Annna Rychter pięknie uwodzi historycznym
klimatem, ciekawym odwołaniem do burzliwej średniowiecznej przeszłości
chełmskiej ziemi. Intrygująco wprowadza w świat mrocznych tajemnic i
sekretów, królewskich skarbów, które pobudzają wyobraźnię archeologów.
Wciągające zaczytanie, śladami wikingowych opowieści, tropem
zaskakujących współczesnych zdarzeń, niewyjaśnionego morderstwa, dawnej
miłości i niezaspokojonych pragnień.
[PRZEDPREMIEROWO]
"Gnany śmiertelnym
strachem nie zastanawiał się ani chwili dłużej... stanął obiema nogami
na zrębie studziennego muru i zobaczył, że w ścianie, tuż nad taflą
wody, widnieje dosyć szerokie wejście do podziemnego tunelu... Starannie
wysklepiony kredowy korytarz pozwalał na swobodne przesuwanie się po
nim pojedynczego człowieka z na wpół zgiętymi plecami."
Anna
Rychter pięknie uwodzi historycznym klimatem, odwołaniem do dalekiej
przeszłości chełmskiej ziemi, w której zamknięte zostało wiele tajemnic,
sekretów i skarbów, pobudzających wyobraźnię archeologów, miłośników
średniowiecznych czasów i wikingowych opowieści. Z zainteresowaniem
wczytywałam się w historyczne odniesienia, napisane w przystępnym i
wciągającym stylu. Powstało pragnienie, aby udać się w opisywane
regiony, poznać ich bogate dziedzictwo, poczuć ducha dawnej stolicy
pogranicznego księstwa. Burzliwe dzieje zaowocowały licznymi legendami,
niesamowitymi opowieściami, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie,
wciąż nic nietracącymi na blasku i atrakcyjności. Nic dziwnego, że
główna bohaterka powieści, Justyna Jankowska-Meyer, profesor
archeologii, doszukuje się ziaren prawdy, potwierdzenia, mocy zaklętych w
wykopaliskowych artefaktach. Przechodząc przez magiczne wrota
przeszłości miasta, kobieta zostaje uwikłana w zadziwiające i
intrygujące wydarzenia.
W powieści pojawia się wiele
niejednoznacznych postaci, mniej lub bardziej bliskich Justynie,
wplątanych w opowieść o zagadkowych średniowiecznych rzeźbionych
bransoletach. Dochodzi do niewyjaśnionego przez wiele lat morderstwa,
niezwykłych incydentów, zdumiewających odkryć, nadzwyczajnego udziału
ducha przeszłości. Właśnie te sensacyjne i kryminalne wątki fabuły
okazały się interesujące i porywające, trzymające czytelnika w napięciu i
zniecierpliwieniu, jak dalej potoczą się losy bohaterów, w jaki sposób
zazębią się ich ścieżki życia, jakie konsekwencje wiązać będą się z ich
nieposkromioną ciekawością i pogonią za tropem koronnych klejnotów.
Szkoda, że autorka nie poszła głębiej w tym kierunku, bo wspólnie z
wyjątkowym klimatem książki, odczuwalibyśmy jeszcze większe wciąganie
przygodą czytelniczą. Natomiast wątki romantyczne otulające Justynę, nie
do końca przekonały mnie swoim wydźwiękiem, mam wrażenie, jakby
niewystarczająco zespoliły się z resztą malowniczo przedstawionej
historii, jednak doceniam ich ciekawe wyjaśnienie.
4/6 - warto przeczytać
literatura obyczajowa, 292 strony, premiera 03.2017
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. :)
Nie jestem na razie przekonana
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, książka ma swój ciekawy klimat. :)
UsuńCiekawa książka, ale zdecydowanie nie w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńZatem trzeba poszukiwać innych czytelniczych inspiracji. :)
UsuńMyślę że mimo niedociągnięć, książka mogłaby mi się spodobać,zarówno tło historyczne, jak i wątki kryminalne, to elementy, które mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie, książka zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, miło spędziłam z nią czas. :)
UsuńIzabelo, zainteresowała mnie przedstawiona przez Ciebie powieść, odświeżając zarazem moje dziecięce marzenia o zawodzie archeologa i glęboką fascynację wikingami :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wątek romantyczny nie został przeprowadzony zgrabniej, ale wierzę, że niejednoznaczność bohaterów i atrakcyjność historycznych zagadek zaciera to niedociągnięcie, kierując uwagę czytalnika właśnie ku lepiej dopracowanym sferom :)
Dziękuję za przybliżenie powieści i przesyłam moc pozdrowień, już pachnących wiosną :)
Fascynacja wikingami do dziś mi została, a archeologia niestety przegrała z innym kierunkiem studiów. :)
UsuńTeż kiedyś marzyłam o byciu archeologiem :) Intrygowały mnie wtedy jednak głównie starożytne cywilizacje :)
UsuńMimo ciekawego klimatu, o którym wspominasz, ja jakoś nie czuję impulsu do lektury. Nawet mnie to trochę dziwi, bo tajemnice z przeszłości zwykle mnie intrygują.
Z wielką chęcią zanurzyłabym się teraz w takiej typowo archeologicznej książce, pewnie wiele bym z niej nie zrozumiałam, ale jakże przyjemnie byłoby odkrywać dawną przeszłość. :)
UsuńJa co prawda nie przepadam za powieściami obyczajowymi, ale czasem do nich sięgam... a tutaj kusi mnie jeszcze te historyczne tło. Na razie sobie odpuszczę, ale nie wykluczone, że kiedyś do książki sięgnę. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka zakwalifikowana została do literatury obyczajowej, jednak nie jest to do końca jednoznaczne, wiele innych fascynujących wątków się w niej pojawiło. :)
UsuńBardzo ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńMa w sobie coś, co pozwala nam się ją cieszyć. :)
UsuńHistoryczne książki preferuję takie, które są oparte na faktach. Ten tytuł schodzi więc na dalszy plan.
OdpowiedzUsuńTu mamy prawdziwe odwołania do historii, w pięknej formie podane, właśnie to najbardziej urzekło mnie w tej książce. :)
UsuńZazdroszczę możliwości przeczytania przed premierą.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że to przyjemne uczucie, kiedy czyta się takie przedpremierowe wydania. :)
UsuńNiestety tym razem zupełnie nie czuję tego klimatu. W kwestii historycznych książek wolę te wojenne, nie dotyczące średniowiecza.
OdpowiedzUsuńA mnie z kolei najbardziej zachwyca i ciekawi starożytność. :)
UsuńChociaż lubię historyczne tło w powieściach do tej książki nie jestem przekonana.
OdpowiedzUsuńMoże jak pojawi się okazja, to zapoznasz się z pierwszym rozdziałam i może dasz się skusić na resztę tej czytelniczej przygody. :)
UsuńChyba nie dla mnie, wolę bardziej dynamiczną akcję.
OdpowiedzUsuńKażdy coś tam w książkach szuka, mnie te odwołania do histrii bardzo się spodobały, w końcu wiele w nich zapisów burzliwych zdarzeń. :)
UsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam. :)
UsuńChyba jednak nie moje klimaty. ;/ Raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNic na siłę, lepiej zostawić na później, jak pojawi się chęć przeżycia tej czytelniczej przygody. :)
Usuńa mnie bardzo pociąga ta książka, lubię takie specyficzne klimaty :-)
OdpowiedzUsuń