"Rzymscy autorzy uważali, że ich religia była oparta na tradycji
wcześniejszej niż założenie samego Miasta. Na długo przed pojawieniem
się Romulusa na miejscu przyszłego Rzymu działał wygnaniec z greckiej
Arkadii, król Euander, który sprowadził do Italii różne greckie zwyczaje
religijne..."
Publikacja zaciekawiła mnie,
spodziewałam się standardowego ujęcia historii religii Rzymu, a
otrzymałam wyjątkowo wciągającą podróż ponadtysiącletnimi horyzontami czasowymi, uwzględniającą nie tylko wielowymiarowość i złożoność, ale również zróżnicowany lokalny
charakter. Położono nacisk na analizę znaczenia
systemu religijnego, jego nieustannych zmian i korelacji z przekształceniami społecznymi.
Pasjonująco śledzi się wielkie przemiany religii Rzymu, od tradycyjnego poganizmu,
prymitywnej osady, stopniowo przekształcającej się w światowe imperium i stolicę chrześcijaństwa. Autorzy bazując na bogatej bibliografii, dokonali ciekawej rekonstrukcji stanu religii rzymskiej z początku przyjętych ram czasowych, przeprowadzili zajmującą interpretację dostępnych
źródeł wobec znanego w niewielkim stopniu kontekstu i środowiska.
Przebija się wielokulturowy charakter, powolne przeobrażenia strukturalnych cech, szeroki wachlarz rodzajów bogów, ranga znaczeń organizacji kapłańskich, aspekt wspólnego działania ludzi i
bogów.
Obserwujemy znaczne rozproszenie władzy w sprawach religijnych w ramach
republikańskiego porządku religijnego, wprowadzanie licznych innowacji,
rozwijanie pradawnych kultów, porzucanie praktyki przodków, powstawanie nowych
świątyń, ceremonii i rytuałów. Igrzyska, festiwale i procesje religijne. Interesujące, jak kontrola nad światem śródziemnomorskim, zaowocowała przeistoczeniem się
Rzymu w wielokulturową kosmopolis, import kultów, składanie ofiar z ludzi, wyraźne zerwanie z tradycją, eksport własnych form
religijnych do kolonii obywateli rzymskich.
Przyglądamy się, jak rewolucja późnej Republiki przyjmuje intelektualny i polityczny charakter, staje się rewolucją myśli i miecza, zaś religia jej istotną częścią. Dostrzegamy nieciągłość religii, zajmowanie istotnego
miejsca w sprawach publicznych, wzbudzanie zainteresowania wśród klasy rządzącej umożliwiającego polityczną władzę i kontrolę.
Pojawia się sfera wyspecjalizowanych aktywności, nowe formy dyskursu i wiedzy. Definiują się
granice między rodzajami religijnego doświadczenia, dozwolonym a niedozwolonym, czystą religią a magią, astrologią i
wróżbiarstwem.
Zauważamy, jak we wczesnym Cesarstwie religia Rzymu stanowi najważniejszy zbiór praktyk kształtowania rzymskiej tożsamości. Rozwój kultu
cesarskiego i rytuałów. Mity rzymskie jako instrument kształtowania polityki i religii. Dalsze przekształcenie systemu religijnego, podniesienie prestiżu
godności kapłańskich, dbałość o świątynie. Zaś w cesarskim Rzymie zróżnicowanie populacji, przenoszenie kultów z prowincji, powstawanie państwowych i nieoficjalnych ich odmian. Wyrazem dominacji cesarzy
stają się oficjalne budowle sakralne. Następuje rosnąca
popularność i umocnienie chrześcijaństwa, powstają monumentalne bazyliki.
Książka fascynująco oprowadza po historii religii Rzymu, zaprasza do dyskusji, zachęca do spojrzenia z szerszej perspektywy, czasem prowokuje i odsyła
do innych opracowań. Porcja wiedzy, w unikalnej odsłonie, przekazana dostępnym językiem. Przyjemna wędrówka antycznym
szlakiem. Wiele dni interesującego i wciągającego zaczytania. Publikacja wzbogacona mapami,
ilustracjami, zdjęciami, indeksem haseł ułatwiającym wyszukiwanie, oraz imponującą bibliografią.
4.5/6 - warto przeczytać
historia, 570 stron, premiera 08.02.2017 (1998), tłumaczenie zbiorowe
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Napoleon V. :)
Poprzez traumatyczne wspomnienia z lekcji historii niestety mam uraz do tego typu literatury.
OdpowiedzUsuńU mnie tak w podstawówce było, ale w liceum było już bardzo interesująco. :)
Usuńdużo zależy od tego, czy to w ogóle Cię interesuje, ja nie mam negatywnych wspomnień z lekcji historii, po prostu lubię starożytny Rzym ;-)
UsuńW czasach szkolnych najchętniej słuchałam opowieści o starożytnym Rzymie i Grecji. Zawsze podziwiałam pomysłowość i innowacyjność tamtejszych ludzi. Książka zapowiada się bardzo ciekawie, również jako podróż sentymentalna do młodszych lat szkolnych :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI jeszcze Egipt u mnie wybijał się na pierwszy plan, a także kultura Majów. :)
UsuńPrzypomniało mi się jak w liceum trzeba było napisać wypracowanie o historii powstania Rzymu i wszyscy ściągnęli wypracowanie z Internetu i cała klasa dostała 1 :))) A tak całkiem poważnie, to książka wydaje się być ciekawą lekturą i porządną dawką wiedzy :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że wiele się z niej dowiedziałam, spełniła moje oczekiwania, a nawet zaskoczyła bardzo ciekawą perspektywą spojrzenia na poruszany w niej temat. :)
UsuńTa pozycja mnie zainteresowała. Przywołała na myśl inną książkę z rejonu włoskiego- biografię Michała Anioła pt. "Udręka i ekstaza" Irvinga Stone'a. Też warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTak, czytałam, potwierdzam, że bardzo wartościowa lektura. :)
UsuńTego typu literatura jest dla mnie idealna. Bardzo interesująca recenzja.:-)
OdpowiedzUsuńRównież z miłą chęcią i wielkim zainteresowaniem sięgam po tego typu książki. :)
UsuńUwielbiam czasy starożytne. Od małego pociągała mnie historia, z chęcią sięgnę do proponowanej lektury. Kto wie - może zaciekawię też tymi czasami syna?
OdpowiedzUsuńCzasami podrzucam swoim dzieciom fragmenty takich czytelniczych przygód, na razie spokojnie dawkuję im wiedzę, wzbudzam ciekawość, ale jeszcze trochę będę musiała poczekać zanim same po tego typu książki sięgną. :) Sympatycznego zaczytania. :)
Usuńto ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej. :)
UsuńCóż...chyba nie zainteresowałaby mnie ta książka... :)
OdpowiedzUsuńAle pewności nie ma. ;)
UsuńCiekawy temat, w dodatku wspominasz o wiedzy przekazanej w przystępny sposób. To mogłoby być coś dla mnie, bym mogła poszerzyć horyzonty swojej wiedzy.
OdpowiedzUsuńDokładnie z takim przesłaniem sięgałam po książkę i nie zawiodłam się. :)
UsuńTakie kwestie zawsze mnie ciekawiły :)
OdpowiedzUsuńPojawiła się świetna okazja, aby bliżej się im przyjrzeć. :)
UsuńTym razem spasuję, nie wiem czy to lektura dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSprawdzić zawsze można. ;)
UsuńTo prowokowanie mnie najbardziej intryguje. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto, w końcu wiedza zawsze mile widziana. :)
UsuńNiby nie mój styl, ale jakoś tak poczytałabym o religiach Rzymu ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej właściwe podejście do sprawy. ;)
UsuńTo musi być fascynująca lektura - sięgnę po nią z przyjemnością. Z zaciekawieniem tez przejrzałam ofertę wydawnictwa - nigdy nie sięgałam po ich publikację, a tymczasem okazuje się, że mają w swojej ofercie wiele wspaniałych pozycji.
OdpowiedzUsuńJa już czaję się na kilka tytułów, mam nadzieję, że jeden już w drodze do mnie. Uwielbiam takie właśnie zaczytanie. :)
UsuńSystemy religijne starożytnych kultur od zawsze pociągały mnie jako świadectwo człowieczej ciekawości, prób interpretacji zjawisk świata i w gruncie rzeczy przydanie samemu sobie i swoim losom znaczenia, poprzez wpisanie się w scenerię planety. Dlatego też chętnie zanurzam się w zbiory wszelkich mitologii, wertuję z niegasnącą fascynacją publikacje poruszające temat najrozmaiszych wyznań i nigdy nie wyjdę z osłupienia nad bogactwem, ale i trafnością archetypów, z przyjemnością nakreślając paralelę pomiędzy współczesnością.
OdpowiedzUsuńWierzenia starożytnego imperium wydają się być tematem o tyle trudym, że rzeczywiście na przestrzeni eonów Rzymianie i ich systemy religijne przedzierzgały się w kolejne formy, wciąż ocierajac się o multikulturowość, nurt polityki i zmiany mentalności samego człowieka, w zależności od godziny historii łaknącego zupełnie innych pocieszeń i wyjaśnień.
Dziękuję za wskazanie świeżego spojrzenia na ten fascynujący temat ;)
Jestem przekonana, że książka dostarczy Ci mnóstwa pozytywnych czytelniczych wrażeń, na spokojne zgłębianie wiedzy, przypomnienie wielu faktów, ciekawą interpretację dostępnych źródeł. Publikacja zapewniła mi kilka dni naprawdę interesującego zaczytania. :)
UsuńTakie książki przyciągają mnie coraz bardziej. Aż sama się sobie dziwię. Bardzo chętnie bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj, świetna lektura, warto po nią sięgnąć. :)
UsuńInteresujaca książka. Ja znam religię Rzymu najlepiej z Quo vadis, więc mam sporo do nadrobienia😉.
OdpowiedzUsuńPrzygoda z książką czeka. :)
UsuńNie moje klimaty, męczyłybyśmy się z książką wzajemnie.
OdpowiedzUsuńPewnie, nic na siłę. :)
UsuńMam obecnie fazę na Słowian i Wikingów, dlatego nie jest to dobry moment dla mnie i tej książki.
OdpowiedzUsuńNiezwykły synkretyzm religijny był dla mnie zawsze ciekawym tematem i majstersztykiem ówczesnych władców, przywódców Rzymu. Sposób w jaki wchłaniali inne kultury, by nie wzbudzić od razu buntu ze strony ludów - niesamowite. Jednocześnie pozostając sobą.
Na dniach zabieram się właśnie za "Moce Wikingów" Władysława Duczko. :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej pozycji, a przyznaję, że temat jest naprawdę interesujący. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się wciągnęłam, mam nadzieję, że drugi tom szybko się ukaże. :)
UsuńW szkole mialam faze na Starozytny Rzym, teraz troche o nim zapomnialam, ale moja mama ciagle namietnie czyta wszystko na ten temat, wiec musze jej wspomniec o tej ksiazce!
OdpowiedzUsuńTytuł zdecydowanie warto podawać dalej. :)
UsuńZachęciłaś mnie. :) Bardzo lubię starożytność, czuję, że sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, fascynującego zaczytania. :)
UsuńBardzo ciekawa propozycja. Starożytny Rzym zawsze mnie interesował, więc powinnam znaleźć tu coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńChciałabym częściej trafiać na takie publikacje. :)
UsuńNie jestem fanką historii, ale czasy Rzymu zawsze wydawały mi się interesujące, więc z chęcią zerknę do tej książki :)
OdpowiedzUsuńA zatem satysfakcjonującego zaczytania i oczywiście czekam na wrażenia. :)
Usuńnie moja tematyka ale recenzja świetna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńLubię tematykę religijną, każda z nich wywarła duże znaczenie dla historii ludzkości.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ogromny wpływ na kształtowanie tożsamości. :)
UsuńPrzyznam, że nie słyszałam o tej książce, ale temat jest dla mnie bardzo interesujący, bo jestem filologiem klasycznym. Z tego co piszesz, to ta książka wydaje się być świetną pozycja dla osób, które chciałyby zagłębić się w temat religii starożytnej i zrozumieć, że mity to nie wszystko :) Na pewno sięgnę po tę pozycję.
OdpowiedzUsuńInteresującego i satysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńŚwietna książka dla pasjonatów starożytności. :)
OdpowiedzUsuńChoć nie tylko, ale naprawdę wiele można się z niej dowiedzieć. :)
UsuńKiedyś lubiłam takie książki. Do dziś jednak mam do nich sentyment. Może kiedyś uda mi się do nich wrócić :)
OdpowiedzUsuńJak na razie wciąż dostarczają mi sporej satysfakcji czytelniczej. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię poznawać różne aspekty ludzkiego życia, a że Rzym jest jednym z moich ulubionych "okresów" to chętnie bym sięgnęła po tę książkę :-)
OdpowiedzUsuń