poniedziałek, 16 stycznia 2017

CZTERY PORY ROKU W AFGAŃSKIEJ WIOSCE Anna Badkhen 15/2017

[PRZEDPREMIEROWO]

"Tutaj czas, rozdrobniony smutek, niepoliczalny i niemiarodajny niczym piasek, stoi w miejscu i zarazem biegnie tak szybko, że nikt nie potrafi go zmierzyć. Nikt poza tkaczkami dywanów."

Właśnie takie reportaże podróżnicze lubię czytać najbardziej, wyjątkowo plastyczne i sugestywne opisy miejsc, ludzi, kultur i tradycji. Urokliwe obrazy afgańskiej przyrody, górskie masywy, pustynne strefy, burze pyłowe, rytm kopyt wielbłądów stąpających po spieczonej ziemi, widok pól ryżowych i ziemi obsadzonej zbożem, obecność hodowanych kóz i owiec, zapach kardamonu i unoszącego się wszędzie kurzu, smak dojrzałych melonów, granatów i migdałów.

Doskonale uchwycona kwintesencja zróżnicowanego etnicznie i językowo społeczeństwa, a także przybliżenie codziennego rytmu życia jednej z wielu rodzin. Niesamowita opowieść o Afganistanie, która mocno przyciąga i kusi swą atrakcyjnością. Anna Badkhen snuje ją w przepięknym stylu, porywająco działa na czytelnicze zmysły i wyobraźnię. Nie opuszcza nas silne wrażenie, jakbyśmy faktycznie przenieśli się z mocą słów autorki do odwiedzanych przez nią miejsc, zaprzyjaźnili z interesującymi bohaterami reportaży, z ogromnym zaciekawieniem uczestniczyli w mniej lub bardziej znaczących wydarzeniach z ich życia, kolekcjonowali ich trudy i radości.

A w tle uwodzicielski opis ponadczasowego rzemiosła związanego z wyplataniem dywanów, kobiecej sztuki przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Często jedyne źródło zarobku, ale też wyznacznik statusu, środek dyplomacji, forma wyrażania artystycznych umiejętności, utrwalania samego siebie i otaczającego świata. Mnóstwo gorzkich i słodkich opowieści, tysiące węzłów na metr kwadratowy zaplecione delikatnymi kobiecymi rękami i szeptami hymnów o przemijaniu, zawarte w cudownych wzorach dywanów, które później w jutowych workach podróżują po całym świecie, docierają do odległych miejsc i zachwycają unikalnym blaskiem.

Jednak to także bolesna historia Afganistanu, dalekiej przeszłości kształtującej ten kraj, leżący w strefie wiecznych wojen, doświadczający kolejne inwazje i fanatyczne podporządkowania. Ohydne i nieprzemijające konflikty, pochłaniające przypadkowe ofiary, przyczyniające się do bezwzględnej przemocy, wyniszczającej nędzy, głodu, chorób, uzależnienia od opium, jedynego taniego środka pomagającego zapomnieć o cierpieniu. Boleśnie czyta się o bratobójczej przemocy, która nieodwracalnie oszpeciła te ziemie, warunkując ludzkie wspomnienia i pragnienia. I gdzieś tam, nieznajdująca miejsca na mapie, maleńka wioska Oka wraz z garstką twardych i nieustępliwych wobec przeciwności losu mieszkańców.

Książkę chłonie się niespiesznie, z wielkim zaangażowaniem, przepięknie utkane ludzkie losy, gęste sploty fantastycznie zagranej muzyki tradycji, uwodzicielski kontrast między starożytnością a współczesnością, oddanie należnego uznania temu, co wiecznie zachwyca niewyobrażalnym pięknem. Wspaniale przeżywa się tę czytelniczą podróż, zapewniająca podwójną dawkę przyjemności, podziwiania Afganistanu i rozkoszowania się stylem, w jakim jest on przybliżany. Co cztery pory roku rozpoczyna się wyplatanie dywanów, w których zawarte są smutki i radości, fantazje i marzenia, zwątpienie i wiara, ulotność i kapryśność, oraz stare i nowe.

5.5/6 - koniecznie przeczytaj
literatura podróżnicza
data premiery: 20.01.2017

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu. :)

110 komentarzy:

  1. O kurde, też lubię takie reportaże :D brzmi zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na oku od czasu zapowiedzi. Fajnie, że spełnia oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc nie słyszałam o tej książce, a powiem szczerze po Twoim opisie sądzę, że mogłaby mi przypaść do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już jakiś czas temu ta książka wpadła mi w oko. Teraz już wiem, że chyba trzeba się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podwójna przyjemność czytania, poznawanie świata i jego sugestywny opis. :)

      Usuń
  5. Oh, reportaż, tym razem totalnie mój klimat ♥ Biorę się za zakupy w księgrani .-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też zwróciłam uwagę na ten reportaż, a to co napisałaś tylko utwierdziło mnie, że muszę go przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym, aby więcej takich książek trafiało w moje ręce i tak pobudzało zmysły. :)

      Usuń
  7. Brzmi bardzo ciekawie, wpisuję na listę "do przeczytania"! A tak przy okazji - pięknie napisana recenzja :)
    https://mariannainafricapl.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie, wrażenia po przeżyciu tej czytelniczej podróży. Z chęcią poznam Twoje. :)

      Usuń
  8. Skoro sugerujesz, że "koniecznie przeczytaj " to Ci wierzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardzo się spodobało, wypatrywać będę kolejnych książek tej autorki. :)

      Usuń
  9. Czytałam kilka bardzo pozytywnych recenzji, jednak nadal nie czuję się przekonana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W taką podróż najlepiej udać się, kiedy nadejdzie odpowiedni czas, zainteresowanie, chęć przeżycia niezapomnianej przygody. :)

      Usuń
  10. Nie ma innej rady, trzeba będzie przeczytać. To w sumie fascynujące, że dywan to nie tylko splot nici, ale też wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie i zapewne kawałka duszy, do tego kultura i historia. Przeczytam, uwielbiam reportaże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś oglądałam film dokumentalny na temat ręcznego wyplatania dywanów, byłam pod ogromnym wrażeniem umiejętności, delikatności, a zarazem siły kobiecych rąk, a te reportaże nadały tej sztuce magiczne nuty, gorzko-słodkie smaki afgańskiego życia. :)

      Usuń
  11. Już sama okładka jest zachęcająca, taka folkowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealnie dopasowana do treści, od razu wzbudza nasze zainteresowanie, chcemy udać się w tę podróż. :)

      Usuń
  12. To nie jest mój obszar geograficzny, ale z chęcią zapoznałabym się z tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię czytać takie reportaże podróżnicze. Książka dla mnie perfect :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przybliżane miejsca, które nie znajdzie się w przewodnikach, a w tym wypadku nawet na mapach. :)

      Usuń
  14. Z reportażami to mam tak, że za nimi nie przepadam. Wolę fikcję w książkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje ulubione gatunki, ta różnorodność czytelniczych zainteresowań, a co za tym idzie mnogość propozycji czytelniczych, w której każdy znajdzie coś dla siebie. :)

      Usuń
  15. Widzę, że mamy podobny gust, już któryś raz się o tym przekonuję :) Ja zabiorę się za nią prawdopodobnie jutro i jestem jej szalenie ciekawa :) Bardzo przyjemna recenzja :)

    Ale coś mnie zastanowiło- czy książki nie wydało przypadkiem Wydawnictwo Kobiece (piszesz o Prószyńskim)? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocno wciągająca podróż przed Tobą. Satysfakcjonującego zaczytania! Oczywiście, ciekawa jestem Twoich wrażeń. :) A wydawnictwa faktycznie nieświadomie podmieniłam, dziękuję za czujność. :)

      Usuń
  16. Ponownie bardzo zachęcająco- mam ochotę rzucić wszystko i zasiąść do lektury:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nawet nie trzeba pakować walizek, tylko przygotować przytulny fotel i ciepłą herbatę. Przygoda czeka. :)

      Usuń
  17. O Afganistanie nie wiem nic, poza paroma informacjami o tamtejszej wojnie. Jeśli będę chciała poszerzyć tę wiedzę (a pewnie prędzej czy później tak się stanie) wiem już po jaką książkę sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż się tego kraju uczę, wiele jeszcze nie rozumiem, ale zawsze gotowa jestem na podróż czytelniczą w tamte strony. :)

      Usuń
  18. Własnie do mnie idzie i już nie mogę doczekać się lektury. Po Twojej recenzji jestem jej jeszcze bardziej ciekawa:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepięknie napisane reportaże, dawno już tak nie syciłam zmysłów w podróży czytelniczej do jakiegoś kraju. :)

      Usuń
  19. Mam ją również w planie. Brzmi świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam takie reportaże. W ogóle wydawnictwo kobiece ma fajne pozycje! :) Teraz już wiem, że koniecznie musze sięgnąći po tę ich książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda książka, którą wybiorę sobie z oferty tego wydawnictwa, dostarcza mi wielu satysfakcjonujących wrażeń, tak jakby książki były układane pod moje gusta czytelnicze. :)

      Usuń
  21. Myślę, że paradoksalnie sporo łączy Polskę i Afganistan. Zamieszkują go ludzie, którzy od wieków musieli wyrywać wolność z rąk najeźdźców, a mimo to - nigdy się nie poddali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele takich narodów mamy na świecie, szkoda, że ludzie tak szybko wdają się w te brutalne konflikty, niszczące wszystko, czego się dotkną.

      Usuń
  22. uwielbiam takie książki, też mam ochotę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. O, ciekawe! W te rejony raczej się nie wybiorę, więc z chęcią przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnej książki tej autorki, mam nadzieję, że tez tak mocno do mnie przemówi. :)

      Usuń
  24. A ja muszę przerwać ten łańcuszek zachwytów, choć nie celowo. Po prostu mam przesyt tematów okołoislamskich. Domyślam się, że to wartościowa lektura, bo czytam Twoje posty i większość opinii na temat lektur pokrywa się z moimi, jednak za dużo czytałam "bajek" o Afganistanie, które zweryfikowali mi koledzy wyjeżdżający tam na misje i raczej długo nie przemogę się do powrotu w te klimaty. Zresztą historię kraju zawsze można przedstawić na co najmniej cztery sposoby

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro masz przesyt, to faktycznie temat trzeba na jakiś czas odstawić. Lubię, kiedy właśnie z różnych stron, dzięki różnym książkom, poznaję dany fragment świata.

      Usuń
  25. Lubię sięgać po literaturę podróżniczą, szczególnie tą z dokładnymi opisami miejsc. Recenzja bardzo zachęcająca, może się skuszę jeśli znajdę trochę więcej czasu. Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka czytelnicza podróż mocno pobudza nasze zmysły. Również pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  26. Zachęcająco opisujesz, chyba muszę wpisać na liste 'do przeczytania' ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam poznawać świat, z wielu odsłon, podróżując faktycznie lub poprzez książki. :)

      Usuń
  27. To takie kraje, którymi nikt się już nie interesuje, ludzie przyzwyczaili się już do słuchania o Afganistanie w kontekście biedy i wojny, a ma on też swoją historię, kulturę jak każde państwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie w tej książce na czołówkę wysuwa się tradycja i kultura. :)

      Usuń
  28. Brzmi zachęcająco :) Jakiś czas temu przepadłam w powieściach Khaleda Hosseiniego który świetnie opowiada o tym rejonie świata. Choć nie jest to rzecz jasna literatura podróżnicza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyczekuję kolejnej takiej czytelniczej podróży, bardzo mi się podobała. :)

      Usuń
  29. Zacheciłaś mnie! tez zaczytuje się w non fiction i szukałam własnie czegos z tamtych rejonów! Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Samemu nie da się wszędzie dotrzeć, poznać smaków, kolorów, kultury, a takie reportaże wzbogacają naszą wiedzę i pozwalają tam zajrzeć. :)

      Usuń
  30. osobiście uwielbiam reportaże i książki podróżnicze non-fiction a ten rejon świata kusi mnnie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś uda się nam spokojnie cieszyć się jego urokami. :)

      Usuń
  31. Afganistan to zupełnie inny świat. Świat, którego my, mieszkańcy Zachodu zazwyczaj nie rozumiemy. Zachęciłaś mnie do tego by przeczytać ten reportaż, może w ten sposób choć trochę uda się zobaczyć świat ich oczyma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reportaże napisana w pięknym stylu, zawierają jasne i ciemne barwy, tak jak to w rzeczywistości bywa. :)

      Usuń
  32. Zdecydowanie muszę się z tą pozycją poznać.

    OdpowiedzUsuń
  33. Barwność tego zbioru reportaży rozbudziła moją wyobraźnię i wznieciła ciekawość do tego stopnia, że poczułam smutek nad słabością swojej fantazji - czy potrafiłaby mi bowiem ukazać kobierce przetykane doświadczeniami tkaczy? To zachwycające, jak codzienne rzemieśliczy kunszt może przedzierzgnąć się w prawdziwą metaforę istnienia - każde włókno przesączone jest ludzkim doświadczeniem, sięgającym w głąb przyszłości. Piękne, a zarazem dojmujące refleksją nad przemijalnością i upiornym cieniem historii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj bohaterem reportaży jest, oprócz ludzi i miejsc, właśnie ta sztuka tkania dywanów, rzemiosło przekazywane z pokolenia na pokolenie, kobiecy charakter i historia rodzin. :)

      Usuń
  34. O to to ! trafia na moja liste do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  35. a recenzja też jest bardzo literacka :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wydaje się być bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie czytam recenzji bo temat mi się podoba, więc biegnę do księgarni! A do recenzji wrócę napewno:) dzięki za inspirację od rana :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękna recenzja. Masz niesamowity talent do doboru właściwych słów. Piszesz w sposób, który oddaje klimat książki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak książka mi się spodoba, to jakoś tak same ciepłe słowa z człowieka wypływają. :)

      Usuń
  39. Odpowiedzi
    1. Bardzo miło jest mi to słyszeć, dziękuję serdecznie. :)

      Usuń
  40. Mimo tego, że uwielbiam podróżować (i prowadzę też bloga o takiej tematyce) - jakoś nigdy nie pomyślałam, żeby sięgnąć po literaturę podróżniczą, a być może to był błąd. A już jak czytam: " Nie opuszcza nas silne wrażenie, jakbyśmy faktycznie przenieśli się z mocą słów autorki do odwiedzanych przez nią miejsc ..." to wiem, że był. Pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki, filmy, słuchowiska czy spotkania z podróżnikami, dają możliwość poznania świata. :)

      Usuń
  41. Świetna recenzja! Zachęcasz do przeczytania. Jestem wielką fanką książek podróżniczych, ale jeszcze nigdy nie czytałam, tych dotyczących tego zakątku świata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie reportaże naprawdę przenoszą nas w tamten świat, przynajmniej tę część, której świadkiem była autorka. :)

      Usuń
  42. Bardzo malowniczy opis, czuję się zachęcona do lektury! Zainspirowany twórca mógłby też na podstawie tych opisów pokusić się o jakąś realizację plastyczną... Obraz? Grafika? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Tobie lektura też sprawi tyle przyjemności co mnie. Wspaniałej czytelniczej podróży. :)

      Usuń
  43. Wydaje się, że mam kolejną książkę podróżniczą do przeczytania. Brzmi nostalgicznie, wręcz melancholijnie, a zarazem prawdziwie. Mam wrażenie, że nie upiększa rzeczywistości i nie ogranicza się do "pierwszego wrażenia".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różne odcienie, barwy, emocje, bardzo ciekawa mieszanka. :) Fascynującej podróży czytelniczej. :)

      Usuń
  44. Mam tą książkę na oku od jakiegoś czasu, a teraz utwardziłeś mnie w przekonaniu, że muszę wybrać się do księgarni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Propozycja czytelnicza, która sprawiła mi wiele radości i satysfakcji. :)

      Usuń
  45. Szczerze mówiąc podróże są moją największą pasją życiową, ale reportaży na ten temat nigdy nie czytałam :) Dobrze, że wpadłam na Twój post, bo zaczęłam żałować, że nie wybierałam wcześniej takich pozycji do lektury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cenię reportaże za ich prawdziwość, umiejętność oddania klimatu miejsc, ludzkich losów, zwłaszcza jeśli napisane w tak dobrym stylu. :)

      Usuń
  46. Twoja recenzja zachęca do bliższego zapoznania się z tą pozycją książkową. Afganistan, tak jak i Pakistan, Irak od dawna mnie fascynują pod wzgledem podróżniczym. Szkoda, że odwiedzenie tych miejsc jest niemal niemożliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mocno żałuję, dlatego posiłkuję się takimi właśnie reportażami. :)

      Usuń
  47. Kolejna ciekawa pozycja, muszę ją mieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo lubię Twoje recenzje. Piszesz w sposób tak zrozumiały, jednak używając wyjątkowych epitetów, które tylko jeszcze bardziej zachęcają do lektury wybranych książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że moje wrażenia mogą pomóc książkom do odnalezienia nowych czytelników. :)

      Usuń
  49. książki podróżnicze nas smucą. w tyle miejsc chciałoby się pojechać, a nie ma kiedy i za co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z drugiej strony, wówczas to nasze interesujące okno na świat. :)

      Usuń
  50. Afganistan zawsze mnie fascynował, myślę, że skusze się na tą książkę,bo idealnie wpasowuje się w moje zainteresowani :)

    OdpowiedzUsuń