piątek, 24 lutego 2017

SUSZA Jane Harper

AARON FALK tom 1

"...rola policjanta w małej społeczności nigdy nie jest łatwa... w grę wchodzą różne układy, zbyt wielu ludzi wie zbyt wiele o sobie nawzajem."

Chętnie wciągnęłam się w rozwiązywanie zajmującej i intrygującej zagadki kryminalnej osadzonej w sekretach przeszłości, przywołanych wspomnieniach sprzed dwudziestu lat, niepokojących, drażniących, niedających spokoju, obarczonych wyrzutami sumienia. Intensywne zapatrzenie w to, co kiedyś nie zostało ujawnione, a spętane zmową milczenia, naznaczone zgubą i śmiercią. Kiewarra, wymierające australijskie rolnicze miasteczko, dotknięte niebywałą suszą, żarem spływającym z nieba, ziemią proszącą o kroplę zbawiennej wody. I jego mieszkańcy, przygnębieni katastrofalnymi skutkami klęski żywiołowej, martwiący się o przyszłość, rozdrażnieni, zrezygnowani, pogrążeni w dusznej atmosferze. Wielu farmerów nie wytrzymuje nieustannego wypatrywania zbawiennego deszczu, pozbawieni nadziei, doprowadzeni do bankructwa, całkowicie poddają się, opuszczają nieprzyjazne ziemie, a niektórzy popełniają samobójstwo. Czy i taki właśnie los spotkał rodzinę Luke'a Handlera?

Trzy postrzelone ciała zostają odnalezione na farmie Hadlerów, ojca, matki i ich sześcioletniego syna, tragedię przeżyła jedynie trzynastomiesięczna córeczka. Podczas oficjalnego dochodzenia uznano, że mężczyzna zabił bliskich, a potem popełnił samobójstwo. Jednak coś w tej sprawie wydaje się dziwnego, osobliwego, intuicyjnie sprzeciwiającego się przedstawionej przez policję wersji zdarzeń. Ojciec domniemanego zabójcy, za pomocą bardzo tajemniczego listu, ściąga do miasteczka przyjaciela Luke'a z dziecięcych lat. Aaron Falk, agent federalnej policji z Melbourne, pracujący w wywiadzie finansowym, przyjeżdża na pogrzeb zamordowanej rodziny, jednak czyni to niechętnie, gdyż wiele złego i krzywdzącego kojarzy mu się z Kiewarrą i jej mieszkańcami. Autorka umiejętnie usidla głównego bohatera na miejscu, podrzuca zagadkowe tropy i niejasne wskazówki, które skłaniają go do podjęcia nieoficjalnego śledztwa, wraz z ambitnym policjantem Gregiem Raco. Jednak jak dotrzeć do prawdy, kiedy samemu jest się oskarżanym o zabójstwo?

Skrywana głęboko prawda stopniowo wyłania się z wyschniętego koryta rzeki, ogołoconych z roślin pól uprawnych, opuszczonych gospodarstw i domostw, niedofinansowanej lokalnej szkoły. Towarzyszą jej niezapomniane przez lata zadry, uzasadnione żale, niewybaczone czyny, przykre słowa, przemożna chęć rozliczenia, odwetu i zemsty. Wszystko spowite gorączką powietrza, ludzkich temperamentów i mało wiarygodnych alibi. Co tak naprawdę wydarzyło się na farmie Hadlerów? Kto jeszcze okazał się ofiarą tajemnic, kłamstw i strachu Kiewarry? Kryminał przykuwa uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony, trzyma w napięciu nie tylko interesującą fabułą, ale również wspaniale oddaną rzeczywistością ponurego miasteczka dotkniętego suszą. Ciekawie odsłania naturę człowieka, barwnie portretuje lokalną społeczność, wiele się w nim dzieje, dlatego z łatwością angażuje w detektywistyczną grę, odkrywa kolejne zatrważające fakty, aby na koniec zaoferować zaskakującą i przekonującą interpretację tragicznych zdarzeń.

5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał, 376 stron, premiera 11.01.2017, tłumaczenie Magdalena Nowak
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca. :)

62 komentarze:

  1. Koniecznie muszę przeczytać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię, kiedy kryminały operują naturą ludzką i odsłaniają prawdę o człowieku. Ten kryminał wydaje się naprawdę warty przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pod wielkim urokiem klimatu, który został w nim wytworzony. :)

      Usuń
  3. To coś z pewnością dla mnie a już dawno nie czytałam dobrego kryminału

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze przyznac, ze tak zagadkowo, a jednoczesnie interesująco opisalas, ze az mam ochote sięgnąć po" Susza"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryminał wyróżnia się spośród innych swoim niesamowitym klimatem, łatwo dałam się w niego wciągnąć. :)

      Usuń
  5. Czułam, że to będzie bardzo dobry kryminał.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi ciekawie. Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio mało czytam kryminałów i mam ogromną ochotę na jakiś dobry. Tytuł na pewno sobie zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zawsze jeden kryminał pociąga kolejne, wpadam w rytm tego gatunku, ale sprawia mi to wiele czytelniczej radości. :)

      Usuń
  8. Ciekawe, jak sobie poradzić jak wszyscy wszystko wiedzą? Zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby wszyscy wszystko wiedzą, ale tak naprawdę nikt nic nie wie. ;)

      Usuń
  9. Zdecydowanie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli książka wpasowuje się w Twoje gusty czytelnicze. :)

      Usuń
  10. aham wiem komu polecic :D moze tez sama sie skusze! :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skuś się, skuś, ciekawa formuła kryminalnej powieści. :)

      Usuń
  11. Ależ Izabelo świetnie uchwyciłaś to, co w tej książce jest najlepsze :) Mi również bardzo przypadła do gustu - dałam się zaskoczyć i mnóstwo przyjemności czerpałam z lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mamy podobne wrażenia, niewątpliwie książka ma ten konieczny pazur, który nie pozwala się z niej oswobodzić, aż nie dotrzemy do końca tej intrygującej historii. :)

      Usuń
    2. To prawda! Aż przyjemnie takie powieści czytać i o takich powieściach pisać :)

      Usuń
    3. Jak najwięcej takich czytelniczych niespodzianek. :)

      Usuń
  12. Zagadki i śledztwa to zdecydowanie moje klimaty. Bardzo lubię też akcję osadzoną w małomiasteczkowej lub wiejskiej rzeczywistości - tu pięknie wychodzą ludzkie charaktery i reakcje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię kryminały jednak gdy trafię na coś nudnego nie potrafię dobrnąć do końca, podoba mi się twoja recenzja, zachęciła mnie do kupna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka dokładnie pokazuje, że nie zawsze liczy się mocna intryga i efekt zaskoczenia, ale również niesamowity klimat wyzwalany przez scenariusz zdarzeń, opis rzeczywistości i ludzkich zachowań. :)

      Usuń
  14. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą recenzją. Cudownie piszesz o książkach. Domyślam się, że to jednak nie było samobójstwo i chętnie dowiedziałabym się o co chodziło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie zdradzę z fabuły, jednak zakończenie mocno mnie zaskoczyło. :)

      Usuń
  15. Zapowiada się ciekawie :) z chęcią się z tą książką zapoznam bo bardzo lubię kryminały :) a dawno nie czytałam żadnego...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wysoka nota i kryminał. Chyba będzie trzeba się za to zabrać :-P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio lubię kryminały, więc wpiszę sobie na moją listę.

    OdpowiedzUsuń
  19. To zdecydowanie książka dla mnie :) Twój blog jest dla mnie inspiracją i natchnieniem :) Dziękuje Ci bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty to potrafisz mnie zmobilizować do pisania kolejnych recenzji. :)

      Usuń
  20. Bardzo lubię kryminały, a więc z przyjemnością po nią sięgnę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz dar (wcale nie taki powszechny) ubierania nastrojów i emocji w słowa. W przypadku recenzji - zwłaszcza literackich! - to wielka zaleta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, w jakimś stopniu pewnie wypływa to z radosnego odnajdywania się w pasji czytania. :)

      Usuń
  22. Rodzinnie jesteśmy nienasyceni czytelniczo. A jak do gry wkracza policjant z intrygą w tle to,... Łapiemy taki relaks bardzo chętnie.
    5/6 to ocena zupełnie dobra więc książka jest do poczytania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też wiele książek podchodzi pod rodzinne zaczytanie, choć moi domownicy mają bardziej sprecyzowane ulubione gatunki literackie, a ja dla odmiany zaglądam do wielu. :)

      Usuń
  23. Taka powieść na pewno będzie nielada gadką dla wielbicieli rozwiązywania zagadek :)

    OdpowiedzUsuń
  24. No nie! Kolejna książka do przeczytania, tylko gdzie ten czas? Gdzie?

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubie dobre kryminały, które nie straszą tylko brutalnością, ale mają ciekawie zawiązaną intrygę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Taki kryminał na pewno będzie w moim guście- poszukam

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepiękna metafora, obrazująca docieranie do prawdy jako wyłanianie się z koryta wysuszonej rzeki - uderzające podobieństwo paradoksu skrzywdzonej natury i ludzkiej winy, przez lata nabrzmiewającej, dojrzewającej, by wydać ziarno szczerości. Australijski krajobraz kataklizmem ewokujący pustkę, drążącą mieszkańców Kiewarry, na którym nakreślone są zdarzenia sam w sobie mnie moncu zaintrygował, a perspektywa stopniowego podążania śladem zbrodni, spojona relacjami lokalnej społeczności z pewnością porywa oświetlaniem zatajanych mrocznych tajemnic.

    Już teraz czuję na karku przejmujące tchnienie "Suszy" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakże inną barwę potrafi przyjąć zbrodnia w małym miasteczku, a w wielkiej metropolii. To samo zło, ale w innym wydaniu. :)

      Usuń
  28. Wydaje mi się, że ten kryminał choć trochę wybija się ze schematu, a przecież o to chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sięgając po kryminał spodziewamy się stałych bazowych elementów, czekamy jednocześnie, czym autor nas zaskoczy, jak podda detektywistyczną zagadkę, albo w jakim klimacie będziemy się poruszać. Jeśli jest zaskakująco, to natychmiast książka zyskuje w naszych oczach. :)

      Usuń