AARON FALK tom 1
"...rola policjanta w małej społeczności nigdy nie jest łatwa... w grę
wchodzą różne układy, zbyt wielu ludzi wie zbyt wiele o sobie nawzajem."
Chętnie wciągnęłam się w rozwiązywanie zajmującej i intrygującej zagadki
kryminalnej osadzonej w sekretach przeszłości, przywołanych
wspomnieniach sprzed dwudziestu lat, niepokojących, drażniących,
niedających spokoju, obarczonych wyrzutami sumienia. Intensywne
zapatrzenie w to, co kiedyś nie zostało ujawnione, a spętane zmową
milczenia, naznaczone zgubą i śmiercią. Kiewarra, wymierające
australijskie rolnicze miasteczko, dotknięte niebywałą suszą, żarem
spływającym z nieba, ziemią proszącą o kroplę zbawiennej wody. I jego
mieszkańcy, przygnębieni katastrofalnymi skutkami klęski żywiołowej,
martwiący się o przyszłość, rozdrażnieni, zrezygnowani, pogrążeni w dusznej atmosferze. Wielu farmerów nie
wytrzymuje nieustannego wypatrywania zbawiennego deszczu, pozbawieni nadziei, doprowadzeni do bankructwa, całkowicie
poddają się, opuszczają nieprzyjazne ziemie, a niektórzy popełniają
samobójstwo. Czy i taki właśnie los spotkał rodzinę Luke'a Handlera?
Trzy postrzelone ciała zostają odnalezione na farmie Hadlerów, ojca, matki i ich
sześcioletniego syna, tragedię przeżyła jedynie trzynastomiesięczna
córeczka. Podczas oficjalnego dochodzenia uznano, że mężczyzna zabił bliskich, a potem popełnił samobójstwo. Jednak coś w tej sprawie
wydaje się dziwnego, osobliwego, intuicyjnie sprzeciwiającego się przedstawionej przez policję wersji
zdarzeń. Ojciec domniemanego zabójcy, za pomocą bardzo tajemniczego listu, ściąga do miasteczka przyjaciela
Luke'a z dziecięcych lat. Aaron Falk, agent federalnej policji z
Melbourne, pracujący w wywiadzie finansowym, przyjeżdża na
pogrzeb zamordowanej rodziny, jednak czyni to niechętnie, gdyż wiele złego i krzywdzącego kojarzy mu
się z Kiewarrą i jej mieszkańcami. Autorka umiejętnie usidla głównego bohatera na
miejscu, podrzuca zagadkowe tropy i niejasne wskazówki, które skłaniają go do podjęcia
nieoficjalnego śledztwa, wraz z ambitnym policjantem Gregiem Raco. Jednak
jak dotrzeć do prawdy, kiedy samemu jest się oskarżanym o zabójstwo?
Skrywana głęboko prawda stopniowo wyłania się z wyschniętego koryta
rzeki, ogołoconych z roślin pól uprawnych, opuszczonych gospodarstw i
domostw, niedofinansowanej lokalnej szkoły. Towarzyszą jej niezapomniane przez
lata zadry, uzasadnione żale, niewybaczone czyny, przykre słowa, przemożna chęć rozliczenia, odwetu i zemsty.
Wszystko spowite gorączką powietrza, ludzkich temperamentów i mało
wiarygodnych alibi. Co tak naprawdę wydarzyło się na farmie Hadlerów?
Kto jeszcze okazał się ofiarą tajemnic, kłamstw i strachu Kiewarry?
Kryminał przykuwa uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej
strony, trzyma w napięciu nie tylko interesującą fabułą, ale również
wspaniale oddaną rzeczywistością ponurego miasteczka dotkniętego suszą. Ciekawie odsłania naturę człowieka, barwnie
portretuje lokalną społeczność, wiele się w nim dzieje, dlatego z łatwością angażuje w detektywistyczną
grę, odkrywa kolejne zatrważające fakty, aby na koniec zaoferować
zaskakującą i przekonującą interpretację tragicznych zdarzeń.
5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał, 376 stron, premiera 11.01.2017, tłumaczenie Magdalena Nowak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. :)
Koniecznie muszę przeczytać...
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że Ci się spodoba. :)
UsuńBardzo lubię, kiedy kryminały operują naturą ludzką i odsłaniają prawdę o człowieku. Ten kryminał wydaje się naprawdę warty przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim urokiem klimatu, który został w nim wytworzony. :)
UsuńTo coś z pewnością dla mnie a już dawno nie czytałam dobrego kryminału
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującej kryminalnej przygody. :)
UsuńMusze przyznac, ze tak zagadkowo, a jednoczesnie interesująco opisalas, ze az mam ochote sięgnąć po" Susza"
OdpowiedzUsuńKryminał wyróżnia się spośród innych swoim niesamowitym klimatem, łatwo dałam się w niego wciągnąć. :)
UsuńCzułam, że to będzie bardzo dobry kryminał.
OdpowiedzUsuńŚwietna przygoda czytelnicza. :)
UsuńBrzmi ciekawie. Będę miała ten tytuł na uwadze.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Intrygującego zaczytania. :)
UsuńOstatnio mało czytam kryminałów i mam ogromną ochotę na jakiś dobry. Tytuł na pewno sobie zapiszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze jeden kryminał pociąga kolejne, wpadam w rytm tego gatunku, ale sprawia mi to wiele czytelniczej radości. :)
UsuńCiekawe, jak sobie poradzić jak wszyscy wszystko wiedzą? Zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńNiby wszyscy wszystko wiedzą, ale tak naprawdę nikt nic nie wie. ;)
UsuńZdecydowanie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńCzyli książka wpasowuje się w Twoje gusty czytelnicze. :)
Usuńaham wiem komu polecic :D moze tez sama sie skusze! :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńskuś się, skuś, ciekawa formuła kryminalnej powieści. :)
UsuńAleż Izabelo świetnie uchwyciłaś to, co w tej książce jest najlepsze :) Mi również bardzo przypadła do gustu - dałam się zaskoczyć i mnóstwo przyjemności czerpałam z lektury.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mamy podobne wrażenia, niewątpliwie książka ma ten konieczny pazur, który nie pozwala się z niej oswobodzić, aż nie dotrzemy do końca tej intrygującej historii. :)
UsuńTo prawda! Aż przyjemnie takie powieści czytać i o takich powieściach pisać :)
UsuńJak najwięcej takich czytelniczych niespodzianek. :)
UsuńZagadki i śledztwa to zdecydowanie moje klimaty. Bardzo lubię też akcję osadzoną w małomiasteczkowej lub wiejskiej rzeczywistości - tu pięknie wychodzą ludzkie charaktery i reakcje.
OdpowiedzUsuńI to jakże w jak mocnym i dobrym stylu. :)
UsuńBardzo lubię kryminały jednak gdy trafię na coś nudnego nie potrafię dobrnąć do końca, podoba mi się twoja recenzja, zachęciła mnie do kupna.
OdpowiedzUsuńKsiążka dokładnie pokazuje, że nie zawsze liczy się mocna intryga i efekt zaskoczenia, ale również niesamowity klimat wyzwalany przez scenariusz zdarzeń, opis rzeczywistości i ludzkich zachowań. :)
UsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Cudownie piszesz o książkach. Domyślam się, że to jednak nie było samobójstwo i chętnie dowiedziałabym się o co chodziło.
OdpowiedzUsuńNic nie zdradzę z fabuły, jednak zakończenie mocno mnie zaskoczyło. :)
UsuńBrzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie jest. :)
UsuńZapowiada się ciekawie :) z chęcią się z tą książką zapoznam bo bardzo lubię kryminały :) a dawno nie czytałam żadnego...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Satysfakcjonującego zaczytania. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
UsuńWysoka nota i kryminał. Chyba będzie trzeba się za to zabrać :-P
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, warto sięgnąć po ten kryminał. :)
UsuńOstatnio lubię kryminały, więc wpiszę sobie na moją listę.
OdpowiedzUsuńIntrygującego zaczytania. :)
UsuńTo zdecydowanie książka dla mnie :) Twój blog jest dla mnie inspiracją i natchnieniem :) Dziękuje Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz mnie zmobilizować do pisania kolejnych recenzji. :)
UsuńBardzo lubię kryminały, a więc z przyjemnością po nią sięgnę. :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałej czytelniczej przygody kryminalnej. :)
UsuńMasz dar (wcale nie taki powszechny) ubierania nastrojów i emocji w słowa. W przypadku recenzji - zwłaszcza literackich! - to wielka zaleta :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, w jakimś stopniu pewnie wypływa to z radosnego odnajdywania się w pasji czytania. :)
UsuńRodzinnie jesteśmy nienasyceni czytelniczo. A jak do gry wkracza policjant z intrygą w tle to,... Łapiemy taki relaks bardzo chętnie.
OdpowiedzUsuń5/6 to ocena zupełnie dobra więc książka jest do poczytania.
U nas też wiele książek podchodzi pod rodzinne zaczytanie, choć moi domownicy mają bardziej sprecyzowane ulubione gatunki literackie, a ja dla odmiany zaglądam do wielu. :)
UsuńTaka powieść na pewno będzie nielada gadką dla wielbicieli rozwiązywania zagadek :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. :)
UsuńNo nie! Kolejna książka do przeczytania, tylko gdzie ten czas? Gdzie?
OdpowiedzUsuńSama nie znajduję odpowiedzi na to pytanie. :)
UsuńLubie dobre kryminały, które nie straszą tylko brutalnością, ale mają ciekawie zawiązaną intrygę.
OdpowiedzUsuńI tu właśnie to znajdziesz. :)
UsuńTaki kryminał na pewno będzie w moim guście- poszukam
OdpowiedzUsuńSatysfakcjonującego zaczytania, czekam na wrażenia. :)
UsuńPrzepiękna metafora, obrazująca docieranie do prawdy jako wyłanianie się z koryta wysuszonej rzeki - uderzające podobieństwo paradoksu skrzywdzonej natury i ludzkiej winy, przez lata nabrzmiewającej, dojrzewającej, by wydać ziarno szczerości. Australijski krajobraz kataklizmem ewokujący pustkę, drążącą mieszkańców Kiewarry, na którym nakreślone są zdarzenia sam w sobie mnie moncu zaintrygował, a perspektywa stopniowego podążania śladem zbrodni, spojona relacjami lokalnej społeczności z pewnością porywa oświetlaniem zatajanych mrocznych tajemnic.
OdpowiedzUsuńJuż teraz czuję na karku przejmujące tchnienie "Suszy" :)
Jakże inną barwę potrafi przyjąć zbrodnia w małym miasteczku, a w wielkiej metropolii. To samo zło, ale w innym wydaniu. :)
UsuńWydaje mi się, że ten kryminał choć trochę wybija się ze schematu, a przecież o to chodzi :)
OdpowiedzUsuńSięgając po kryminał spodziewamy się stałych bazowych elementów, czekamy jednocześnie, czym autor nas zaskoczy, jak podda detektywistyczną zagadkę, albo w jakim klimacie będziemy się poruszać. Jeśli jest zaskakująco, to natychmiast książka zyskuje w naszych oczach. :)
Usuńmuszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzekam oczywiście na wrażenia. :)
Usuń