czwartek, 19 stycznia 2017

ZBRODNIE W NICKELSWALDE Agnieszka Bernat 18/2017

"Tłum kierował się odwieczną potrzebą zaspokojenia ciekawości, bo jak zwykle fascynacja straszną śmiercią okazała się silniejsza od tego, co marzyciele nazywają człowieczeństwem."

Ciekawa przygoda kryminalna, rozgrywana obecnie, ale w klimacie sięgającym końca dwudziestego wieku, w nawiązaniu do typowej ówczesnej odsłony ponurej polskiej rzeczywistości. Malownicza, choć nudnawa nadmorska mieścina, ignorowana przez świat, nieśmiało wkraczająca we współczesne nastroje turystyczno-komercyjne. Żuławy Wiślane, Mikoszewo (Nickelswalde), rybacka wieś, przy drodze wojewódzkiej 501, gdzie nic zaskakującego się nie dzieje. Aż do przyjazdu Elizy i Pawła, małżeństwa po przejściach, szukającego spokojnego wypoczynku i złapania nadziei na odbudowę związku.

Podoba mi się styl, w jaki Agnieszka Bernat angażuje czytelnika w rozgrywającą się powolnym rytmem akcję, stopniowo dokładając do interesującego scenariusza niepokojące zdarzenia, tragiczne wypadki, odkrywając przekonujące cechy charakterologiczne i zagadkowe fragmenty przeszłości kluczowych postaci powieści, a także umiejętnie podkręcając tempo i zmieniając narratora. Dobrze bawimy się podążając tropem śledztwa prowadzonego przez lokalną policję i gdańskiego komisarza. Na chwilę zaglądamy również do malowniczego Lublina, miasta wydającego się odsłaniać przed nami tajemnice związane z dramatycznymi wydarzeniami.

Jednak wszelkie próby dotarcia do tożsamości mordercy utknęły w martwym punkcie, alibi głównego podejrzanego zostało potwierdzone, przesłuchano dziesiątki osób, ale to nie wniosło nic nowego do sprawy, nie udało się też sprecyzować motywów sprawcy. Mieszkańcy Mikoszewa mocno obawiają się o swoje życie, wszystko bowiem wskazuje, że morderstwa dokonał ktoś bliski, z ich otoczenia, bardzo dobrze im znany. Stopniowo sprawy jeszcze bardziej komplikują się, intensyfikuje się również silny strach lokalnej społeczności, ludzie przestają sobie ufać.

Autorce udało się zaskoczyć mnie zakończeniem, co prawda gdzieś tam po drodze wczytywania się w intrygującą fabułę, na moment pojawił się w przypuszczeniach podobny do oryginału finał, jednak sprytny sposób przeplatania licznych wątków skutecznie odciągnął od niego uwagę, ogniskując ją na innych wydarzeniach i domniemaniach. Jestem bardzo zadowolona z tej przygody czytelniczej, chętnie się w nią zagłębiałam, dostrzegając logiczne zawiązywanie się całości i odczuwając pożądany dreszczyk satysfakcjonującej kryminalnej rozrywki.

4.5/6 - warto przeczytać
kryminał
data premiery: 10.12.2016

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. :)

40 komentarzy:

  1. Chyba mimo wszystko nie mój typ lektury - mimo że od czasu do czasu sięgam po kryminały, jakoś nie przemawia do mnie temat tej powieści.

    Pozdrawiam,
    http://faaantasyworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z książką trzeba się wstrzelić w odpowiedni nastrój, wówczas większa przyjemność zaczytania. :)

      Usuń
  2. kocham wszystkie dobre kryminaly!
    dlatego wielkie dzieki za tak pozytywna recenzje!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdradź mi kiedy Ty znajdujesz czas na takie stosy książek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak wciąż go mam za mało, aby przeczytać wszystko z mojej listy. :)

      Usuń
  4. To raczej nie moje klimaty (aczkolwiek rozumiem ludzi, którzy fascynują tego rodzaju historie). No i podpinam się do powyższego pytania o czas na czytanie takich stosów książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kluczem jest wolny czas, pasja i chęć przeżywania kolejnych przygód. :)

      Usuń
  5. Brzmi bardzo interesująco. Akurat jestem na etapie poszukiwania nowych kryminałów, rozejrzę się za tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sympatycznego zaczytania i oczywiście czekam na wrażenia. :)

      Usuń
  6. Kryminałom mówię chwilowo stop, ale tytuł zapisuję na później.

    OdpowiedzUsuń
  7. W powieściach tego typu najbardziej cenie sobie nieprzewidywalność i moment zaskoczenia, widzę, że tu to wszystko było. Nie pozostaje mi nic innego jak zapisać sobie tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W powieści mamy wszystko to, co sprawia, że świetnie spędzamy czas z detektywistyczną zagadką. :)

      Usuń
  8. To jest niemożliwe, iż czytasz tyle i jeszcze tworzysz tak zachęcające recenzje:) Naginanie czasoprzestrzeni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba trochę nie moje klimaty. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niedługo moje wrażenia po przeczytaniu kolejnego kryminału. :)

      Usuń
  10. Kryminał to taki gatunek, w którym ciężko czytelnika zaskoczyć czymś innowacyjnym. Dlatego też tego typu literaturę dozuję sobie oszczędnie, najzwyczajniej w świecie bojąc się rozczarowań. I rzadko sięgam po autorów, którzy niewiele mi mówią. Po Twojej opinii widzę, że chyba muszę zmienić front. Bo sporo dobrego mi umyka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię poszukiwać nowych tytułów, autorów, oczywiście jest to obarczone ryzykiem, ale kiedy trafia się na książkę taką jak ta, to warto. :)

      Usuń
  11. A ja - mimo że nie do końca moje klimaty - przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama nie wiem czy chciałabym przeczytać tę książkę. Niby kryminał, a ostatnio jakoś mnie do nich ciągnie, ale jeszcze nie jestem do końca przekonana do tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej przekonać się się samemu, moje wrażenia znasz. :)

      Usuń
  13. Bardzo dawno nie czytałam kryminału, zachęciłas mnie swoją recenzja do przeczytania tego. W końcu jakiś którego akcja dzieje się w Polsce a nie w Skandynawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam to, ile czytasz ;) A później te ciekawe recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele lat zatracałam się w pracy, później dzieciach, teraz czas na moje pasje. :)

      Usuń
  15. Klimat 20. Wieku i kryminał to bardzo obiecujące połączenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wykończysz mnie. Znów zasiałaś ziarenko ciekawości. I drugie też, chęci przeczytania i to najgorsze także, chęci kupienia jej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba się inspirować, wszystkiego nie jesteśmy w stanie sami zbadać. :)

      Usuń
  17. Nie umiem się przekonać do kryminałów. U mnie zawsze rządziły książki obyczajowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem odwrotnie niż u mnie, ale tak też jak słusznie, każdy czyta to, co potrzebuje. :)

      Usuń
  18. Oj, lubię takie klimaty, już sam tytuł zwiastuje świetną powieść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się bardzo podobało, zachęcam do tej kryminalnej przygody. :)

      Usuń
  19. Brzmi niezwykle ciekawie! Zresztą Twoje polecenia są zawsze trafne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo porządny kryminał, wciąga, zaskakuje zakończeniem, daje świetną detektywistyczną rozrywkę. :)

      Usuń