piątek, 8 czerwca 2018

I ŻE CIĘ NIE OPUSZCZĘ Michelle Richmond

"Wspomnienia, tak jak i radość, zawsze mnie zaskakują, gdy wcale ich nie szukam."

Pierwsze kilkanaście rozdziałów książki wskazywało, że słusznie podjęłam decyzję o sięgnięciu po książkę. Nietuzinkowy pomysł na fabułę, ciekawie zapleciona intryga, łatwo wciągający rytm narracji, wyraziste kreacje głównych bohaterów. Jednak coraz liczniejsze irracjonalne wydarzenia, abstrakcyjne sceny, zbyt niezrozumiałe zachowania postaci, spowodowały, że mój entuzjazm wobec tej przygody czytelniczej sukcesywnie słabł. W zasadzie ostatnią kwartę powieści czytałam już z lekkim znudzeniem, licząc jeszcze na mocny akcent w finalnej odsłonie, ale i ten nie okazał się przekonujący.

Doceniam natomiast podjętą tematykę, próbę uchwycenia istoty małżeństwa, reguł w nim panujących, podstaw powodzenia i źródeł szczęścia. Autorka podrzuca materiał do przemyśleń odnośnie potrzeby i zasadności wprowadzania reguł w usankcjonowany prawnie związek dwóch osób, stopnia ich rozszerzenia i bezwzględnego przestrzegania. Natychmiast pojawia się pytanie, czy wszystkie najbliższe relacje między partnerami powinny opierać się na podobnych, jak nie tych samych, jedynie słusznych wzorcach i modelach. Podobnie ma się sprawa z wyrażeniem zgody na stopniowe dojrzewanie związku, wybieranie indywidualnych ścieżek wyboru, sposobów radzenia sobie z problemami codzienności.

Drugim ciekawym aspektem poruszonym w powieści okazały się grupy społeczne o charakterze sekty, żądne władzy, przyznające sobie prawo do prawdy, oczekujące bezwzględnego posłuszeństwa, nieuznające sprzeciwu i możliwości zdrady, natomiast chętnie posługujące się zastraszaniem, restrykcyjnymi procedurami, wpływaniem na cudze poglądy, manipulacją informacją i zniekształcaniem opinii. Frapująco było przyglądać się jak dwoje wykształconych osób, z ustabilizowaną bazą zawodową, spełnionych w związku, krok po kroku ulegają naciskom, poddają się presji, podporządkują emocjonalnym szantażom. Od jednego czynu do drugiego, z coraz większą śmiałością i intensywnością, zaś argumenty rozumu powoli zanikające w tle.

Alice i Jake, prawniczka i terapeuta, otrzymują zagadkowy prezent ślubny. Zaproszeni zostają do wyjątkowo elitarnego i tajemniczego klubu dla małżeństw. Podpisując z entuzjazmem i myślą o zabawie nie do końca poznane i rozszyfrowane dokumenty Paktu, nie zdają sobie sprawy na jak wielkie niebezpieczeństwo się narażają, ile przyjdzie im poświęcić w imię ochrony łączącej ich miłości. Podleganie pozornie słusznej idei zamienia się w zaniepokojenie, niepokój, wzburzenie, koszmar i walkę o życie. Książka zbiera wiele pozytywnych recenzji, dlatego choć do mnie w pełni nie trafiła, nieco rozeszły się nasze drogi, gdyż oczekiwałam mocniejszych i głębszych przeżyć czytelniczych, to jednak być może w was wywoła więcej satysfakcjonujących wrażeń.

4/6 - warto przeczytać
thriller psychologiczny, 488 stron, premiera 09.05.2018, tłumaczenie Maria Smulewska
Książkę "I że cię nie opuszczę" zgarnęłam z półki "bestsellery".

35 komentarzy:

  1. Chcę dać tej książce szansę. Już czeka na swoją kolej.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię pozycje, które poruszają trudniejsze tematy :)

    Pozdrowienia!
    rozchelstanaowca.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią przeczytam. Chyba nawet jest na mojej liście zapisana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy nie ma przypadkiem takiego filmu? Coś mi dzwoni ale nie wiem gdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, czytając część opisu na temat zagadkowego prezentu odniosłam to samo wrażenie. Autorko podpowiesz?

      Usuń
  5. Przy takim temacie wolałabym jednak coś bardziej realnego by móc odnieść do bohaterów własne przemyślenia, uczucia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam ochotę na lekturę. Jak się odrobinę "odczytam" z zaległości to na pewno ją wybiorę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Temmqtyka jak najbardziej moja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam film o tskim tytule ale nie specjalnie przypadł mi do gustu.Nie jestem też pewna tej książki, aczkolwiek jak zawsze z chęciś czytam Twoje recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam tej książki w planie, mimo że dość głośno o niej było. Chyba aż tak wiele nie stracę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie zn tytułu, sama nie wiem czy by mnie wciagneła, ale jesli na nka trafie w bibliotece to chetnie sprawdze

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz słyszę ten tytul, ale fabuła zapowiada się interesująco

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż mogę napisać uwielbiam Twoje recenzje i tyle w temacie :D zawsze trzeba czytać to co się podpisuje nawet to z gwiazdką widoczne pod lupą tak jak w skeczu Moralnego Niepokoju :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś dla mnie, w końcu kilka lat już jestem zamężna :). Oczywiście nic mrocznego się u nas nie dzieje, na całe szczęście zresztą.

    OdpowiedzUsuń
  14. kurcze, ale ta historia mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda super, coś w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szukam książek w takich klimatach i chociaż czasami są ciężkie, paradoksalnie relaksuję się przy nich!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten gatunek literacki to zdecydowanie nie moja bajka, ale podobnie jak każdą inną recenzję także tę bardzo przyjemnie się czyta.

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytałam, ale znudziła mnie w połowie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapowiada się ciekawie. Z przyjemnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fabua ciekawa, troche jestem zniechęcona tymi abstrakcyjnymi scenami. Może jednak sie skusze jak znajdę w bibliotece:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka na blogach ma bardzo różne recenzje, więc nie pozostaje nic innego, jak przekonać się na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze napisana recenzja, szkoda, że nie mam czasu czytać książek...

    OdpowiedzUsuń
  23. A mnie zaintrygowały te nierealne i abstrakcyjne zachowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak ciekawie opisałas tę książkę, że mam ochotę ..nie wiem tylko czy na książke czy film:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio czytam więcej thrillerów, więc będę mieć na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kompletnie nie moja bajka, ale chętnie przeglądam takie recenzje, bo a nuż coś mi wpadnie w oko. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę w końcu znaleźć czas na książki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Już sam tytuł by mnie przyciągnął do niej

    OdpowiedzUsuń
  29. Ta książka zaciekawiła mnie już w zapowiedziach. Widać, że szykuje się świetna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  30. To jest książka, którą muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  31. A tytuł wskazywałby na powieść dla kobiet..... :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wolę jednak jeśli książka ma mocniejsze zakończenie :D

    OdpowiedzUsuń
  33. To chyba jednak nie moja tematyka... Ewentualnie musiałabym się mocno nudzić :)

    OdpowiedzUsuń