"Wynalazł sobie tę wymówkę, aby się przekonać, że może uciec przed
kłamstwem, chociaż tak naprawdę uciekał przed prawdą, lekceważąc
sygnały, że w swoim wnętrzu miał już tę substancję, która zżerała jego
wnętrzności, niszcząc go doszczętnie."
Książka dostarcza sporo wciągającego i
satysfakcjonującego zaczytania. Trudno oprzeć się urokowi narracji,
barwnej, lekkiej, wdzięcznej, pięknie prowadzącej po emocjach, wydobywającej na
powierzchnię istotne szczegóły, jednocześnie niezapominającej o zręcznym
prowadzeniu zapętlającej się intrygi, zaskakujących zwrotach czy wyrazistych rytmach przebiegu
akcji. Intuicyjnie czujemy, że pod
oficjalną prawdą kryją się dowody wskazujące na diametralnie odmienny wydźwięk, wystawieni jesteśmy na cierpliwość w ich dostrzeganiu i
wyłapywaniu, a to wspaniale angażuje i daje poczucie uczestnictwa.
Frapująco było zanurzać się w rodzinnych
tajemnicach, odsłaniać kulisy przeszłości rodu, docierać do
najmroczniejszych sekretów ciemnej natury człowieka. Zgrabne powiązania
tego, co było dawno, z tym, co dzieje się współcześnie. Wkraczamy w
inną rzeczywistość, w której nie brakuje elementów zahaczających o
nadprzyrodzone zjawiska, wielowiekowej tradycji, historii i świadomości
społecznej. Paleta ciekawych postaci, różnorodnych, realnych i przekonujących. Komfortowo czytało mi się ten kryminał, wzbogacony obyczajową melodią, jakże różny od
innych, mający wiele do zaoferowania, pozostawiający z
poczuciem przeżycia przyjemnej, zajmującej i nietuzinkowej przygody czytelniczej.
Manuel
Ortigosa, uznany pisarz, dowiaduje się o śmierci w wypadku samochodowym
swojego męża Alvara Muniza. Wydaje się, że nie ma wątpliwości co do
przyczyn tragedii i oficjalne dochodzenie zostaje zamknięte. Manuel
okazuje się spadkobiercą majątku Alvara, choć wcześniej nie miał wiedzy o
jego hiszpańskim galijskim majątku i arystokratycznych korzeniach. Rodzina męża
przyjmuje go wyjątkowo chłodno oczekując, że natychmiast wyniesie się z
ziem i posiadłości, wróci do życia w Madrycie. Jednak pewne sygnały, niepokojące słowa, nienaturalne
gesty, wzbudzają podejrzenia. Za namową policjanta
Manuel decyduje się wszcząć prywatne śledztwo, zebrać obiektywne opinie i dotrzeć do faktów. Nie zdaje sobie sprawy, że to, czego się dowie, diametralnie odmieni jego życie, wystawi na próbę trudnego zrozumienia i przebaczenia.
5/6 - koniecznie przeczytaj
kryminał, 618 stron, premiera 09.05.2018, tłumaczenie Barbara Bardadyn
Książkę "Dam ci to wszystko" zgarnęłam z półki "bestsellery".
Ciekawy kryminał
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten typ książek! Nie mam zbytnio wolnego czasu ale jak coś się znajdzie to z chęcią czytam. Świetna recenzja, jak mi wpadnie książka do ręki to się zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńZaintrygowal mnie ten opis! Umieszczam na liście "do przeczytania" 👌
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i interesująca propozycja :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, może kiedyś!
OdpowiedzUsuńJestem zaciekawiona, będe wypatrywac w bibliotece. Lubie takie tajemnice rodzinne, a smaczek kryminału tez nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały, opis brzmi bardzo zachęcająco. Na pewno po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńO tak, na pewno przeczytam, dzięki za polecenie to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka by mnie zainteresowała. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńNie lubię kryminałów, ale ta recenzja brzmi zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wrzucam na listę do czytania, takie intrygi brzmią bardzo obiecująco :)
OdpowiedzUsuńIntrygujaca fabuła własnie takiej książki potrzebuje na urlop.
OdpowiedzUsuńZapisuję tytuł i jak pokonam swój stosik, sięgnę po nią ;-)
OdpowiedzUsuńNie powiem, że nie, bo zaciekawiła mnie ta recenzja. Szczerze przyznam, że lektura musi wciągać od samego początku, w przeciwnym wypadku przeważnie jest tak, że odkładam książkę, w którą nie potrafię się wkręcić.
OdpowiedzUsuńTen tytuł mnie zaintrygował, będę miała co czytać w wakacje :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńHiszpański kryminał? Wchodzę w to :) musi być bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kryminałów, a ten zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńkryminały zawsze mnie ciekawią, choć rzadko po nie siegam
OdpowiedzUsuńLubię taką tematykę, ale niestety czasu na czytanie brak :/.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tytuł! I po ocenie widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie pociąga za bardzo klimat tej książki, chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTotalnie nie w moim stylu, ale świetnie napisana recęzja, fajnie się czytało ;) Ja uwielbiam fanstatykę.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się początek z tą ucieczką .. .
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale to chyba nie do końca mój klimat
OdpowiedzUsuńLubię taki typ książek! Czyta się i czyta i aż chce się już wiedzieć, co jest na jej końcu <3
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńLubie rodzinne tajemnice, czuje sie zachecona <3
OdpowiedzUsuńBrzmi intrygująco, chętnie się zaczytam!
OdpowiedzUsuńAleż mnie zaintrygowałaś ! Jestem bardzo ciekawa, co ta rodzinka skrywa - i jakie "trupy w szafie" ujrzą światło dzienne :)
OdpowiedzUsuńto książka dla mnie, lubię odkrywać rodzinne tajemnice ;D
OdpowiedzUsuńJestem na tak!
OdpowiedzUsuńmało kiedy sięgam po tego rodzaju książki, ale może czas się przełamać
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały więc pewnie wcześniej czy później przeczytam tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńTakie książki lubię
OdpowiedzUsuńFabuła brzmi bardzo ciekawie. Warto będzie po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńCiągnie mnie do tej książki coraz bardziej 😍
OdpowiedzUsuńMoże być dobre!
OdpowiedzUsuń