach najznakomitszych i najważniejszych rodów, niecodziennych losach zwykłych obywateli, którym przeznaczenie przydzieliło istotną rolę. Dobro walczy
ze złem przenikając się wzajemnie, nie ma kryształowo
czystych intencji lub tylko złych zamysłów. Średniowieczne barwy,
rycerskie bitwy, zamkowe korytarze, zawiłe romanse, szczypta magii,
potężne wilkory i smoki w tle. I jeszcze widmo przerażającej zimowej zagłady. Niezmiernie wciągająca propozycja czytelnicza, wielowymiarowa,
intrygująca, czarująca, pozostawiająca z przyjemnym uczuciem satysfakcji
i niecierpliwą chęcią poznania kolejnej odsłony. Na końcu
książki zamieszczono przydatny przewodnik po powieściowych
rodach, ich herbach, ziemiach, historii, charakterystycznych cechach,
członkach, domownikach, dworach i sprzymierzeńcach.
6/6 - rozkosz czytania
fantastyka
data premiery: 28.11.2016
Książkę "Gra o tron. Edycja ilustrowana" zgarnęłam z półki "bestsellery". :)
Ja jakoś nie przepadam za takimi klimatami, wolę książki osadzone w realistycznym środowisku, w konkretnych, realnie istniejących miejscach i najlepiej współczesnych czasach (ewentualnie retro) :)
OdpowiedzUsuńA mnie z kolei ciągnie w stronę fantastyki. :)
UsuńGra o tron jest świetna, mimo tego że stron jest cała masa to chce się czytać więcej i więcej. Ja jestem aktualnie na tomie taniec ze smokami.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to prawdziwa uczta czytelnicza. :)
UsuńOczywiście czytałam i podzielam Twoje zdanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. :)
UsuńPrzyznaję bez bicia, że zaczęłam czytać i odpuściłam w chwili, kiedy ona wchodziła z tym osłem czy już nawet bez osła (a może tam nie było osła) pod górę na jakiś zamek? Matko, no ileż można iść!?
OdpowiedzUsuńZrobię kiedyś drugie podejście, na pewno!
Zachęcam do drugiego podejścia, może tym razem bardziej Cię fabuła wkręci. :)
UsuńOglądałam serial, ale książki z tej serii wszystkie przed mną.
OdpowiedzUsuńSerial również oglądałam, nawet muszę sprawdzić, czy wszystkie odcinki. Bardzo mi się spodobał, ale powieść jeszcze mocniejsze zrobiła na mnie wrażenie. :)
UsuńSerial oglądam, jestem aktualnie na ostatnim odcinku 5 sezonu ;) Jednak grubość książek mnie przeraża, za dużo już ich wyszło, żebym miała teraz się za nie zabierać ;)
OdpowiedzUsuńWszystko można rozłożyć w czasie, nie ma przymusu czytania wszystkiego na raz, to duże wyzwanie czytelnicze. :)
UsuńCzytałam, teraz chciałabym obejrzeć serial, ale nie mogę się zebrać.
OdpowiedzUsuńZawsze można wrzucić jeden odcinek wieczorem. ;)
UsuńCudna książka :) czytałam pierwszy tom tylko w oryginale, później dałam się wkręcić w serial :D Widzę jednak, że wszędzie panuje moda na ilustrowane edycje :)
OdpowiedzUsuńTo wydanie jest przepiękne, naprawdę jestem nim zachwycona. :)
UsuńCzytałam pierwsze dwie części i koniecznie muszę wrócić do tego cyklu. Nie wiedziałam, że pojawiło się nowe wydanie, całkiem udane :)
OdpowiedzUsuńW takiej oprawie graficznej czyta się książkę z podwójną przyjemnością. :)
UsuńA nie jest to taka książka bardziej dla mężczyzn? Kobiety też się w tej książce odnajdą?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że kobiety świetnie się w powieści odnajdą. :)
UsuńZaczęłam czytać pierwszą część, ale jeszcze nie przebrnęłam :)
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie. :)
Usuńmoże się w końcu skuszę na całą serię :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie zamierzam. :)
UsuńUwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! <3 Caluteńką sagę, każdą część! :D
OdpowiedzUsuńA ja jestem dopiero na początku tej czytelniczej podróży, a już bardzo mocno się w nią wkręciłam. :)
UsuńDopiero pierwsza część za mną :)i jakoś nie mogę wziąć się za kolejne... mam nadzieję, że w końcu najdzie mnie na nie ochota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Trzeba złapać odpowiednio długą chwilę czasu. :)
UsuńJakoś mnie nie ciągnie do oglądania :) jestem fanka Narcosa!
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.fancycares.blogspot.com
To zupełnie odwrotnie niż ja. :)
UsuńGłupio przyznać, ale nie oglądałem ani jednego odcinka serialu. Natomiast co do książki - ocena 6/6 - robi wrażenie :) I jest chyba najlepszą reklamą :)
OdpowiedzUsuńOpisuję swoje wrażenia, jeśli uważam coś za niesamowicie satysfakcjonujące, to nie wstydzę się o tym napisać. :)
UsuńSerial o dziwo mimo popularności, mnie nie wciągnął, książki raczej też mimo zachęcającej recenzji nie planuję.
OdpowiedzUsuńTrzeba lubić te klimaty, choć trochę, aby z zainteresowaniem wkroczyć w ten świat. :)
UsuńMnóstwo ludzi zachwyca się i książką, i serialem. Serial skończyłam oglądać na IV sezonie, bo zaczął niemiłosiernie mnie nudzić. Proza Martina też mi nie podchodzi.
OdpowiedzUsuńRozumiem, mnie też nie zawsze podchodzi to, co inni uważają za wyśmienite. :)
UsuńZarówno serial, jak i książki to zupełnie nie moje klimaty. ;/
OdpowiedzUsuńMoże z czasem uda mi się Ciebie przekonać, tak jak Ty mnie próbujesz nakłonić do produkcji w bollywoodzkim stylu. :)
UsuńCzytałam całą serię, a raczej dostępne jej części, już kilka lat temu i muszę przyznać, że serial nie umywa się do książki. Co prawda, ekranizację też uwielbiam, ale uniwersum powieści jest tak rozwinięte i na tyle magiczne, że nie da się tego pokazać na ekranie. Jak dla mnie to esencja mądrego fantasy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie takie same mam wrażenia, słowa zawarte na kartkach powieści zdecydowanie bardziej nas przekonują, serial owszem spodobał mi się, jednak dopiero czytając książkę dostrzegam różne ciekawe aspekty. Chyba zazwyczaj tak właśnie jest. :)
UsuńPoza tym, po połowie pierwszego sezonu, serial bardzo oddala się od książek i przez to traci cały urok :)
UsuńA to przykre dla serialu, ale dla miłośników oryginału, czytelników, jak najbardziej budująca informacja. :)
UsuńJak dla mnie książka dobra, aczkolwiek na kolana mnie nie rzuciłą...
OdpowiedzUsuńA ja jestem spragniona historii opowiedzianych w tak wspaniałym stylu. :)
UsuńEch oczywiście, czytałam :) Podobała mi się bardzo. Co ciekawe, postacie w filmie okazały się dokładnie takie, jakie je sobie wyobrażałam, czytając książkę :)
OdpowiedzUsuńTa mnogość postaci, ich kreacja, realizm przedstawionego świata, nietuzinkowy klimat, robią duże wrażenie na czytelniku. :)
UsuńMam mega wielką ochotę kupić to wydanie tylko dla samego jego wyglądu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
toreador-nottoread.blogspot.com
Dlatego też między innymi się skusiłam, uwielbiam kiedy książka niesie w sobie oprócz doskonałej treści, także tę wartość dodaną, jakże miłą dla kolekcjonera. :)
UsuńUwielbiam serial, czas sięgnąć po książkę
OdpowiedzUsuńZ takiego właśnie założenia wyszłam sięgając po książkę. :) Sympatycznego zaczytania! :)
UsuńWłaśnie się przymierzam do czytania, chociaż film mnie nudził. No, ale książka, to książka :)
OdpowiedzUsuńMnie film się spodobał, to on nakłonił mnie do sięgnięcia po książkę, to naprawdę wyśmienita przygoda czytelnicza. :)
UsuńLiczba stron mnie przeraża, bo niewygodnie czyta się takie księgi ;/
OdpowiedzUsuńOglądałam serial, ale po czasie miałam już dość i odpuściłam nie wiem czy z książką nie było by podobnie.
https://justboooks.blogspot.com
Twarda okładka, porządnie zebrane strony, potrzebny jedynie wygodny fotel i czas na fascynujące zaczytanie. :)
UsuńNa początku byłam zafascynowana tą serią, ale w trakcie drugiego tomu mój entuzjazm nieco osłabł. Gubiłam się w tym wszystkim , było tam dla mnie za dużo postaci i wątków - ale i tak nie dziwię się, że dla wielu osób jest to książka kultowa.
OdpowiedzUsuńJa mam mapę z głównymi bohaterami, na końcu książki też są przydatne zestawienia, pewnie dlatego nie mam wrażenia, że się w tym gubię. Uwielbiam tak rozbudowaną rzeczywistość, tym bardziej, że każdemu bohaterowie poświęcone jest wiele uwagi. :)
UsuńUwielbiam "Grę o tron", ale tylko przez pierwszy tom przebrnęłam. To książka z gatunku tych, w które trzeba się zagłębić i poświecić im mnóstwo czasu. A ja niestety na czytanie "prywatne" mam go niewiele. Na półce stoi mi cała seria. Zostawiam ją sobie na emeryturę :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, niektóre pozycje czytelnicze pochłaniają mnóstwo czasu, ale tak też bardzo lubię je przeżywać. :)
UsuńOh 6/6! i wcale się nie dziwie:) Lektura obowiązkowa, nie tylko dla miłośników fantastyki :)
OdpowiedzUsuńDla mnie prawdziwa uczta czytelnicza. :)
UsuńOglądam serial, ale do książki jeszcze się nie zabrałam ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie teraz staram się nadrabiać książki. :)
Usuń