środa, 18 stycznia 2017

GNIAZDA Piotr Walczak 17/2017

NAZNACZENI PRZEZ TYCHE tom 1

"Teraz już jestem pewna, że nasza decyzja, by wyeliminować ludzi, była słuszna, stajecie się niebezpieczni dla innych cywilizacji... Wy tylko mordujecie, torturujecie, niewolicie..."

Umysł człowieka, jego szczególne właściwości, możliwości szkolenia, metody sterowania, sposoby wykorzystania i sytuowania w hierarchii przyrody, zawsze będą leżały w kręgu wzmożonych zainteresowań. Niezmiernie ciekawi nas, czy można mu przyporządkować jakiekolwiek granice, oprócz narzucanych indywidualnie ograniczeń. Jako cywilizacja znacząco rozwinęliśmy zbiorową inteligencję, dokonaliśmy ogromnego postępu w różnych dziedzinach nauk, zdobyliśmy szeroką wiedzę o prawach naszego świata, ale czy osiągnęliśmy już szczyt własnych intelektualnych zdolności, sprawności percepcji, drzemiącego potencjału? Jak to wszystko odnosi się do prawdopodobnego życia podobnych do nas kosmicznych cywilizacji? W jakim stopniu będziemy je wyprzedzać lub jak wiele będzie nam jeszcze do nich brakować? Z jakimi trudnymi intelektualnymi wyzwaniami musielibyśmy zmierzyć się w zetknięciu z nimi? Jak bardzo kreatywni musielibyśmy być?

I właśnie ten wątek powieści, wraz z telepatycznymi umiejętnościami, jakimi mogą pochwalić się główni bohaterzy, najbardziej przyciągnął moją uwagę. Pomysł stworzenia pięcioosobowej grupy, wyposażonej w nadzwyczajne talenty, dysponującej potężnym zasobem wiadomości, biegłych w sztuce błyskawicznego zdobywania i wyszukiwania informacji, naznaczonej tajemniczą misją, stojącej przed wyzwaniem ratowania życia na Ziemi, wydał mi się interesujący. Autor poprzez przydzielenie postaciom ich szczególnych zainteresowań, wysuwa na czołówkę takie dyscypliny jak medycyna, zwłaszcza w aspekcie sterowania regeneracją komórek, przekazywania krążącej energii życia, inżynieria z naciskiem na rozwój nowych technologii, informatyka z efektywnym przetwarzaniem danych, oraz sztuka przetrwania w warunkach ekstremalnych. Spoiwem ich wiążącym okazuje się być inteligentne zarządzanie zasobami ludzkimi w rozszerzonym ujęciu.

Stopniowo coraz więcej dowiadujemy się o członkach zespołu, charakteryzujących ich relacji i wzajemnych zależności. I tu stwierdzam z przykrością, że zawiodłam się na zaproponowanej formule tworzących się więzi między bohaterami. Za dużo nawiązań do seksualnych aspektów, potraktowanych humorystycznie, a jednak męczących, wzbudzających irytację, a potem jeszcze znużenie. Czasem wydawało mi się nawet, że wkraczam w świat literatury erotycznej, a science fiction jest zaledwie jej wypełnieniem. Powieść skorzystałaby na powycinaniu połowy wstawek o miłosnych igraszkach członków zespołu, częstego ronienia łez wzruszenia czy wyprawach na kobiece zakupy, kiedy światu zagraża zagłada. Nawet w aspekcie odstresowania w reakcji na zbliżającą się katastrofę trudno zrozumieć te zachowania głównych bohaterów, z pewnością kryje się za tym jakiś uzasadniony zamysł autora, jednak mnie on, jak na razie, nie przekonuje.

Powieści nie możemy odmówić ciekawego, choć specyficznego klimatu, podobał mi się również przejrzysty styl autora, momentami mocno wciągający w wykreowany świat i scenariusz zdarzeń. Wiele ciekawych przygód, zaskakujących obrotów spraw, dość dynamiczna akcja, powodują, że szybko mkniemy po stronach książki podążając za fabułą. Intryguje mnie, jak dalej potoczą się losy Ziemian, z czym przyjdzie zmierzyć się Grupie Jacka, czy faktycznie dojdzie do inwazji z kosmosu, jak uda się ludziom ją przetrwać, w jaki sposób przeciwstawią się osiedlaniu obcych na naszej planecie? Jakie tajemnicze skrywa Tyche, czym przyciągnie naszą uwagę w kolejnym tomie? Co oznaczają znamiona kostki, noża, róży i węża Eskulapa? I jak ludzie wykorzystają jedną ze swoich najpotężniejszych sił, czyli moc umysłu, którego naturą jest zmienność?

3/6 - w wolnym czasie
science fiction
data premiery: 12.12.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. :)

28 komentarzy:

  1. Zupełnie nie w moim guście. Myślałam, że może podsunę ten tytuł mężowi, ale też nie jestem przekonana co do tego, czy mu się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę jestem zainteresowana, jak potoczy się akcja w kolejnej odsłonie cyklu, jest w tej powieści coś, co nas do niej przyciąga, ale jednocześnie niektóre elementy nas drażnią. Liczę na to, że w drugim tomie będzie więcej na tak, bo potencjał jak najbardziej jest. :)

      Usuń
  2. Sama nie wiem, boję się trochę, że wynudzę się przy tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam mieszane uczucia, raz narracja mnie mocno wciągała, aby za chwilę nieco przynudzała. Jednak coś w tym wszystkim kusi, coś co powoduje, że chcę kontynuować tę czytelniczą podróż. :)

      Usuń
  3. Jestem negatywnie nastawiona do takich zbędnych zapychaczy. Rozumiem, że w grupie mieszanej przeważnie coś wykiełkuje, ale czasem wałkowanie takich tematów spłyca akcję, przez co traci całokształt. Bywa, niestety. Tymi zakupami mnie rozbroiłaś... kolejny zapychacz, który nijak ma się dla sprawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że te niby zbędniki mają czemuś służyć, być może w drugim tomie to się wyjaśni, ale sposób ich przedstawienia nie spodobał mi się, zbyt spłycony i jakoś tak nieprzekonywujący. Powieść liczy 550 stron, które gdyby nie te wstawki czytałoby się z o wiele większym zaangażowaniem. :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Zauważyłam, że te klimaty Ci nie podchodzą, ale na szczęście jest wiele innych propozycji czytelniczych, z których możesz wybrać coś dla siebie. :)

      Usuń
  5. Nie wiem. Czasami warto i przeczytać, nie mówię zatem całkowicie nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niektórych klimatów trzeba stopniowo przekonywać się, jednak ciekawe czytelnicze wrażenia. :)

      Usuń
  6. Książka nie dla mnie ;( Nie moje klimaty.

    Pozdrawiam,
    Czytaninka

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie moja półka gatunkowa, jednak wbrew pozorom wydaje sie bardzo ciekawa. Może kiedyś jakaś ekranizacja...

    OdpowiedzUsuń
  8. do szczytu naszych umiejętności bardzo daleko. tak mi się wydaje...pytania i dylematy bliskie mojemu sercu

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, niestety książka nie dla mnie. Zbyt dużo elementów, które raczej by mnie drażniły. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SF nie jest dla każdego, ale ja lubię ten dział fantastyki. :)

      Usuń
  10. Ocena niezbyt wysoka, do tego przesadnie liczne nawiązania do erotyki w literaturze science fiction... Chyba jednak zrezygnuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ocena byłaby znacznie wyższa, gdyby nie te, moim zdaniem, nieprzekonywujące wstawki. Jednak i tak sięgnę po drugi tom, jestem ciekawa, jak to dalej się potoczy. :)

      Usuń
  11. Tematyka nie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bym z chęcią ją przeczytała. Zapowiada się bardzo interesująco :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie fantastyke i zaraz ja zamowie, bo nie ma to jak zaczac nowy rok od dobrej ksiazki. A polecisz mi coś obyczajowego, najlepiej też polskiego autora?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, zbyt mało czytam polskich obyczajówek, aby się o nich w formie polecajki wypowiadać. Na wszystko już brakuje mi czasu. :)

      Usuń
  14. PO tym, jak książki fantastyczne Lema okazały się - kilkanaście lat później - prorocze, a wydarzenia w nich opisane bliskie prawdzie, z dużym dystansem podchodzę do tego rodzaju literatury. Obawiam się bowiem, że człowiek w swojej ekspansywności nie cofnie się przed niczym, że wciąż będzie doskonalił się w sprawowaniu kontroli i przejmowaniu władzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tyle lubię SF, że zawsze wypatruję go w nowościach wydawniczych, z perspektywy czasu widać, jak wiele rzeczy udało się przewidzieć autorom, nawet jeśli wydawały się czystą fantazją, to później przybierają całkiem realny odcień.

      Usuń